Domowy serek topiony
Współczesny przemysł spożywczy niesie za sobą nie tylko nowe smaki, ale i szereg ulepszaczy oraz sztucznych dodatków. Jednym z produktów, który wzbudza największe kontrowersje jest serek topiony. Małgorzata Kijowska, autora bloga www.daylicooking.pl, proponuje własnoręcznie przygotowany, co oznacza pełną świadomość dodatków, a wiec bez chemii.
Współczesny przemysł spożywczy niesie za sobą nie tylko nowe smaki, ale i szereg ulepszaczy oraz sztucznych dodatków. Jednym z produktów, który wzbudza największe kontrowersje jest serek topiony. Małgorzata Kijowska, autora bloga www.daylicooking.pl, proponuje własnoręcznie przygotowany, co oznacza pełną świadomość dodatków, a wiec bez chemii.
Składniki:
200 g twarogu,
1 łyżeczka sody oczyszczonej,
sól, dowolne przyprawy do smaku,
1 łyżka masła,
około 100 ml mleka
Twaróg pokruszyć do miseczki. Przesypać go sodą, przykryć talerzykiem i odstawić, aby zgliwiał, czyli stopił się - tak to wizualnie wygląda. Twaróg powinien stać w temperaturze pokojowej przez kilka dni. Może w tym czasie zacząć pachnieć podobnie jak sery pleśniowe. W rondelku stopić masło i dodać do niego zgliwiały twaróg. Na bardzo małym ogniu zasmażać go dodając jednocześnie sól, mleko (dla luźniejszej konsystencji) oraz wybrane przyprawy. Gotowy serek przelać do miseczki i odstawić do wystygnięcia.
Ser topiony bez mleka jest twardy, można go kroić. Dodatek mleka nadaje mu miękkości i smarowności. Jeśli lubicie miękkie sery, wtedy mleka można dodać więcej. Ci, którzy wolą sery twarde niech w ogóle z mleka zrezygnują.
Więcej inspirujących przepisów autorki na: www.daylicooking.pl