Ogórki kiszone. Tego błędu nie popełniaj. Co zrobić, żeby nie były gorzkie?
Ogórki kiszone przygotowywały nasze mamy I babcie i właśnie takie są najpyszniejsze. Jak się okazuje miały swoje sekrety i sprawdzone przepisy, dzięki czemu ogórki nigdy nie były gorzkie. Podczas przygotowywania ogórków kiszonych można popełnić błąd. Co zrobić, żeby nie były gorzkie?
Trwa sezon na ogórki. Polacy uwielbiają te kiszone i właśnie teraz jest odpowiednia pora, żeby przygotować ich zapas na zimę. Często korzystamy z przepisów znalezionych w internecie, zamiast podpytać mamę czy babcię o sprawdzoną recepturę. Podczas kiszenia ogórków można popełnić jeden błąd. Wtedy przetwory będą gorzkie w smaku i na pewno nie będą cieszyć się popularnością wśród domowników.
Ogórki kiszone - co zrobić, żeby nie były gorzkie?
Podstawą przygotowania tej pysznej przekąski są po prostu… dobre ogórki. Świeże, małe, jędrne, intensywnie zielone. Takich szukajmy najlepiej na targowiskach albo kupujmy je prosto od rolników. Przenawożone ogórki po kiszeniu mogą nie być doskonałe w smaku.
Ogórki kiszone - tego błędu nie popełniaj
Zazwyczaj ogórki kiszone przygotowujemy z czosnkiem, chrzanem i koprem. Te powinny być świeże, żeby nie mętniały. Dodajemy też przyprawy: ziele angielskie, liście laurowe i ziarna pieprzu. Mają dawać aromat I podkręcić smak przetworów. Jak się jednak okazuje, nie jest to najlepszy pomysł. Dlaczego? Po prostu długie moczenie suszonych dodatków sprawia, że uwalnia się z nich goryczka.
Ważne jest też, żeby składniki użyte były w odpowiednich proporcjach. Jeśli tak się nie stanie, nasze ogórki będą się psuć, a nie kisić. Naczynie do kiszenia ogórków powinno być dobrze umyte. Do kiszenia ogórków należy dodać sól peklowaną, nie kuchenną. Najlepszy będzie też ocet o minimum 5 proc. kwasowości.