Prawdziwy rarytas we Francji. W Polsce coraz więcej osób je docenia, a niedługo zacznie się sezon

Te grzyby nie wyglądają może zbyt apetycznie, ale pierogi z nimi są niezwykle smaczne. Mowa o kominkach. W sierpniu zacznie się ich wysyp, a grzybiarze już zacierają ręce.

Lejkowiec dęty, wronie uszy czy też właśnie kominkiLejkowiec dęty, wronie uszy czy też właśnie kominki
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Maribel Espinosa

Lejkowiec dęty, wronie uszy czy właśnie kominki lub kowale – to nazwa tych grzybów, które są spokrewnione z popularnymi kurkami. Są nawet do nich podobne. Różni ich kolor oraz budowa. Kominki są od jednak bardziej elastyczne i sprężyste. Niektórzy nazywają je truflami dla ubogich. To ze względu na ich specyficzny smak.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kluski, które zawstydzą leniwe i kopytka. Do masy dodaję tanie warzywo

Choć ich wygląd może budzić skojarzenia z grzybem niejadalnym czy nawet toksycznym, lejkowiec dęty jest w pełni bezpieczny do spożycia i wysoko ceniony m.in. w kuchni francuskiej oraz włoskiej. We Francji jest uważany zresztą za prawdziwy rarytas.

Występują przede wszystkim w północnej części Europy. W Polsce te grzyby są niestety coraz rzadziej spotykane. Można na nie trafić w lasach głównie liściastych – pod bukami i dębami, często wśród dużych suchych liści.

Na dość duże zbiory mogą liczyć grzybiarze zwłaszcza na Lubelszczyźnie. Są miejsca, gdzie jeszcze do niedawna kominki zbierano do worków na śmieci, ponieważ mniejsze wiaderka czy koszyki okazywały się za małe. Zazwyczaj rosną w większych skupiskach. Czasami jednak są one tak duże, że niejednemu grzybiarzowi mocniej bije serce na widok ogromnej połaci tych grzybów.

Najsmaczniejsze są grzyby młode, średniej wielkości

Nie ma co zaklinać rzeczywistości. Za swój wygląd kominek nigdy nie zdobędzie tytułu miss piękności. Nie wygląda ani ładnie, ani smakowicie, a do tego zmienia swój kolor na czarny podczas gotowania. To wiele osób zniechęca do używania ich w kuchni. A to błąd. Wiedzą to ci, którzy znają przepis na pierogi z farszem z tych "brzydactw". Podpowiemy wam, jak je zrobić. Przepis jest bardzo prosty nawet dla kogoś, kto ma niewielkie doświadczenie kulinarne. To o farszu. Bo pierogi i lepienie ich to już inna bajka...

Przepis na pierogi z farszem z kominków

Składniki:

Farsz:

  • 1 kg grzybów,
  • 5 cebul,
  • 4 ziemniaki ugotowane w mundurkach,
  • 4 łyżki masła,
  • Sól, pieprz.

Ciasto:

  • 0,5 kg mąki tortowej
  • 250-300 ml ciepłej, przegotowanej wody
  • łyżeczka soli
  • łyżka oliwy lub oleju

Sposób przygotowania:

Farsz:

  1. Zaczynamy od najmniej lubianej czynności. Ale nie ma rady. Jeżeli nie chcemy, żeby piasek zgrzytał nam między zębami, to musimy kominki dokładnie oczyścić z piachu i liści.
  2. Grzyby kroimy na drobno, odcedzamy z nadmiaru wody.
  3. Cebulę siekamy i podsmażamy na złoto razem z przyprawami (część podsmażonej cebulki zostawiamy do polania gotowych już pierogów).
  4. Do usmażonej cebuli dorzucamy grzyby, smażymy ok. 15 minut, najpierw na dużym ogniu, potem na mniejszym.
  5. Kiedy farsz ostygnie, mielimy go w maszynce do mielenia mięsa na przemian z ziemniakami. Można to również zrobić ręcznie za pomocą widelca. Niektórzy dodają jeszcze do farszu 2-3 kromki rozdrobnionego razowego chleba.
  6. Gotowe nadzienie doprawiamy do smaku np. tymiankiem.

Ciasto

  1. Do przesianej mąki dolewamy wodę, oliwę lub olej i dodajemy sól. Wszystko dokładnie mieszamy
  2. Przekładamy na stolnicę i wyrabiamy ciasto przez 10-15 minut.
  3. Kawałki wyrobionego ciasta wałkujemy na cienkie placki, podsypując odrobiną mąki, szklanką wycinamy kółka, nakładamy odpowiednią ilość farszu i lepimy pierogi.
  4. Gotowe pierogi wrzucamy do wrzącej wody; gotujemy przez ok. 5-6 minut.

Świeże kominki doskonale smakują również podsmażone na maśle z dodatkiem czosnku i natki pietruszki. Można je także dodać do risotto, makaronów i zapiekanek. Farsz z tych grzybów można również wykorzystać jako nadzienie do krokietów czy naleśników. Ze względu na swój truflowy aromat, grzyb ten sprawdzi się jako dodatek do ryb czy drobiu.

Wiele osób suszy też kominki. W przeciwieństwie do kurek, suszone lejkowce dłużej zachowują aromat. Po wysuszeniu i zmieleniu można dodawać jako aromat do bigosu czy sosów.

Źródło artykułu: Krzysztof Załuski

Wybrane dla Ciebie

Nie tylko kiszenie. Taką sałatkę robię na zimę z kapustą, idealna do kotletów
Nie tylko kiszenie. Taką sałatkę robię na zimę z kapustą, idealna do kotletów
Latem robię knedle bez ziemniaków. Są pyszne i wysokobiałkowe
Latem robię knedle bez ziemniaków. Są pyszne i wysokobiałkowe
Rozdrobnione warzywo wrzucam do wody. Po odcedzeniu mam najlepszy oprysk na chore ogórki
Rozdrobnione warzywo wrzucam do wody. Po odcedzeniu mam najlepszy oprysk na chore ogórki
To jedno z najzdrowszych mięs. Polacy wciąż mają opory, aby je jeść
To jedno z najzdrowszych mięs. Polacy wciąż mają opory, aby je jeść
Najzdrowsze grzyby. Zwłaszcza seniorzy powinni zajadać
Najzdrowsze grzyby. Zwłaszcza seniorzy powinni zajadać
Wymiata toksyny z organizmu jak miotełka. Latem jest najzdrowsza i najsmaczniejsza
Wymiata toksyny z organizmu jak miotełka. Latem jest najzdrowsza i najsmaczniejsza
W upały pijemy ją litrami. Nie mamy świadomości, że działa jak trucizna
W upały pijemy ją litrami. Nie mamy świadomości, że działa jak trucizna
Większość myśli, że są zdrowe. Dietetyk załamuje ręce, kiedy Polacy sięgają po te produkty
Większość myśli, że są zdrowe. Dietetyk załamuje ręce, kiedy Polacy sięgają po te produkty
Gdy zobaczę w sklepie, od razu ją kupuję. Reguluje ciśnienie i pomaga stracić zbędne kilogramy
Gdy zobaczę w sklepie, od razu ją kupuję. Reguluje ciśnienie i pomaga stracić zbędne kilogramy
Dodaj do wody i pij rano. Od razu poczujesz się lepiej i nawodnisz organizm
Dodaj do wody i pij rano. Od razu poczujesz się lepiej i nawodnisz organizm
Te osoby powinny unikać bobu. Może być dla nich toksyczny
Te osoby powinny unikać bobu. Może być dla nich toksyczny
Jeśli widzisz to na opakowaniu z mięsem, lepiej nie kupuj. Możesz poważnie się zatruć
Jeśli widzisz to na opakowaniu z mięsem, lepiej nie kupuj. Możesz poważnie się zatruć