Zbijają cukier, regulują ciśnienie. Możesz dodać do rosołu albo doprawić ziemniaki
Są zioła, które wszyscy znają – bazylia, oregano, pietruszka. A są też takie, które dopiero czekają, by zabłysnąć w kuchni – i liście kozieradki (znane też jako methi) zdecydowanie należą do tej drugiej grupy.
Choć w Polsce kozieradka kojarzy się głównie z nasionami (i aromatem kostki rosołowej – true story), to jej liście mają zupełnie inny smak, zapach i zastosowanie. I warto je poznać bliżej, bo mogą odmienić niejedno danie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Makaron z patelni według Meghan Markle. Tylko 7 składników na obiad
Czym są liście kozieradki?
To zielone, drobne listki rośliny Trigonella foenum-graecum, najczęściej spotykane w kuchni indyjskiej, perskiej czy etiopskiej. Można je kupić:
- świeże (w sklepach z produktami orientalnymi lub uprawiać samodzielnie),
- suszone (pod nazwą kasoori methi),
- mrożone (najczęściej w blokach, gotowe do wrzucenia na patelnię).
Smak? Trudny do opisania – orzechowy, lekko gorzkawy, z głębokim "umami". Trochę jak połączenie lubczyku z selerem, tylko bardziej wyrazisty. Idealny, by "podkręcić" smak dań bez konieczności przesalania.
Dlaczego warto ich używać?
Niepozorne listki kryją w sobie potężną dawkę naturalnych dobroci. W medycynie ajurwedyjskiej i tradycyjnej medycynie chińskiej używa się ich od wieków – jako wsparcia dla trawienia, wzmocnienia odporności i nawet... na poprawę nastroju. I co ciekawe – współczesna nauka to coraz częściej potwierdza.
Wspomagają trawienie
Zawierają gorzkie związki pobudzające produkcję soków żołądkowych i żółci, dzięki czemu jedzenie lżej "leży na żołądku". Działają łagodnie przeciwzapalnie na układ pokarmowy i pomagają przy wzdęciach, niestrawności, a nawet wrzodach.
Pomagają obniżać poziom cukru we krwi
To jedna z najlepiej przebadanych właściwości kozieradki. Związki obecne w liściach (m.in. 4-hydroksyizoleucyna) wspierają wrażliwość na insulinę i mogą łagodzić objawy insulinooporności. Dlatego osoby z cukrzycą typu 2 często włączają methi do swojej diety.
Wspierają walkę z cholesterolem i nadciśnieniem
Zawierają błonnik i saponiny, które pomagają obniżyć poziom "złego" cholesterolu LDL i wspierają zdrowe naczynia krwionośne. Regularne spożywanie może wspomagać profilaktykę miażdżycy i chorób serca.
Mają właściwości przeciwzapalne i antyoksydacyjne
To oznacza, że działają jak naturalna tarcza przeciwko stresowi oksydacyjnemu i stanom zapalnym, które są podstawą wielu chorób cywilizacyjnych (od trądziku po problemy z tarczycą czy reumatyzm).
Bogactwo witamin i minerałów
Liście kozieradki zawierają spore ilości:
- żelaza – wsparcie dla osób z anemią,
- wapnia – zdrowe kości bez laktozy,
- witamin z grupy B, w tym kwasu foliowego,
- oraz beta-karotenu i witaminy C – czyli klasycznych pogromców przeziębienia.
Naturalny wzmacniacz odporności
Dzięki całemu wachlarzowi składników aktywnych, regularne jedzenie liści methi może pomóc w podniesieniu odporności i poprawie ogólnej kondycji organizmu – szczególnie w okresie jesienno-zimowym.
W Indiach uważa się, że jedzenie methi poprawia u kobiet laktację, a u mężczyzn – poziom testosteronu. Bo to nie tylko kwestia smaku – liście kozieradki to też:
Jak ich używać?
- Suszone liście (kasoori methi) świetnie nadają się jako przyprawa – kruszy się je w dłoniach i dodaje na końcu gotowania, np. do curry, zup, sosów czy nadzień do pierogów lub placków.
- Świeże liście można dusić, smażyć, dodawać do dań warzywnych, do ciasta na chapati, a nawet do sałatek (jeśli nie przeszkadza ci ich lekka goryczka).
- Mrożone? Idealne do szybkiego stir-fry – wystarczy podsmażyć z czosnkiem, przyprawami i gotowe.
Indyjskie ziemniaki z kozieradką (Aloo Methi)
Składniki:
- 500 g ziemniaków (obrane, pokrojone w kostkę),
- 2 łyżki oleju,
- 1/2 łyżeczki nasion kuminu (kmin rzymski),
- 1/4 łyżeczki kurkumy,
- 1 łyżeczka mielonej kolendry,
- sól do smaku,
- 1 szklanka świeżych liści kozieradki (lub 2 łyżki suszonych, namoczonych),
- 1 ząbek czosnku (drobno posiekany),
- opcjonalnie: chili, sok z cytryny, garam masala.
Sposób przygotowania:
- Ziemniaki obgotuj 5–7 minut w osolonej wodzie – nie do miękkości, tylko lekko podgotuj.
- Na patelni rozgrzej olej, wrzuć kumin – jak zacznie strzelać, dodaj czosnek, ziemniaki, kurkumę, kolendrę i sól.
- Podsmażaj kilka minut, aż ziemniaki się zarumienią.
- Dodaj liście kozieradki i duś 5–7 minut, aż zmiękną i połączą się ze smakiem ziemniaków.
- Na koniec możesz skropić cytryną lub dodać szczyptę garam masali.
Liście kozieradki to zioło z charakterem. Nie dają się zdominować, potrafią "postawić się" nawet mięsu czy ostrym przyprawom, ale jednocześnie genialnie podkreślają smak całości. Jeśli raz ich spróbujesz, zaczniesz kombinować, gdzie jeszcze można je dodać. Może do twarożku z rzodkiewką? Albo do zupy krem z dyni? Albo… do twojego nowego rosołu z twistem?
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.