W McDonald's składasz zamówienie przez ekran dotykowy? Radzimy przestać
Od lat trąbi się o tym, że jedzenie w fast foodach jest kaloryczne i niezdrowe. Jednak nie tylko kwestie wartości odżywczych powinny zwrócić naszą uwagę w tego typu restauracjach. Okazuje się, że jedna z sieci jest siedliskiem bakterii.
Ekrany dotykowe, przez które możemy złożyć zamówienie, witają nas już od progu. Ten sposób zamawiania jest szybki i nie wymaga stania w długich kolejkach. Kiedy jednak z ekranu skorzysta kilkadziesiąt, a nawet kilkaset osób, zaczynają się na nim gromadzić bakterie.
Portal "Metro" opublikował wyniki badań, które zostały przeprowadzone w wybranych lokalach McDonald's w Europie. Okazało się, że na większości z ekranów w kioskach samoobsługowych znaleziono bakterie kałowe. Nie trzeba przypominać, że mogą one powodować szereg poważnych chorób zagrażających ludzkiemu życiu.
Rzecznik sieci w rozmowie z "Metro" uznał, że problem został jednak wyolbrzymiony. – Kioski w naszych restauracjach są regularnie dezynfekowane. Ma to miejsce co najmniej raz na kilka godzin. Bardzo dbamy o higienę w naszej sieci i o zdrowie naszych klientów – mówił dziennikarzom.
Najwyraźniej jednak samo mycie ekranu nie wystarcza. Dlatego po każdym użyciu kiosku samoobsługowego sugerujemy porządnie umyć ręce, zanim zabierzemy się do jedzenia.
Chcesz się pochwalić swoimi kulinarnymi osiągnięciami? Masz ciekawy przepis? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
*Zobacz też: *McDonald's startuje z nowym konceptem