6 najciekawszych zamienników mięsa
Już ponad 3 miliony Polaków deklaruje się jako wegetarianie, a jeszcze liczniejsze grono mocno ogranicza spożycie mięsa. Czym mogą zastąpić tradycyjnego schabowego albo mielonego? Smacznych i pożywnych zamienników na szczęście jest całkiem sporo…
Seitan
Wysokobiałkowy produkt, otrzymywany z glutenu pszennego, jest uznawany za jeden z najznakomitszych substytutów mięsa – odpowiednio przyprawiony przypomina w smaku kurczaka, a w panierce może konkurować z tradycyjnym schabowym.
Z seitanu możemy też przyrządzić pyszne kiełbaski. Produkt wystarczy wymieszać np. z ugotowaną i zblendowaną soczewicą, zmiażdżonym ząbkiem czosnku i posiekanymi oliwkami, doprawić oregano, kminkiem i czarnuszką, w razie konieczności dodać trochę oliwy dla uzyskania odpowiedniej konsystencji, na koniec uformować serdelki, zawinąć w folię aluminiową, podgotowywać we wrzątku przez kwadrans, a później podpiec pół godziny w piekarniku. Po ostygnięciu kiełbaski warto włożyć na kilka godzin do lodówki.
Boczniak
Ten grzyb nieprzypadkowo bywa nazywany "leśnym mięsem", z powodzeniem zastępuje bowiem tradycyjnego kotleta schabowego. To efekt m.in. wysokiej zawartości dobrze przyswajalnych białek, przede wszystkim lizyny, leucyny, argininy, a także kwasu glutaminowego oraz asparaginowego
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Boczniaki. Dlaczego warto je jeść?
Boczniaki można smażyć, dusić i gotować. Jeśli chcemy przyrządzić alternatywną wersję schabowego wystarczy je lekko posolić, obtoczyć w jajku i bułce tartej, a następnie usmażyć. Po pokrojeniu kapeluszy w cienkie paseczki, lekkim obgotowaniu, a następnie dorzuceniu do bulionu warzywnego i przyprawieniu majerankiem otrzymamy potrawę przypominającą popularne w naszym kraju flaczki.
Tofu
Twarożek z mleka sojowego od wieków stanowi podstawę jadłospisu mieszkańców Azji, w ostatnich latach zyskuje też popularność w Polsce, zwłaszcza wśród wegan i wegetarian. Tofu ceni się nie tylko za walory odżywcze, ale również ze względu na wszechstronne zastosowanie kulinarne, świetnie sprawdza się choćby jako zamiennik mięsa.
Z tofu przyrządzimy np. wegeteriańskie pulpeciki. Sojowy twarożek, najlepiej wędzony (300 g) wystarczy zblendować z bułką tartą lub otrębami zbożowymi (5 łyżek), sosem sojowym (2 łyżki), suszonymi pomidorami w oliwie (3-4 sztuki), drobno posiekaną cebulą czerwoną, musztardą dijon (łyżeczka) i oliwą z oliwek (łyżeczka). Doprawiamy solą, pieprzem, papryką wędzoną oraz suszonym rozmarynem, a następnie formujemy pulpeciki i smażymy, aż do uzyskania złocistego koloru. Podajemy z makaronem i sosem pomidorowym.
Fasola
W swojej ojczyźnie, czyli Ameryce Środkowej bywa nazywana "mięsem biedoty", ponieważ skutecznie potrafiła zastąpić niedostępną dla ubogich mieszkańców wieprzowinę czy wołowinę. Fasola, ze względu na wysoką zawartość białka i węglowodanów, z powodzeniem zastąpi mięso.
Można z niej przygotować choćby wegeteriański pasztet. Ugotowaną lub konserwową fasolę, np. czerwoną wystarczy zmiksować z podsmażoną cebulą, zmielonymi płatkami owsianymi, rozmaitymi pestkami (np. dyni czy słonecznika), doprawić czosnkiem, ulubionymi przyprawami i ziołami (świetnie się sprawdzą prowansalskie), przełożyć do foremki i piec 50-60 minut w 180 stopniach.
Chlebowiec
Uchodzi za największy owoc świata, a niektóre okazy potrafią ważyć nawet 50 kilogramów! W Polsce zakup świeżego chlebowca, zwanego też jackfruitem, jest dużym wyzwaniem, ale również z marynowanego lub suszonego można przygotować pyszne potrawy. W wersji zielonej (niedojrzałej) jackfruit, ma dość neutralny smak, dzięki włóknistej i mięsistej strukturze świetnie zastępuje drób czy wieprzowinę. Można go wykorzystać do przygotowania alternatywnej, wegetariańskiej wersji burgera albo zapanierować i usmażyć jak schabowego
Soczewica
Jej nasiona kryją bogactwo cennych składników odżywczych, przede wszystkim łatwo przyswajalnego białka (stanowi około 25 proc. masy produktu), dzięki czemu soczewica (każdej odmiany: zielonej, czerwonej, brązowej lub czarnej) może być znakomitym substytutem mięsa.
Możemy przygotować z niej wegetariańską wersję pasztetu (np. z dodatkiem kaszy gryczanej ugotowanej w wywarze warzywnym lub grzybowym) albo kotletów (ugotowaną soczewicę wystarczy zmiksować ze startą marchewką i pietruszką oraz podsmażoną cebulą, doprawić solą, kminkiem i tymiankiem, uformować, obtoczyć w siemieniu lnianym i usmażyć na złoty kolor).