Orzechowe ciasteczka. Przepis z 1892 roku
Fantastycznie kruche, maślane, które jednak słodycz przełamują charakterystyczną orzechową nutą. Fenomenalnie sprawdzą się w roli malutkiej, ale satysfakcjonującej przekąski do kawy. Przepis poleca autorka bloga "Kuchenny kredens".
"Przepis na te cudeńka wyszperałam w książce jeszcze z końca XIX wieku, w słynnej pozycji 'Kucharz krakowski dla oszczędnych gospodyń. Smaczne i tanie obiady dla domów obywatelskich, z uwzględnieniem higieny i dyetetyki, z podaniem dyspozycyj na stósowne obiady każdego dnia całego roku'. Sami przyznajcie, czy już same tytuły ówczesnych wydawnictw nie urzekają?" - pisze autorka bloga "Kuchenny kredens".
Ciasteczka przygotowuje się zupełnie ekspresowo, zwłaszcza w porównaniu z innymi tego typu wypiekami. Tu nie trzeba w ogóle zawracać sobie głowy ani wałkowaniem ciasta, ani wycinaniem fikuśnych kształtów. Wystarczy w dłoniach formować małe kulki wielkości wspomnianych włoskich orzechów i właściwie to ten element uznać można za najbardziej czasochłonny etap ich wykonania. Dzięki wykorzystaniu podstawowych składników, ciasteczka przechowywać można nawet do kilku tygodni w zamkniętym pojemniku czy puszce, choć konia z wozem temu, u kogo ten smakołyk ostoi się nietknięty dłużej niż kilka dni.
Składniki:
- 70 g orzechów włoskich
- 125 g masła
- 70 cukru pudru + dodatkowo do obtoczenia ciasteczek
- 200 g mąki
- kilka kropel esencji waniliowej
Wykonanie: orzechy włoskie podprażyć na suchej patelni lub w piekarniku przez ok. 8-10 minut w temperaturze 180 stopni, aż lekko się przyrumienią. Zdjąć z blaszki i całkowicie wystudzić. Gdy są już zupełnie zimne, pokruszyć orzechy na mączkę - w blenderze lub przesypując do torebki foliowej i ugniatając wałkiem. Ważne, by podczas rozdrabniania do orzechów dodać łyżkę, dwie z podanej ilości zwykłej mąki - zapobiegnie to wytworzeniu się zbyt dużej ilości oleju i "zbryleniu" masy. Masło utrzeć z cukrem pudrem, dodać mąkę, zmielone orzechy i całość zagnieść na jednolitą masę.
W ręku wyrabiać kulki wielkości orzecha włoskiego i układać w niewielkich odstępach na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Piec ok. 15 minut w temperaturze 180 stopni (grzanie góra-dół), aż spód ciasteczek ładnie się zarumieni. Po wyjęciu z piekarnika odczekać pięć minut i jeszcze ciepłe obtaczać w cukrze pudrze. Zostawić do całkowitego wystygnięcia i ponownie obtoczyć. Jest to krok opcjonalny, ciasteczka podać można również samodzielnie, bez dodatku cukru pudru. Ciasteczka przechowywać można w szczelnym pojemniku do kilku tygodni.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl