Wystarczy odrobina do kawy. Cukier spadnie, odporność się poprawi
Słodzisz kawę, ale boisz się nadmiaru cukru? Warto poznać coś, co może całkowicie odmienić twoje podejście do słodzenia – stewię. Ten naturalny słodzik, pochodzący z Ameryki Południowej, jest nawet kilkaset razy słodszy od białego cukru, a przy tym nie zawiera kalorii i nie podnosi poziomu glukozy we krwi. Już niewielka ilość wystarczy, by napój był słodki, a jednocześnie wspierał organizm na kilku frontach: od gospodarki cukrowej po odporność.
Coraz więcej osób rezygnuje z białego cukru i szuka sposobów, by nadal cieszyć się słodkim smakiem bez wyrzutów sumienia. Stewia świetnie wpisuje się w ten trend: jest naturalna, bezkaloryczna i wyjątkowo wydajna.
Co więcej – nadaje się nie tylko do kawy i herbaty. Można z powodzeniem używać jej w deserach, wypiekach, koktajlach, a nawet… przetworach. Wystarczy ją dobrze dawkować i wiedzieć, jak wkomponować w codzienne przepisy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rurki z kremem jak z tradycyjnej cukierni. Nie da się skończyć na jednej
Czym jest stewia i skąd pochodzi?
Stewia to naturalny słodzik pochodzący z liści rośliny, która rośnie głównie w Ameryce Południowej – zwłaszcza w Paragwaju i Brazylii. Tam od setek lat była stosowana przez rdzenną ludność jako środek słodzący i leczniczy, np. do napojów, herbat ziołowych czy okładów na skórę.
To, co czyni ją wyjątkową, to zawarte w liściach glikozydy stewiolowe – związki nawet 250-300 razy słodsze od cukru, a jednocześnie… pozbawione kalorii. Dzięki temu stewia zyskała ogromną popularność na całym świecie jako zdrowsza alternatywa dla cukru, szczególnie polecana diabetykom, osobom z insulinoopornością, na diecie redukcyjnej i wszystkim, którzy chcą ograniczyć spożycie sacharozy.
Obecnie stewię można spotkać w postaci suszonych liści, tabletek, proszku lub płynnego ekstraktu. Nie tylko nie podnosi poziomu glukozy we krwi, ale ma też szereg innych właściwości, o których warto wiedzieć.
Dlaczego stewia jest świetną alternatywą dla cukru?
Stewia to jedna z najlepszych alternatyw dla tradycyjnego cukru i to nie tylko dlatego, że jest słodsza. Oto najważniejsze powody, dla których warto się na nią przerzucić:
- nie zawiera kalorii – idealna dla osób, które chcą schudnąć lub po prostu ograniczyć kaloryczność diety;
- nie podnosi poziomu cukru we krwi – glikozydy stewiolowe są metabolizowane inaczej niż cukier, dlatego stewia jest bezpieczna dla diabetyków, osób z insulinoopornością czy cukrzycą ciążową;
- ma działanie przeciwzapalne i antyoksydacyjne – według niektórych badań, stewia może wspierać układ odpornościowy i chronić organizm przed wolnymi rodnikami;
- nie szkodzi zębom – w przeciwieństwie do cukru, stewia nie sprzyja rozwojowi próchnicy;
- działa stabilnie w wysokich temperaturach – dlatego świetnie sprawdza się nie tylko w kawie czy herbacie, ale też w pieczeniu i gotowaniu.
Jak używać stewii w praktyce? Do kawy, herbaty i nie tylko
Stewia jest bardzo uniwersalna i łatwa w użyciu, ale ze względu na jej intensywną słodycz, trzeba znać proporcje. W praktyce 1 łyżeczka proszku lub kilka kropel ekstraktu może zastąpić nawet 2-3 łyżki cukru.
- Do kawy i herbaty – najprostszy sposób. Wystarczy odrobina stewii w płynie lub w tabletkach, by napój był słodki, ale bezkaloryczny. To dobra opcja dla osób na diecie, z insulinoopornością czy cukrzycą.
- Do owsianek i jogurtów – kilka kropel stewii dodanych do porannej owsianki, skyru czy serka wiejskiego pozwoli uniknąć dosładzania miodem bądź syropami.
- W wypiekach i deserach – stewia dobrze znosi wysokie temperatury, więc możesz jej używać do pieczenia ciast, babeczek, ciastek czy przygotowywania domowych budyniów i kremów.
- Do lemoniady i koktajli – zamiast cukru do napojów domowej roboty, wystarczy dodać trochę stewii. Smak pozostaje słodki, ale indeks glikemiczny dużo niższy.
- Do dżemów i przetworów – dla osób unikających cukru w przetworach. Stewia nie konserwuje jak cukier, więc trzeba pamiętać o pasteryzacji lub przechowywać je w lodówce.
Stewia ma lekko ziołowy, lukrecjowy posmak – nie każdemu on odpowiada. Dlatego na początek warto używać jej w niewielkich ilościach i wypróbować różne formy (płyn, proszek, tabletki), by znaleźć ulubioną.
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.