Zielona kawa – czy warto po nią sięgnąć?
Ma łagodny, kwaskowy smak, który prawdopodobnie zaskoczy miłośników klasycznego espresso. Zielona kawa na pewno zasługuje na spróbowanie, ponieważ charakteryzuje się dużymi wartościami odżywczymi, a nawet może sprzyjać odchudzaniu.
"Bardzo dobry napój, który jest niemal tak czarny jak inkaust i bardzo dobry na dolegliwości, szczególnie żołądkowe" – pisał niemiecki botanik i podróżnik Leonhard Rauwolf, który w 1573 roku odbył wyprawę na Bliski Wschód, skąd przywiózł ziarna kawowca, nieznane wówczas w Europie. Niedługo później przyrządzany z nich napar zaczął zdobywać masową popularność, a dziś każdego dnia na świecie wypija się 2,5 miliarda litrów kawy.
Uwielbiają ją również Polacy. Obecnie w spożyciu tego napoju zajmujemy 11. miejsce na świecie. Statystyczny mieszkaniec naszego kraju wypija rocznie 95 litrów aromatycznego naparu. Jak wynika z badania Food Research Institute – co drugi Polak rozpoczyna od niego każdy dzień.
Ostatnio coraz większym zainteresowaniem cieszy się kawa zielona. To surowe, niepoddane procesowi palenia, ziarna kawowca. Przygotowany z nich napar ma łagodny, lekko kwaskowaty smak, który nie przypomina klasycznego espresso. Jednocześnie dostarcza więcej substancji biologicznie aktywnych, dzięki czemu produkt uznaje się za bardziej korzystny dla zdrowia. Ma wykazywać również właściwości odchudzające, choć nie wszyscy specjaliści podzielają tę opinię, czego potwierdzeniem była kara nałożona przez amerykańską Federalną Komisję Handlu na ekspertkę popularnego programu telewizyjnego "The Doctor Oz Show", która zachwalała dietetyczne walory zielonej kawy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zastosowanie fusów po kawie. Przydadzą się w domu i ogrodzie
Zielona kawa – wartości odżywcze
Za charakterystyczny smak zielonej kawy odpowiada m.in. kwas chlorogenowy, czyli związek, który – jak wynika z niektórych badań – może obniżać wchłanianie glukozy oraz poprawiać metabolizm tłuszczów, dzięki czemu napar ma wykazywać działanie odchudzające. Jednak należy wspomnieć, że nie wszyscy specjaliści się z tym zgadzają.
Na pewno nie ulega wątpliwości, że kwas chlorogenowy jest silnym przeciwutleniaczem, który neutralizuje szkodliwą aktywność wolnych rodników, chroni organizm przed stresem oksydacyjnym i w ten sposób zmniejsza ryzyko rozwoju stanów zapalnych. Dodatkowo działa antybakteryjnie, antywirusowo i przeciwgrzybiczo.
Zielona kawa jest skarbnicą kofeiny, która pobudza ośrodkowy układ nerwowy, m.in. sprzyjając uwalnianiu wielu neuroprzekaźników (acetylocholiny, noradrenaliny, dopaminy). Dzięki temu może poprawiać nastrój, koncentrację, pewność siebie, szybkość reakcji podczas wykonywania prostych zadań oraz koordynację ruchową, a także powodować wzrost czujności, zmniejszenie senności i zmęczenia.
Kofeina przyspiesza akcję serca, rozszerza również naczynia wieńcowe, nerkowe i skórne, zaś kurczy naczynia mózgowe – to sprawia, że może łagodzić napięciowe bóle głowy i migreny. Poprawia też metabolizm glukozy i chroni naczynia krwionośne w mózgu.
Ważnym działaniem tego alkaloidu jest stymulacja układu oddechowego, dlatego kofeina jest częstym składnikiem leków rozszerzających oskrzela.
Zielona kawa dostarcza również sporej dawki witamin (B1, B2, B12, kwasu foliowego) oraz minerałów, w tym wapnia, potasu, sodu, magnezu, żelaza, fosforu, cynku oraz miedzi.
Zielona kawa – jak ją stosować?
Zieloną kawę możemy kupić w ziarnach lub w postaci mielonej. Decydując się na pierwszą opcję musimy posiadać młynek dużej mocy, ponieważ ziarna są znacznie twardsze niż w przypadku kawy palonej.
Jak przygotować napar? Łyżeczkę mielonej kawy zielonej zalewamy w filiżance gorącą, ale nie wrzącą wodą (powinna mieć temperaturę 90 st.), po czym przykrywamy i zaparzamy przez 5-10 minut, aż napój nabierze delikatnie zielonkawego koloru. Można go też przygotować używając zaparzacza tłokowego lub ekspresu przelewowego. Napar pijemy na pół godziny przed posiłkiem.
Kawa zielona ma charakterystyczny, ziołowo-goryczkowy smak, który nie każdego zadowoli. Warto ją zatem wzbogacić dodatkiem mleka (także roślinnego, np. owsianego czy kokosowego), miodu, cytryny lub przypraw korzennych, np. kardamonu czy cynamonu. Napar może być ciekawą bazą zdrowego koktajlu, a nawet deserowego kremu.