Pij choć szklankę dziennie. Wzmocnisz odporność, a jelita będą działać jak należy
To jeden z tych napojów, które warto mieć w lodówce na stałe. Może nie jest tak popularny, jak kawa, herbata lub nawet jogurt pitny, ale warto dać mu szansę. Wystarczy jedna szklanka dziennie, by pomóc odporności i poprawić pracę jelit.
Choć kefir nie ma może najpiękniejszego opakowania (i nie należy też do najsmaczniejszych), to jest napojem, który powinien gościć w diecie każdego człowieka. Nie trzeba pić go litrami, szklanka dziennie wystarczy, by odczuć ogromną różnicę. Lepsze trawienie, mocniejsza odporność i spokojniejszy brzuch to tylko kilka z jego zalet. A do tego jest tani, łatwo dostępny i nie wymaga żadnych przygotowań. Po prostu otwierasz, pijesz i działasz na korzyść organizmu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Omijanie śniadania to błąd? Ekspert wyjaśnia, w jakich sytuacjach to niezdrowy mit
Dlaczego warto pić kefir codziennie?
Kefir to naturalne źródło probiotyków, czyli bardzo ważnych dla naszego organizmu bakterii, które wspierają florę jelitową. Dzięki nim nie tylko trawienie przebiega prawidłowo. A jak wiadomo, jelita to nie tylko trawienie, ale też centrum odporności. Im lepsza kondycja jelit, tym mniejsze ryzyko infekcji, problemów z żołądkiem czy złego samopoczucia. Dlatego warto zadbać o odpowiednią podaż probiotyków, a najlepszym ich źródłem są właśnie jogurty, kefiry, maślanki oraz kiszonki.
Zawiera także witaminy z grupy B, wapń i białko. Dzięki temu nie tylko wspiera układ pokarmowy, ale też wzmacnia kości, wspomaga regenerację po wysiłku i działa korzystnie na układ nerwowy. Co ważne: kefir nie obciąża żołądka, jest lekkostrawny i dobrze tolerowany nawet przez osoby z nietolerancją laktozy. Jeśli jednak masz duży problem, to na rynku można znaleźć wersję bez laktozy. Codzienne picie kefiru wpływa pozytywnie na perystaltykę jelit. Działa łagodnie przeczyszczająco, reguluje rytm wypróżnień i zmniejsza uczucie ciężkości. Osoby z problemami trawiennymi mogą odczuć ulgę już po kilku dniach.
Regularne spożywanie tego napoju może też łagodzić objawy stresu, poprawiać sen, a u niektórych nawet poprawiać koncentrację i pamięć. Dlatego też to świetny napój dla osób starszych. Według badania opublikowanego w "Food Chemistry Advances" regularne picie kefiru wspomaga funkcje poznawcze u osób z chorobą Alzheimera.
Jak wprowadzić kefir do codziennej diety?
Nie musisz pić butelki dziennie. Warto rozpoczynać od mniejszych porcji. Wystarczy jedna szklanka, na przykład rano, do śniadania albo wieczorem przed snem. Możesz też dodać go do koktajlu, zalać nim płatki owsiane, wymieszać z owocami albo wypić solo. Kefir dobrze współgra z owocami, siemieniem lnianym, a nawet łyżką miodu. Dla osób, które chcą zadbać o jelita i odporność, to jeden z najprostszych kroków.
Badanie opublikowane w "The Turkish Journal of Gastroenterology" pokazało ciekawą rzecz. 500 ml kefiru dziennie wystarczyło, by poprawiła się regularność wypróżnień u osób badanych.
Co ciekawe, picie kefiru wieczorem... może poprawić jakość snu. To wszystko za sprawą tryptofanu, czyli aminokwasu, który jest prekursorem melatoniny i serotoniny, czyli hormonów regulujących rytm snu oraz czuwania. Melatonina pomaga zasnąć i sprawia, że sen jest wartościowy.
Kefir to też dobry zamiennik dla słodkich jogurtów pitnych, bonie zawiera cukru, jest mniej kaloryczny i bardziej naturalny. A przy tym naprawdę działa. Ale nie każdy może pić kefir. Uważaj, jeśli:
- nie tolerujesz laktozy,
- masz uczulenie na białko mleka krowiego,
- nie tolerujesz histaminy.
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.