Huevos rancheros, czyli jajka po ranczersku. Solidne śniadanie
Szukasz pomysłu na pożywne śniadanie, a masz już dość jedzenia tradycyjnej jajecznicy? Spróbuj ukochanego przysmaku mieszkańców Meksyku. W huevos rancheros jajka pojawiają się w towarzystwie rozmaitych dodatków, tworząc barwną i zaskakującą smakiem mieszankę.
Jajka od wieków stanowią ważny produkt w kuchni meksykańskiej, gdzie szczególną wagę przywiązuje się do śniadania – posiłku, który ma zapewnić siłę i energię na resztę dnia. Nic dziwnego, że raczej nie jada się tam delikatnego croissanta posmarowanego cienką warstwą marmolady pomarańczowej. O poranku na stół trafiają zwykle sycące przysmaki na bazie jajek, mięsa, fasoli, pomidorów, papryki, obowiązkowo w towarzystwie ulubionego pieczywa Meksykanów – kukurydzianego placka zwanego tortillą.
Z takiej mieszanki powstała potrawa zwana huevos rancheros, czyli jajka po farmersku. To prawdziwa bomba energetyczna, zapewniająca także miłe doznania smakowe. "Nie ma lepszej rzeczy, gdy robisz śniadanie dla kilku kumpli albo chcesz uporać się z kacem po upojnej nocy" – przekonuje brytyjski celebryta kulinarny Jamie Oliver. Wielkim atutem tego przysmaku jest dowolność w stosowaniu rozmaitych dodatków, dzięki czemu możemy bez trudu dopasować go do własnych preferencji.
Tortilla – kupna czy przygotowana samodzielnie?
Do przygotowania huevos rancheros będziemy potrzebowali tortilli. Oczywiście możemy kupić tego typu placki w sklepie, jednak pamiętajmy, że jest to zwykle produkt o przedłużonej trwałości. Efekt? Oprócz podstawowych składników, czyli mąki, wody, oleju i soli znajdują się w nim również stabilizatory (glicerol, guma guar), emulgatory, substancje spulchniające i konserwujące, kwasy (cytrynowy lub jabłkowy) oraz syntetyczne aromaty. Taki wypiek trudno nazwać korzystnym dla zdrowia.
Lepszym rozwiązaniem jest samodzielne upieczenie tortilli, najlepiej kilka dni wcześniej, gdyż do huevos rancheros wskazane są nawet lekko czerstwe placki. Trzy szklanki mąki (najlepiej kukurydzianej, choć może być też pszenna) zalewamy dwoma szklankami wody, dodajemy łyżkę oleju roślinnego i szczyptę soli. Mieszamy do uzyskania gładkiej masy, a następnie odstawiamy ciasto na godzinę. Po tym czasie wałkujemy na cienki placek, wycinamy z niego koła o średnicy około 20 centymetrów, które nakładamy na rozgrzaną i suchą patelnię. Opiekamy kilka razy z każdej strony, aż lekko się uniosą i nabiorą złocistego koloru.
Kolejnym ważnym składnikiem potrawy są oczywiście jajka, jak najbardziej świeże, co łatwo sprawdzimy, wkładając je do naczynia z wodą. Powinny opaść na dno. Jeśli wypływają na powierzchnię, raczej nie nadają się do spożycia.
Bogactwo smaków
W huevos rancheros nie może zabraknąć elementu mięsnego. Meksykanie dodają do przysmaku podsmażone mięso kurczaka lub pikantne kiełbaski, jednak świetnie sprawdzi się też boczek, który kroimy w kostkę i podsmażamy na patelni. Później przekładamy go do miseczki, a na wytopiony tłuszcz wrzucamy posiekaną cebulę, paprykę, czosnek, ziarna kukurydzy (świeżej lub z puszki) oraz fasolę z puszki (czerwoną albo czarną). Na koniec dodajemy trochę świeżej kolendry, doprawiamy solą, pieprzem, ewentualnie też kuminem. Całość można rozgnieść na pastę lub pozostawić w formie sosu.
Następnie podsmażamy na chrupko tortillę, w całości lub pociętą w paski, równocześnie na innej patelni smażąc jajka sadzone. Warzywny sos albo pastę nakładamy na ciepłe placki, na górze umieszczamy jajka, wzbogacamy kleksem kwaśnej śmietany i posypujemy startym serem o wyrazistym smaku, np. typu cheddar.
W innej wersji tortillę, warzywny farsz, ser i wbite na to surowe jajka umieszczamy w podłużnych naczyniach żaroodpornych i umieszczamy na kwadrans w piekarniku rozgrzanym do 200 stopni C. Po wyjęciu posypujemy kolendrą, na wierzch nakładając łyżkę śmietany.
Swój pomysł na huevos rancheros ma wspomniany już Jamie Oliver, który najpierw przygotowuje "gulasz" z cebuli, czosnku, papryki, papryczki chilli i pomidorów z puszki, później robi w nim wgłębienie i wbija jajko. Wszystko gotuje pod przykryciem aż do uzyskania pożądanej konsystencji. Serwuje z podpieczoną tortillą i startym serem
Huevos rancheros świetnie komponuje się z salsą pomidorową (mieszanka pokrojonego w kostkę pomidora, cebuli i kolendry, doprawiona solą i sokiem z cytryny bądź limonki). Potrawę można serwować z plastrami awokado albo guacamole (rozcieramy dojrzałe awokado, a następnie mieszamy z sokiem z limonki i solą, pastę wzbogacamy np. posiekanymi pomidorami, cebulą, czosnkiem, papryczką chili czy kolendrą).
Chcesz się pochwalić swoimi kulinarnymi osiągnięciami? Masz ciekawy przepis? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl