Nalewka wiśniowa – jak to zrobić
Od wieków gości na polskich stołach. Zachwyca niepowtarzalnym, szlachetnym smakiem i aromatem. Nalewka wiśniowa to idealny aperitif, a także świetny dodatek do deserów czy sałatek owocowych. Jakby tego było mało, pozytywnie wpływa również na nasze zdrowie. Oczywiście spożywana z umiarem.
Słowo nalewka znajdziemy zarówno w języku polskim, jak i rosyjskim, ukraińskim, czeskim, litewskim czy estońskim, co mogłoby wskazywać, że tego typu napoje alkoholowe cieszyły się szczególną popularnością w środkowej i wschodniej Europie. Jednak w rzeczywistości pierwsze receptury trunków wytwarzanych na bazie ziół i owoców narodziły się za murami klasztorów we Włoszech i Francji.
To właśnie przybysze znad Sekwany, w tym pierwszy elekcyjny król – Henryk Walezy, rozpropagowali w Polsce nalewki. Początkowo nasi przodkowie traktowali je przede wszystkim jako środek leczniczy, stosowany np. w niedyspozycjach żołądkowych, dla pobudzenia apetytu i lepszego trawienia. Z biegiem czasu stały się ulubionym trunkiem na dworach szlacheckich i w domach bogatego mieszczaństwa, a później również wiejskich chałupach. "Prawie w każdym domu, szczególnie na wsi istnieją stare wypróbowane przepisy sporządzania nalewek" – pisał Jan Gajkoś w wydanej pod koniec lat 50. XX wieku książce "Nalewki". Receptury przechodziły z pokolenia na pokolenie, często były strzeżone jak największa tajemnica.
Bazą nalewek były zazwyczaj łatwo dostępne owoce – maliny, jeżyny, morele, pigwa, dereń czy tarnina. Szczególnie chętnie sięgano jednak po wiśnie, które ze względu na walory smakowe i aromatyczne stanowią doskonały surowiec do wyrobu alkoholi. Ceniony nie tylko w Polsce, np. Włosi od wieków są dumni z likieru maraschino, destylowanego ze sfermentowanego soku maraski, czyli gorzkiej odmiany dzikiej wiśni pochodzącej z regionu dalmatyńskiego.
Wiśnie kontra czereśnie
Jednak zdaniem wielu smakoszy nic nie przebije polskiej nalewki wiśniowej, którą bez większego trudu przygotujemy w domu.
Nalewka wiśniowa – właściwości odżywcze
Nalewka, oprócz alkoholu, zapewnia również solidną dawkę cennych dla naszego zdrowia składników odżywczych, które kryją się w wiśniach. Przed wiekami była zalecana m.in. jako remedium na bezsenność i jej skuteczność w tej kwestii potwierdziły współczesne badania. Naukowcy z amerykańskiego Uniwersytetu Pensylwanii wykazali bowiem, że sok z wiśni w naturalny sposób podnosi w organizmie poziom melatoniny – produkowanego przez szyszynkę (niewielki gruczoł zlokalizowany w mózgu) hormonu sterującego naszym zegarem biologicznym i odpowiadającego za jakość snu.
Wiśniowa nalewka, popijana w umiarkowanych ilościach, wspiera również układ krążenia, wzmacnia naczynia krwionośne i reguluje ciśnienie. Dostarcza cennego żelaza (co docenią osoby zmagające się z niedokrwistością) oraz cynku, dlatego pozytywnie wpływa na wygląd skóry, włosów i paznokci.
Trunek pomaga przy problemach z trawieniem i zaburzeniami układu pokarmowego, działa również detoksykacyjnie. Wiśnie są bogatym źródłem fitoestrogenów, które łagodzą dolegliwości związane z zespołem napięcia przedmiesiączkowego. Kryją też sporo antyoksydantów neutralizujących szkodliwe działanie wolnych rodników.
Jak zrobić nalewkę wiśniową
Na jakość nalewki wpływają przede wszystkim składniki. Dlatego do przygotowania trunku należy użyć dojrzałych, soczystych wiśni, bez przebarwień i śladów pleśni czy zgnilizny. Równie ważny jest wybór spirytusu – zdecydowanie unikajmy wyrobów niewiadomego pochodzenia, oferowanych np. na targowiskach.
Dwa kilogramy owoców myjemy, odsączamy, a następnie drylujemy, pozostawiając garść wiśni z pestkami, dzięki którym uzyskamy pożądaną, wytrawną goryczkę. Nie może być ich jednak za dużo, ponieważ wiśniowe pestki skrywają amigdalinę, podczas rozkładu w organizmie wydzielającą silnie trujący kwas pruski, którego nadmiar powoduje ból i zawroty głowy, zaburzenia psychiczne czy ruchowe, a w ciężkich przypadkach zatrzymanie akcji serca, śpiączkę, a nawet śmierć.
Następnie wiśnie przekładamy do szklanego słoja lub gąsiora, dodajemy cukier (pół kilograma), kilka goździków i ziarenek kardamonu, kawałek cynamonu oraz pół laski wanilii, po czym wszystko zalewamy spirytusem (litr). Poruszamy naczyniem, by wszystkie składniki się wymieszały, szczelnie zamykamy i ustawiamy w ciemnym, chłodnym pomieszczeniu na kilka miesięcy (nie krócej niż pół roku). Co kilka dni kołyszemy naczyniem.
Dojrzałą nalewkę należy przefiltrować przez gazę lub bibułę, przelać do butelek i szczelnie zakorkować. Zamiast cukru możemy wykorzystać płynny miód. W niektórych recepturach do wiśni dodaje się także kilka suszonych śliwek.