Wyhoduj warzywa z resztek. Domowy ogródek za grosze

Czy wiedzieliście, że z odciętych przed jedzeniem części sałaty, pora czy selera mogą wyrosnąć nowe, pełnowartościowe warzywa?

Wyhoduj warzywa z resztek
Źródło zdjęć: © KUKBUK
Aleksandra Hangel

Nawet jeśli nie mamy smykałki do ogrodnictwa, możemy w krótkim czasie i małym nakładem pracy stworzyć zielony parapet we własnej kuchni. Uprawianie na nim ziół jest banalnie proste, ale jak wyhodować warzywa? Okazuje się, że mogą one wyrosnąć z tego, co zwykle wyrzucamy do śmieci. Oto przykłady roślin, które odrodzą się z odpadów organicznych.

Czosnek

Przechowywany w cieple czosnek wypuszcza zielony wąs i traci ostry smak, a ząbki stają się miękkie i suche. Zamiast je wyrzucać, można je wykorzystać do domowej uprawy – czosnek wypuści intensywnie zielony szczypior o łagodnym smaku, który, przycinany, będzie regularnie odrastał. Z powodzeniem można go wykorzystywać jako substytut szczypiorku na przykład do twarożku, a także do dań kuchni wschodnioazjatyckiej.

Uprawa na parapecie:

Do hodowli najlepiej wybrać polskie odmiany (na przykład harnaś, arkus, jankiel czy ornak), które mają więcej walorów smakowych i prozdrowotnych niż czosnek pochodzący z Chin. Ząbki należy umieścić pionowo (pędem do góry) w pojemniku z niewielką ilością wody, a ten postawić w nasłonecznionym miejscu. Dzięki codziennemu uzupełnianiu wody i jej wymianie co 2-3 dni szczypior i korzenie powinny się pojawić w ciągu tygodnia. Po tym czasie ząbki można posadzić w ziemi, na przykład w donicy. Dozwolone jest pominięcie etapu ukorzeniania w wodzie i wsadzenie czosnku bezpośrednio do gleby. Wystarczy wykopać otwory o głębokości około 5 centymetrów, umieścić w nich pionowo ząbki, delikatnie przysypać ziemią i codziennie – niezbyt obficie – podlewać. W tym przypadku na szczypior trzeba będzie poczekać nieco dłużej.

Cebula

Eksploatowana w kuchni na setki sposobów, jest niezwykle łatwa w uprawie. Chociaż szczypior można wyhodować z całej cebuli, zgodnie z filozofią zero waste warto wykorzystać również odcięte podczas przygotowywania potraw jej dolne, niejadalne części, tak zwane piętki. Hodowany w donicy z ziemią szczypiorek z powodzeniem uzupełni domowe menu o świeże liście – przez cały rok.

Uprawa na parapecie:

Do stworzenia kuchennego „ogródka” można użyć resztek cebul różnych typów – od łagodnej i smukłej dymki po twarde i okrągłe odmiany żółte, białe i czerwone. Kawałki, obcięte 1-1½ centymetra nad linią korzeniową (w przypadku dymki 3-4 centymetry), należy umieścić w pojemniku z wodą – najlepiej w niewielkich szklankach, gdyż zamoczona ma być tylko ta część, z której wyrosną korzenie, w przeciwnym razie roślina może zgnić. Po tygodniu regularnego uzupełniania i wymieniania wody powinny pojawić się korzenie oraz zaczątki szczypiorku. Po upływie około dwóch tygodni, gdy system korzeniowy będzie rozbudowany, można cebulę wsadzić do donicy z ziemią. Wystarczy wykopać płytki otwór, delikatnie umieścić w nim długie korzenie, zasypać je ziemią i regularnie, ale umiarkowanie podlewać.

Seler naciowy

Zazwyczaj po wykorzystaniu łodyg selera naciowego wyrzuca się jego dolną część. To błąd – można z niej bowiem wyhodować nową roślinę. Nie uzyskamy jednak w ten sposób grubych, soczystych i chrupiących łodyg, raczej wątłe pędy ze świeżymi liśćmi, które doskonale sprawdzą się jako składnik włoszczyzny do zup lub dodatek do sałatek.

Uprawa na parapecie:

By wyhodować nać selera, część odciętą 3-4 centymetry nad linią korzeni umieszcza się pionowo w pojemniku z wodą (korzeniami do dołu); najlepiej, aby była zanurzona maksymalnie do około jednej trzeciej wysokości. Chociaż pierwsze liście w domowej uprawie pokazują się już po 5-7 dniach, na te sporych rozmiarów trzeba poczekać kilka tygodni. Po 7-14 dniach od rozpoczęcia uprawy pojawiają się korzenie, co jest sygnałem, że roślinę można przesadzić do ziemi. Pod warstwą gleby powinny znaleźć się korzenie i obcięte kawałki zewnętrznych łodyg. Ze względu na to, że seler nie lubi przelewania, dobrze, aby pojemnik lub donica miały na dnie dziury, przez które odprowadzany będzie nadmiar wody z podlewania. Roślina może stać w mocno nasłonecznionym miejscu.

Sałata

Leżąca kilka dni w lodówce sałata nie jest marzeniem smakoszy. By w kuchni zawsze mieć pod ręką kilka świeżych liści, na przykład do położenia na kanapce, warto wyhodować je z resztek, które zazwyczaj lądują w kompostowniku lub w koszu. Można do tego wykorzystać różne odmiany, na początek jednak warto wybrać sałatę rzymską. Ma wydłużony kształt, przez co maleje ryzyko przypadkowego moczenia i gnicia liści. Co ciekawe, w ten sam sposób można uprawiać kapustę, na przykład pekińską czy bok choy.

Uprawa na parapecie:

Trzon sałaty lub kapusty, z którego wyrastają liście, należy odciąć od reszty rośliny na wysokości 2-4 centymetrów i umieścić w pojemniku z wodą o głębokości około 1 centymetra. Bardzo ważne jest, by wodę zmieniać każdego dnia i trzymać roślinę na parapecie. Po mniej więcej tygodniu w centralnej części pojawią się pierwsze liście i zaczątki korzeni. To idealny moment, by przesadzić roślinę do ziemi (przysypujemy delikatnie glebą część korzeniową). Przy regularnym podlewaniu i odpowiednim nasłonecznieniu po 10-12 dniach liście osiągną wielkość kilku centymetrów. W przypadku sałaty to najlepszy moment, by je zebrać, gdyż z czasem zrobią się gorzkie.

Marchew

Niewiele osób pamięta, że w marchewce jadalny jest nie tylko korzeń, ale także nać, a ta bywa naprawdę bujna. Można ją wykorzystać do przygotowania pesto, które jest delikatniejsze w smaku niż to z zielonej pietruszki. Doskonale sprawdzi się również jako dodatek do sałaty czy zielonego smoothie. Nać bez problemu można wyhodować z kawałka marchewki. W ten sam sposób, to jest z górnej części korzenia, uzyskamy nać pietruszki czy liście rzodkiewki.

Uprawa na parapecie:

Wyhodowanie naci jest niezwykle proste. Wystarczy odciąć długie na 2-3 centymetry kawałki z górnej części korzenia, a następnie umieścić je w płytkim naczyniu, na przykład miseczce, z małą ilością wody i postawić na parapecie lub w innym słonecznym miejscu. Konieczne jest codzienne zmienianie wody, gdyż po kilku dniach w stojącej wodzie może rozpocząć się proces gnilny. Gdy wykształcą się korzenie i zawiązki naci (przeważnie po mniej więcej tygodniu), można je przenieść do ziemi (przysypujemy dokładnie pomarańczową część marchwi).

Por

Aromatyczny i o charakterystycznym ostrym smaku, jest podstawowym składnikiem bulionów, sprawdza się w ciepłych sałatkach i przydaje się w kuchni azjatyckiej. Dobrze zawsze mieć go w zapasie. Przy domowej uprawie roślina będzie miała raczej niewielkie rozmiary oraz rozłożyste zielone liście.

Uprawa na parapecie:

Wyhodowanie liści pora trwa kilka tygodni. Pierwszy etap polega na odcięciu od reszty rośliny mierzącego 2-3 centymetry dolnego kawałka, z którego wyrosną korzenie. Tak przygotowaną część umieszcza się w naczyniu z niewielką ilością wody na 1-2 tygodnie. Po tym czasie zaczną rosnąć nowe liście i pojawią się korzenie. Roślina może rosnąć nadal w wodzie, o ile ta będzie regularnie wymieniana (co 1-2 dni) i uzupełniana.

Autorem artykułu jest Małgorzata Milian-Lewicka.

Zainteresował Cię ten artykuł? Przeczytaj więcej: 12 włoskich sposobów na suchy chleb

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

To "białe złoto" wśród owoców. Może chronić przed alzheimerem i usprawnić pracę jelit
To "białe złoto" wśród owoców. Może chronić przed alzheimerem i usprawnić pracę jelit
W Lidlu i Biedronce dziś promka idealna. Dwa opakowania, jeden deser marzeń
W Lidlu i Biedronce dziś promka idealna. Dwa opakowania, jeden deser marzeń
Dietetyk zaleca jedną łyżeczkę dziennie. Wspiera mózg, pomaga obniżyć cholesterol
Dietetyk zaleca jedną łyżeczkę dziennie. Wspiera mózg, pomaga obniżyć cholesterol
Żaden indyk czy kurczak. Ten drób jest najzdrowszy, ale Polacy, zamiast jeść, wywożą za granicę
Żaden indyk czy kurczak. Ten drób jest najzdrowszy, ale Polacy, zamiast jeść, wywożą za granicę
Już nie zakręcone ziemniaki. Na festynie kupiłam inne cudo ziemniaczane "za miliony monet"
Już nie zakręcone ziemniaki. Na festynie kupiłam inne cudo ziemniaczane "za miliony monet"
Biedronka zaszalała z ceną, Lidl też kusi. Ta niedoceniona ryba jest przepyszna z piekarnika
Biedronka zaszalała z ceną, Lidl też kusi. Ta niedoceniona ryba jest przepyszna z piekarnika
Dietetyczka poleca ten ser na odchudzanie. Sporo białka i kremowa konsystencja
Dietetyczka poleca ten ser na odchudzanie. Sporo białka i kremowa konsystencja
Karkówkę piekę tylko w tej temperaturze. Zawsze wychodzi soczysta i delikatna
Karkówkę piekę tylko w tej temperaturze. Zawsze wychodzi soczysta i delikatna
Smażę na nim kurki zamiast na maśle. Wychodzą smaczniejsze i chrupiące, ale się nie przypalają
Smażę na nim kurki zamiast na maśle. Wychodzą smaczniejsze i chrupiące, ale się nie przypalają
Czy można jeść spleśniały ser po odkrojeniu pleśni? Wiele osób wciąż nie wie
Czy można jeść spleśniały ser po odkrojeniu pleśni? Wiele osób wciąż nie wie
Czy obraną cebulę trzeba przechowywać w lodówce? Wiele osób wciąż popełnia błąd
Czy obraną cebulę trzeba przechowywać w lodówce? Wiele osób wciąż popełnia błąd
Dodaj do rosołu w całości. Będzie idealnie klarowny i nabierze pięknego koloru
Dodaj do rosołu w całości. Będzie idealnie klarowny i nabierze pięknego koloru