WAŻNE
TERAZ

Jest zgoda na areszt dla Ziobry. Sejm zdecydował

Produkty spożywcze nie lubią upałów. Jak je kupować i odpowiednio przechowywać?

Wysokie letnie temperatury, które sprzyjają naszemu samopoczuciu, niekoniecznie są dobre dla kupowanych produktów spożywczych. Dotyczy to przede wszystkim wędlin i nabiału. Czy wiesz, że pierwsze trudności możemy napotkać już w samym sklepie? Jak rozwiązać problem upałów i jak cieszyć się świeżością nabytych towarów?

Obraz
Źródło zdjęć: © 123RF.COM

Nabiał i wędliny to nadal najczęściej kupowane przez Polaków produkty. Nie ograniczamy ich spożycia względem pór roku, a można nawet rzec, że sezon letni wręcz sprzyja ich częstszym zakupom. Pikniki, biwaki, wycieczki czy uwielbiane w nadwiślańskim kraju grillowanie, nie pozwala zapomnieć o przepysznych mięsnych, czy też mlecznych specjałach.

Czujni w sklepie
Już na etapie zakupów warto być czujnym i bacznie przyglądać się produktom. Szczególnie dotyczy to tych, które są kupowane w kawałkach lub krojone na plastry w sklepie. Zapytajmy o datę rozpieczętowania oryginalnych opakowań i zwróćmy uwagę, czy ich wygląd nie wzbudza naszych wątpliwości. Wędliny w żadnym stopniu nie powinny zmieniać swojego koloru! W przypadku nabiału, np. serów żółtych ważne jest, aby produkt miał jednolitą barwę oraz był pozbawiony białego nalotu i ciemniejszych krawędzi. Latem, kiedy pogoda przynosi nam temperatury rodem z tropików, bardzo ważne jest, aby produkty były przechowywane w odpowiednich warunkach. Dlatego najlepiej jest robić zakupy w pewnych, sprawdzonych miejscach, w których nie natkniemy się na przykre niespodzianki w postaci wyłączania chłodni na noc. – W przypadku nabiału niezwykle istotne jest, aby zachować tzw. ciąg chłodniczy. Producenci dokładają wszelkich starań, aby kontrolować drogę swoich wyrobów z fabryki do hurtowni. Sery żółte przewożone są w specjalnych chłodniach, w których panują wręcz idealne warunki dla tego typu załadunku – mówi Ewa Polińska, ekspert Monieckiej Spółdzielni Mleczarskiej MSM Mońki.

Dokonać wyboru idealnego
W podejmowaniu decyzji pomagają nam również sami producenci, wprowadzając do swojej oferty produkty w poręcznych opakowaniach. W taki sposób możemy nabyć zarówno wędliny, jak i sery żółte. Sery plastrowane dzięki opakowaniom typu "otwórz – zamknij" dłużej zachowują swoją świeżość. Taka forma zapakowania to również gwarancja co do terminu przydatności do spożycia. Na etykiecie znajdziemy dokładne informacje o tym, jak długo produkt może być przechowywany. To ciekawa alternatywa dla serów w tzw. bloku.

Krótka droga do domu
W sezonie letnim bardzo ważne jest, aby zadbać o nasze zakupy spożywcze również w drodze do domu. Jeżeli wiemy, że nie uda nam się w krótkim czasie przetransportować produktów do lodówki, spakujmy je w torby termoizolacyjne. Można je nabyć w niemalże każdym sklepie przy ladach chłodniczych. Właśnie dzięki nim bezpiecznie wydłużymy czas transportu do nawet 2 godzin. W ekstremalnych warunkach dodatkowo możemy użyć wkładów chłodzących. Jeżeli musimy na chwilę zostawić samochód wraz z zakupami, postarajmy się o zacienione miejsce parkingowe.

Najlepiej w lodówce, ale gdzie dokładnie?
W tym wypadku nasuwa się stare, polskie porzekadło, które mówi, że wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej. I tak jest w tym wypadku – nabiał, jak i wędliny zdecydowanie najlepiej jak najszybciej przetransportować do lodówki. Pojawia się jednak pytanie, gdzie dokładnie je ułożyć, czyli którą półkę wybrać, aby zapewnić produktom najlepsze warunki? – Nabiał powinien być przechowywany na górnych i środkowych półkach, na których temperatura osiąga odpowiednio ok. (7 stopni C) i (4-5 stopni C). Najlepsze warunki dla serów typu holenderskiego i szwajcarskiego to wartości od 0 do 10 stopni C. Sugeruje się również pozostawienie produktów w oryginalnych opakowaniach (jeżeli jest to opakowanie typu otwórz – zamknij) lub folii spożywczej. Nie należy dopuszczać do kontaktu z innymi smakołykami zalegającymi w lodówce, a w szczególności z wędlinami. Jeżeli chcemy, aby ser żółty zachował świeżość na długo, należy go umieścić w specjalnych pojemnikach, z których można usunąć powietrze. Brak jego dostępu sprawia, że nie rozwijają się bakterie.

Lato i panujące upały nie wykluczają kupowania nabiału ani mięs – trzeba jednak zachować czujność i dokładnie sprawdzić świeżość towaru w sklepie. Ważny jest również transport produktów ze sklepu oraz ich odpowiednie ułożenie w lodówce.

Wybrane dla Ciebie
Niszczy jelita i prowadzi do cukrzycy. W tych produktach jest go najwięcej
Niszczy jelita i prowadzi do cukrzycy. W tych produktach jest go najwięcej
Gessler sprzedaje marcińskie rogale. Cena jeszcze wyższa niż rok temu
Gessler sprzedaje marcińskie rogale. Cena jeszcze wyższa niż rok temu
Świetnie zastępują parmezan. Jedz regularnie, a jelita ci podziękują
Świetnie zastępują parmezan. Jedz regularnie, a jelita ci podziękują
Nasi sąsiedzi zajadają się tą rybą aż miło. W Polsce mało kto kojarzy nazwę
Nasi sąsiedzi zajadają się tą rybą aż miło. W Polsce mało kto kojarzy nazwę
Tak codziennie rano sprawdzisz nawodnienie swojego organizmu
Tak codziennie rano sprawdzisz nawodnienie swojego organizmu
To niedoceniony produkt pszczeli. Ma więcej zalet niż sam miód
To niedoceniony produkt pszczeli. Ma więcej zalet niż sam miód
Chipsy, a może prażynki. Która przekąska jest zdrowsza?
Chipsy, a może prażynki. Która przekąska jest zdrowsza?
Imbir jednak nie dla każdego. Oto kto powinien omijać go szerokim łukiem
Imbir jednak nie dla każdego. Oto kto powinien omijać go szerokim łukiem
Piję czasami zamiast kawy czy herbaty. Jest świetny na trawienie i doskonale pobudza
Piję czasami zamiast kawy czy herbaty. Jest świetny na trawienie i doskonale pobudza
W grudniu jemy na kilogramy. Mało kto zastanawia się, jak wpływają na organizm
W grudniu jemy na kilogramy. Mało kto zastanawia się, jak wpływają na organizm
Są pyszne i regulują poziom "złego" cholesterolu. Do tego wspierają tarczycę
Są pyszne i regulują poziom "złego" cholesterolu. Do tego wspierają tarczycę
O niebo lepsze niż owsiane, a my omijamy je w sklepie. Mają o wiele więcej błonnika
O niebo lepsze niż owsiane, a my omijamy je w sklepie. Mają o wiele więcej błonnika