Kilka praktycznych porad
Migdałowe, orkiszowe, kokosowe, gryczane czy owsiane. Mają różny smak i właściwości, stanowią doskonałą bazę do koktajli, zup czy słodkich wypieków. Są idealne dla alergików i osób, które nie tolerują laktozy. Napoje roślinne, zwane ze względu na swój kolor i konsystencję mlekiem, zdobywają coraz większą popularność. Na sklepowych półkach znajdziemy mleko ryżowe, sojowe czy kokosowe. Jednak producenci nieraz dodają do nich wiele niepotrzebnych dodatków, morze cukru i konserwantów. Na dodatek są dość drogie. Zamiast więc kupować, możemy z łatwością przygotować je w domu.
Zobacz przepis na kurczaka w mleku kokosowym:
Walory odżywcze
Napoje roślinne to dietetyczne hity ostatnich lat. Skąd ta popularność? - Po pierwsze są to napoje, czyli produkty, które w przyjemny sposób nawadniają organizm. Warto zwrócić uwagę na to, że w tradycyjnej diecie często brakuje odpowiedniej ilości zdrowych płynów, a mleko roślinne pozwala utrzymać właściwy poziom nawodnienia. Po drugie są roślinne, co znaczy, że są przygotowywane z jakościowo dobrych składników – czytamy w książce Mercedes Blasco: Milk power. Mleko roślinne na 80 sposobów". Napoje roślinne są lekkostrawne i nie wywołują alergii. Możemy je przygotowywać z roślin strączkowych, zbóż oraz orzechów. - Napoje z pierwszej grupy dostarczają głównie białka. Te z drugiej grupy – wytwarzane z ryżu, owsa czy orkiszu – są bogate w węglowodany i witaminę B, a te z trzeciej – wytwarzane z migdałów czy sezamu – dostarczają białka, minerałów i egzogennych kwasów tłuszczowych – czytamy. Tak więc napoje roślinne są doskonałym źródłem smaku i zróżnicowanych składników odżywczych. Dzięki temu dodają energii, gaszą pragnienie, dodają sił, ułatwiają koncentrację.
Napoje roślinne ze sklepu
W supermarketach i sklepach ze zdrową żywnością znajdziemy różne rodzaje napojów roślinnych z soi, ryżu, owsa, migdałów. Większość ma postać płynną i jest sprzedawanych w kartonach, znajdziemy też jednak produkty w proszku. - Sięgając po gotowy napój, warto zwrócić uwagę na dodatki, zwłaszcza substancje słodzące, żeby wiedzieć, czy dany napój zawiera cukier, konserwanty lub inne składniki mogące działać alergennie. Często dodawany jest do tych napojów olej słonecznikowy lub sezamowy i sól morska, żeby podkreślić ich walory smakowe. Podobnie jak napoje mleczne pochodzenia zwierzęcego, napoje roślinne bywają wzbogacane o witaminę D i B12, a także wapń uzyskiwany z alg – pisze Mercedes Blasco. Powinniśmy też zwrócić uwagę, czy gotowe napoje i składniki, z których zostały one wyprodukowane, są ekologiczne, ponieważ w przypadku ziaren pochodzących z upraw tradycyjnych najwięcej pestycydów gromadzi się w zewnętrznych warstwach.
Domowe napoje
Aby przygotować napój roślinny w domu, należy wykonać kilka podstawowych czynności. Nalezą do nich: namaczanie (dotyczy orzechów i migdałów), gotowanie (dotyczy soi i zbóż), dodawanie płynu, rozdrabnianie, odcedzanie. - Zawsze dobrze jest zacząć od namaczania, ale ewentualnie można je pominąć w przypadku orzechów i nasion. Zarówno zboża, jak i soja, żeby móc z nich przygotować napoje, powinny zostać wcześniej ugotowane. Do przygotowania napoju będzie potrzebna także woda. Najważniejszym etapem jest rozdrabnianie, ponieważ wtedy ziarna uwalniają substancje odżywcze. Rozdrobnioną pulpę odcedzamy przy użyciu sitka o drobnych oczkach lub gazy i dokładnie wyciskamy – radzi autorka "Milk power. Mleko roślinne na 80 sposobów".
Jakie rośliny wykorzystać?
Napoje roślinne możemy przygotować z ryżu, owsa, jęczmienia, orkiszu, komosy ryżowej, amarantusa, soi, migdałów, orzechów włoskich, laskowych, nerkowca, sezamu, z pestek słonecznika, dyni, nasion chia, łubinu czy gryki. W zależności od preferencji napój możemy dosłodzić cukrem trzcinowym, stewią, miodem, syropem klonowym czy suszonymi owocami. Do czego używać mleka roślinnego? Do tych wszystkich dań, w których użylibyśmy mleka od krowy. Sprawdzi się więc jako doskonała baza do szejków i koktajli. Posłuży nam do zabielania zup i sosów. Pyszna są także ryżowa panna cotta czy migdałowy budyń. Napój roślinny zastąpi zwykłe mleko w naleśnikach czy placuszkach.