Ryba po grecku klasycznie

Nazwa tego dania może być nieco myląca. Ryba po grecku wcale nie pochodzi z Grecji. Często podaje się ją podczas kolacji wigilijnej. Dobrze smakuje zarówno na ciepło, jak i na zimno. Zobaczcie tradycyjny przepis.

• 70 dkg filetów z dorsza lub innej białej ryby
• 7 średnich marchewek
• 4 średnie cebule
• 3 liście laurowe
• 8 ziarenek ziela angielskiego
• 150 ml przecieru pomidorowego
• 150 ml ketchupu
• 4 łyżki mąki
• olej do smażenia
• sól do smaku
• pieprz do smaku

Obraną cebulę kroimy w piórka, smażymy na oleju powinna być zeszklona, nie brązowa. Marchewkę ścieramy na grubych oczkach, przekładamy na patelnię z olejem, dodajemy ziele angielskie i liście laurowe, smażymy. Po około 10 minutach dodajemy przygotowaną wcześniej cebulę. Przesmażamy 5 minut i dodajemy ketchup, przecier pomidorowy, doprawiamy solą i pieprzem do smaku. Smażymy całość do uzyskania idealnej dla nas konsystencji, nie powinna być zbyt płynna ani zbyt sucha.

Umytą i osuszoną rybę kroimy na małe porcje, doprawiamy solą i pieprzem, obtaczamy w mące. Smażymy z każdej strony na złoty kolor. Usmażoną rybę układamy na papierowym ręczniku do odsączenia nadmiaru tłuszczu.

Danie możemy układać w salaterce lub na półmisku. Ja osobiście wolę na półmisku ryba wygląda bardziej efektownie. Zasada układanie jest taka sama w obydwu przypadkach. Pierwszą warstwę stanowi ryba drugą przygotowany sos.