Bułka tarta - niewinny dodatek czy kaloryczna bomba?
Popularna polska kuchnia nie istnieje bez schabowego panierowanego w bułce tartej. Większość Polaków nie wyobraża sobie, że można zjeść kalafiora inaczej jak z wody, okraszonego dużą ilością zasmażanej na maśle bułki tartej. Ale czy zdajemy sobie sprawę, że w ten sposób nie tylko ?poprawiamy? smak potrawy, ale przede wszystkim podwajamy jej wartość kaloryczną?
Panierkę dodaje się też powszechnie do kotletów z piesi kurczaka, grzybów czy ryb. Równie chętnie bułkę tartą serwujemy w postaci zasmażki. Poza wspomnianym już kalafiorem polewamy nią fasolkę szparagową, brukselkę, szparagi i wiele innych warzyw. Dodajemy ją też do knedli, pierogów i wszelkich klusek. Nic dziwnego - bułka tarta to wyjątkowo smaczny dodatek. Niestety ani zdrowy, ani bezpieczny dla figury.
- Bułka tarta jest otrzymywana z tartego lub zmielonego pieczywa - nie tylko bułki pszennej, ale również z chleba, sucharów a nawet biszkoptów - mówi Magdalena Wojtaś, specjalistka ds. żywienia człowieka z poradni Dietosfera. - Jako że nie zawsze mamy pewność, z czego została przygotowana, może to nastręczać problemy z dokładnym oszacowaniem jej wartości odżywczej. Dlatego najlepiej samemu suszyć i ścierać bułki. Polecam np. grahamki, bo mają więcej błonnika. Jednak bułka tarta, nawet ta przygotowana w domu, jest dosyć kaloryczna. 1 łyżka, czyli niespełna 10 g, ma około 30 kcal i zawiera głównie węglowodany oczyszczone, chyba że przygotujemy ją z pieczywa mniej oczyszczonego, jak np. wspomniana grahamka - dodaje.
W porównaniu do całego posiłku wydaje się że 30 dodatkowych kilokalorii to niewiele. Niestety danie z panierką czy zasmażką zawiera kolejne pułapki.
- Bułka tarta nie dość, że sama jest kaloryczna, to jeszcze wchłania tłuszcz, a trzeba pamiętać, że potrawy w panierce zazwyczaj smażone są w głębokim tłuszczu. Rezygnując z panierki możemy dać mniej tłuszczu do smażeniu, ewentualnie mięso upiec, ugotować na parze lub grillować, co zmniejsza kaloryczność potrawy - wyjaśnia pani dietetyk. – Ponadto, by panierka nie odpadała, zazwyczaj dodajemy jajko, czyli dochodzą kolejne kalorie.
Aby lepiej zrozumieć, ile kalorii zawiera panierka, dietetyczka proponuje porównać kotlet z piersi z kurczaka w panierce i bez.
- Kotlet smażony bez panierki ma około 330 kcal. Podobnej wielkości kotlet w panierce, czyli w jajku i bułce tartej może liczyć nawet ponad 600 kcal - tłumaczy Magdalena Wojtaś. - Jednocześnie kiedy użyjemy bułki tartej z tłuszczem, czy to w postaci zasmażki np. do sosów, czy panierki, potrawa staje się bardziej ciężkostrawna.
Nie znaczy to jednak, że z bułki tartej należy całkowicie zrezygnować. Istnieją zdrowsze sposoby jej zastosowania. - Można użyć jej do mięsa mielonego (do środka). Polepszy ona konsystencję potrawy, a takie pulpety możemy gotować lub dusić, bez ryzyka, że bułka tarta będzie wchłaniała tłuszcz - mówi dietetyczka.
Jeśli jednak nie chcemy zrezygnować z panierki, a zależy nam na zdrowym posiłku, bułkę tartą powinniśmy zastąpić innymi składnikami. - Proponuję użyć w tym celu płatków żytnich lub owsianych, otrąb, pestek np. dyni bądź słonecznika, płatków migdałowych, a mięso w takiej panierce lepiej piec lub grillować, a nie smażyć - radzi specjalistka.
AD/mmch