Owoce, które pomagają schudnąć
Niektóre dbające o linię osoby martwią się, że owoce w diecie odchudzającej mogą zaszkodzić. Powód? Obecna w nich fruktoza, czyli cukier prosty. Jest w tym trochę prawdy, ale niektóre owoce mają działanie odchudzające. Trzeba po prostu wiedzieć, po które sięgać
Dobry wybór
Osoby dbające o linię często martwią się, że owoce w diecie odchudzającej mogą zaszkodzić. Powód? Obecna w nich fruktoza, czyli cukier prosty. Jest w tym trochę prawdy, ale niektóre owoce mają działanie odchudzające. Trzeba po prostu wiedzieć, po które sięgać.
Ewa Podsiadły-Natorska/mmch/kuchnia.wp.pl
Ananas
Na rynku mnóstwo jest tabletek odchudzających zawierających wyciąg z ananasa. Nieprzypadkowo. W ananasie znajduje się niepowtarzalny zestaw enzymów i kwasów owocowych, które przyspieszają spalanie tłuszczów. Obecna w nim bromelina ułatwia trawienie, odtruwa i pomaga usunąć z organizmu toksyny, natomiast biotyna wspomaga proces redukcji węglowodanów. Ananas zawiera również sporo błonnika, który usprawnia perystaltykę jelit i na długo zasyca. Błonnik pomaga zatem zmniejszyć masę ciała poprzez zwiększanie uczucia sytości przy spożywaniu mniejszych porcji. W 100 gramach ananasa "siedzi" ok. 55 kalorii. W plastrze jest ich ok. 25 i ani grama tłuszczu. W diecie odchudzającej najlepiej wybierać świeże ananasy. Te z puszki nie są złe, ale upewnij się, czy zalewa nie została zbyt hojnie posłodzona.
Grejpfrut
Po ten owoc chętnie sięgają celebrytki dbające o linię. I trudno się dziwić. Badania potwierdziły, że grejpfrut jest jednym z głównych sprzymierzeńców szczupłej sylwetki. Zdaniem naukowców wystarczy zjeść połówkę do każdego posiłku, aby zredukować masę ciała. Obecne w nim pektyny regulują przemianę materii i wymiatają toksyny z organizmu. Grejpfrut wpływa także stabilizująco na poziom glukozy, co z kolei chroni przed zamianą jej nadmiaru w tłuszcz. Badacze zauważyli też, że spożywanie grejpfrutów obniża poziom złego cholesterolu i trójglicerydów we krwi. Częste jedzenie tych soczystych owoców pobudza metabolizm i wytwarzanie soków trawiennych. Grejpfrut w ok. 90 proc. składa się z wody. W 100 gramach ma ok. 40 kalorii.
Jabłko
O jego korzystnych właściwościach decydują takie składniki jak: kwasy organiczne, witamina C i pektyny. Jabłko z dodatkiem soku z cytryny ułatwia trawienie węglowodanów. Wystarczy jeść jeden owoc dziennie, aby wyregulować metabolizm. Z kolei jabłko zjedzone przed snem zadziała przeczyszczająco. Liczne badania dowiodły, że owoce spożywane ze skórką zmniejszają ilość tkanki tłuszczowej, jednocześnie zwiększając masę mięśniową. W skórce znajduje się bowiem kwas ursolowy, który wpływa na zwiększenie masy i siły mięśni, zmniejszając również otłuszczenie ciała. Naukowcy twierdzą, że jabłko zjedzone jako przystawka obniża liczbę kalorii spożytych w czasie głównego posiłku. W ok. 80 proc. składa się z wody - w 100 gramach znajduje się ok. 50 kalorii.
Arbuz
Gruby plaster arbuza ma tylko 30-50 kalorii. Owoc ten w ponad 90 proc. składa się z wody. Zasyca na długo, ma działanie moczopędne, usprawnia przemianę materii, korzystnie wpływa także na układ pokarmowy. Zawiera m.in. witaminę C i A oraz z grupy B. Jest silnym przeciwutleniaczem - jego rolą jest np. zwalczanie wolnych rodników, które przyspieszają starzenie się skóry. Z arbuzami nie należy jednak przesadzać, ponieważ oprócz wody zawierają cukier. Spożywajmy go zatem, ale z głową; spokojnie możemy zjeść 2-3 porcje arbuza dziennie. Istnieje również dieta arbuzowa - powinna trwać góra dwa dni. W tym czasie jemy wyłącznie arbuza (średniej wielkości, rozłożonego na porcje) i pijemy niegazowaną wodę.
Cytryna
Sok i miąższ z jednej stugramowej cytryny zawiera 70 miligramów witaminy C, czyli tyle, ile wynosi dzienne zapotrzebowanie organizmu dorosłego człowieka. Obecne w cytrynie związki pobudzają przemianę materii, pomagają pozbyć się toksyn i hamują łaknienie. Wpływają także na stały poziom cukru we krwi, dzięki czemu nie mamy ochoty na żadne kaloryczne zachcianki. Sok z cytryny powinny pić osoby zmagające się z zaparciami. Wiele celebrytek przyznaje się do picia na czczo przegotowanej wody z sokiem cytrynowym. W ten sposób organizm pozbywa się trujących substancji, a tempo metabolizmu wyraźnie wzrasta. Cytryna stymuluje spalanie tkanki tłuszczowej. Właściwości odchudzające ma także limonka. Wyciśnij z niej sok do butelki z wodą niegazowaną i popijaj tę miksturę przez cały dzień.
Kiwi
Nieprzypadkowo nazywa się go "owocem dla grubasów" i jednym z najzdrowszych owoców świata. To przede wszystkim świetne źródło witaminy C, potasu oraz błonnika, co wpływa na pracę przewodu pokarmowego i reguluje przemianę materii. Obecne w kiwi enzymy oraz kwasy owocowe usprawniają trawienie i pomagają szybciej spalić nagromadzony w organizmie tłuszcz. Kiwi działa moczopędnie i oczyszczająco na organizm. Owoc ten dodaje również energii i zwiększa odporność, co ma duże znaczenie w przypadku osób na diecie odchudzającej. W jednej sztuce jest ok. 40 kalorii, dlatego powinien być on dodatkiem do sałatek i innych dań serwowanych osobom walczącym z nadwagą.
Śliwki
Te wakacyjne owoce sprzyjają odchudzaniu. Przede wszystkim zawierają duże ilości pektyn, dlatego dobrze znane są ich właściwości przeciwdziałające zaparciom - przy problemach trawiennych wystarczy każdego dnia zjeść kilka śliwek. Pektyny, które zapewniają uczucie sytości i spowalniają wchłanianie cukru oraz złego cholesterolu. Odchudzające właściwości mają też śliwki suszone, które przyspieszają metabolizm, zasycają, poprawiają trawienie i oczyszczają jelita, regulują rytm wypróżnień, działają przeczyszczająco. Garść śliwek węgierek ma 30-40 kalorii, z kolei garść śliwek suszonych - sporo więcej, bo ok. 140. Kilka suszonych śliwek można dodać np. do jogurtu naturalnego i zjeść na śniadanie czy kolację.
Truskawki
Garść tych smacznych i soczystych owoców ma ledwie 20-30 kalorii. Truskawki zawierają również witaminę C, A i z grupy B, a także błonnik, sole mineralne i cenne dla zdrowia pierwiastki. W 90 proc. składają się z wody. Obecne w truskawkach enzymy spalają tłuszcz i przygotowują organizm to trawienia. Owoc ten reguluje procesy spalania i przemiany materii, obniża poziom złego cholesterolu, odbudowuje masę mięśniową i zaspokaja głód. Znajdziemy w nich także cenne przeciwutleniacze. Pamiętajmy jednak, że należy je jeść bez dodatku cukru czy słodkiej śmietanki. Truskawki powinny być także składnikiem diety antycellulitowej. Woda obecna w tkance celullitowej jest bowiem łatwiej eliminowana w wyniku oczyszczającego działania tych owoców.
Ewa Podsiadły-Natorska/mmch/kuchnia.wp.pl