Tak obierzesz ziemniaki w mig. Genialny patent bez obieraczki
Obieranie ziemniaków to żmudne zajęcie, za którym chyba mało kto przepada. Choć ułatwia je ostry nóż albo dobra obieraczka, to i tak większość osób traktuje to jak przykry obowiązek. Istnieje jednak sprawdzony trik, który pozwala maksymalnie skrócić ten etap i to bez brudzenia sobie rąk. Spróbuj, a już nigdy nie zrobisz inaczej.
Ziemniaki o wiele łatwiej obiera się po ugotowaniu, a nie surowe - jak robi większość z nas. Co więcej, warzywa gotowane ze skórką zachowują o wiele więcej wartości odżywczych. Czyli nie tylko zaoszczędzimy czas, ale wyjdzie nam to na zdrowie.
Skórka zejdzie sama
Najpierw należy ugotować ziemniaki i je odcedzić. Warto odczekać chwilkę, alby odrobinę przestygły. Następnie za pomocą ostrego noża przecinamy skórkę pośrodku bulwy i "rysujemy" nim linię wokół ziemniaka. Ważne, by nóż trzymać w jednej dłoni, a ziemniaka obracać w drugiej.
Tak przygotowane ziemniaki wkładamy do garnka z zimną wodą, stawiamy na ogniu i czekamy, aż się zagotują. Gdy tylko skórka zacznie odchodzić od bulwy, ściągamy z ognia i odcedzamy. Kiedy lekko przestygną, zdejmujemy skórkę z każdego ziemniaka niczym czapeczkę. Powinna zejść w całości bez najmniejszego problemu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Doskonały przepis na ziemniaki pieczone w jogurcie
Ziemniak - król polskiego stołu
Ziemniaki to jedne z podstawowych produktów polskiej kuchni. Królują na naszych stołach przygotowywane na dziesiątki sposobów. Wiele osób nie wyobraża sobie bez nich obiadu, a sałatki z ziemniakami w roli głównej to stałe menu na imprezach i podczas świąt.
Powszechnie uważa się, że ziemniaki są bardzo kaloryczne. Liczby mówią jednak coś zupełnie innego: 100 g gotowanych ziemniaków to jedynie 73 kcal oraz zaledwie 0,01 g tłuszczu. Co więcej, mają sporo wartości odżywczych: są prawdziwą skarbnicą potasu, ale też białka, witamin i innych składników mineralnych, jak chociażby cynk, magnez, jod czy fosfor.