Lekarz ostrzega przed popularnymi produktami. "To nowotwory z lodówki"
Czy to, co codziennie jemy, może zwiększać ryzyko nowotworu? Zdaniem popularnego lekarza, Marka Skoczylasa, tak. W swoim najnowszym filmie na YouTube, ekspert alarmuje o produktach, które często lądują na naszych stołach, a które mogą znacząco zwiększać ryzyko rozwoju poważnych chorób, w tym nowotworów.
Każdego dnia otwieramy nasze lodówki, sięgając po produkty, które często uważamy za zdrowe lub przynajmniej nieszkodliwe. Jednak, jak ostrzega lekarz Marek Skoczylas, wiele z nich może być przyczyną poważnych problemów zdrowotnych, w tym zwiększonego ryzyka rozwoju nowotworów. Warto dowiedzieć się, na które produkty powinniśmy szczególnie uważać i jakie nawyki mogą szkodzić naszemu organizmowi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Daria Testuje: najlepsze sposoby na zabezpieczenie kanapek do szkoły
Niezdrowa żywność z lodówki – co nam szkodzi?
Jak podkreśla doktor Marek Skoczylas, jednym z największych zagrożeń, które mogą kryć się w naszej lodówce, są wędliny. Te popularne produkty często zawierają konserwanty, takie jak azotany i azotyny, które w połączeniu z białkami mięsa mogą tworzyć nitrozoaminy. Związki te, jak pokazują badania, mają silne działanie rakotwórcze i mogą zwiększać ryzyko rozwoju nowotworów, takich jak rak jelita grubego czy rak odbytnicy.
Nie tylko rodzaj wędliny, ale także sposób jej produkcji ma znaczenie. Produkty zawierające więcej niż 10 proc. tłuszczu, w których dodano witaminę C jako środek konserwujący, mogą być szczególnie niebezpieczne. Badania wykazały, że w takich przypadkach proces powstawania nitrozoamin może być nawet 140 razy bardziej intensywny.
Opary w kuchni – niewidzialne zagrożenie
Kolejnym źródłem niebezpieczeństwa w naszej kuchni są opary powstające podczas smażenia na oleju. Według badań, regularne wdychanie tych oparów zwiększa ryzyko zachorowania na raka płuc. To problem szczególnie powszechny wśród osób spędzających dużo czasu w kuchni, takich jak gospodynie domowe.
Warto zaznaczyć, że stosowanie wyciągów kuchennych lub regularne wietrzenie pomieszczeń może znacznie zmniejszyć to ryzyko. Najlepszym rozwiązaniem jest jednak ograniczenie smażenia na rzecz zdrowszych metod obróbki termicznej, takich jak gotowanie czy pieczenie.
Słodzone napoje – więcej szkody niż przyjemności
Kolorowe, słodzone napoje, które często kuszą nas w sklepach, również mogą być poważnym zagrożeniem dla zdrowia. Każde 100 ml takiego napoju dziennie zwiększa ryzyko rozwoju raka nawet o 18 proc. Słodzone napoje sprzyjają odkładaniu się tkanki tłuszczowej, co z kolei prowadzi do przewlekłych stanów zapalnych i podwyższonego ryzyka nowotworów, takich jak rak wątroby czy rak piersi.
Zamiast tego warto sięgnąć po wodę lub niesłodzone herbaty, które nie tylko nawadniają organizm, ale również pomagają uniknąć nadmiaru pustych kalorii.
Mleko i nabiał – korzyści i ryzyko
Produkty mleczne, choć są cennym źródłem wapnia i mogą chronić przed rakiem jelita grubego, mogą jednocześnie zwiększać ryzyko rozwoju raka prostaty u mężczyzn. Spożywanie dwóch szklanek mleka dziennie lub 50 g sera może podnieść to ryzyko o około 10 proc.
Dlaczego tak się dzieje? Mleko krowie zawiera estrogeny oraz insulinopodobny czynnik wzrostu, które mogą wpływać na rozwój nowotworów hormonozależnych. Mężczyźni powinni więc rozważyć ograniczenie spożycia tych produktów, aby zminimalizować ryzyko.
Zdrowe nawyki kluczem do sukcesu
Choć wiele produktów codziennego użytku może kryć w sobie zagrożenia, istnieją sposoby, aby zminimalizować ryzyko. Zamiast smażenia, warto postawić na gotowanie lub pieczenie. Zrezygnowanie z wysoko przetworzonych mięs na rzecz świeżych, naturalnych składników to kolejny krok w stronę lepszego zdrowia.
Warto także czytać etykiety i unikać produktów z dużą ilością konserwantów czy dodatków chemicznych. Zastąpienie słodzonych napojów wodą to prosty sposób na poprawę diety i redukcję ryzyka rozwoju poważnych chorób.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo