Kostki rosołowe - co w nich siedzi i jak zrobić domową wersję?
Tani i wygodny produkt do przygotowania zupy czy nadania smaku
Do wyboru, do koloru
Po kostki sięgamy, gdy brakuje nam czasu, a chcemy ugotować zupę, sos czy gulasz - stanowią wtedy łatwą w przygotowaniu i niedrogą bazę. Kostki rosołowe niektórzy spożywają także samodzielnie, jako bulion. Wśród nich najpopularniejsze są kostki drobiowe, często spotykane pod nazwą "rosół z kury". Popularne są także buliony warzywne, cielęce, kostki mięsne, grzybowe czy wołowe. Tyle że z prawdziwym, domowym posiłkiem niewiele mają wspólnego.
Podejrzany skład
Gdy przyjrzymy się składowi tradycyjnej kostki rosołowej, włos jeży się na głowie. Na pierwszym miejscu sól, wzmacniacze smaku (m.in. glutaminian sodu, 5'-rybonukleotydy disodowe), aromaty, cukier, utwardzony tłuszcz, czasem również barwnik - karmel amoniakalny (który notabene może wywoływać nadpobudliwość, wpływać negatywnie na wątrobę, żołądek i płodność). W kostce sprzedawanej jako "rosół drobiowy" suszonego mięsa z kury jest... 0,1 proc. Suszone warzywa też są tutaj w ilościach śladowych.
Glutaminian sodu (E 621)
Dodatek ten spożywany w nadmiarze prawdopodobnie może mieć niekorzystny wpływ na nasze zdrowie. Najczęściej oskarżany jest o powodowanie migreny i wywoływanie alergii. Dotychczasowe ustalenia wykazały też, że dieta bogata w E 621 trzykrotnie zwiększa ryzyko wystąpienia nadwagi i otyłości, może uszkadzać siatkówkę i doprowadzać do zaburzeń hormonalnych. Specjaliści z Zakładu Fizjologii warszawskiego AWF wykazali, że glutaminian sodu przyjmowany nawet w małych ilościach ma niekorzystny wpływ na przewodnictwo nerwowo-mięśniowe.
Domowa kostka rosołowa
Zamiast kupować, warto przygotować ten produkt własnoręcznie. Najpierw należy ugotować bulion (starannie wybierzmy mięso, dodajmy sporą ilość świeżych warzyw, całość doprawmy ziołami i ewentualnie solą). Ugotowany wywar należy przecedzić i odstawić do wystygnięcia. Bulion rozlewamy do pojemnika, w którym robi się kostki lodu - na dno dajmy po świeżym listku wybranych ziół (może być lubczyk, natka pietruszki itp.). Wstawić do zamrażalnika. Gotowe! Można przechowywać do trzech miesięcy.
Inne domowe mieszanki
Wystarczy przygotować porcje suszonego koperku, natki pietruszki, cebuli, włoszczyzny (tę ostatnią trzeba wcześniej zmielić na proszek) itp. Jeśli do tego dodamy po łyżeczce takich przypraw jak np. kurkuma, curry, słodka papryka, sól morska czy kolorowy pieprz, będziemy mieć smaczną i domową przyprawę do zup.