Kiszona kapusta po bałkańsku. Smakowite inspiracje
Wydawać by się mogło, że Polacy o kiszonej kapuście wiedzą absolutnie wszystko. I pewnie jest w tym sporo prawdy. Jestem pewna, że w każdych (czysto teoretycznych) kapuścianych mistrzostwach świata Polak stanąłby na podium. Co więcej – byłby to zapewne mój dziadek… (pomyślał pewnie w tej chwili prawie każdy czytelnik). Ale, ale! Kiszona kapusta może nas jeszcze nie raz zaskoczyć i to nie tylko ta z dalekowschodnim paszportem! Na Bałkanach też robią z nią cuda.
Podobnie jak w Polsce, w Serbii, Chorwacji i w Bośni – jesień i zima to zdecydowanie czas kiszonej kapusty, jednak już sama koncepcja kiszenia kapusty różni się od naszej. Kapustę kisi się tam w całych główkach i często dodaje się do kiszonki kilka niewielkich buraków. Proces wymaga znacznie większego naczynia, ale efekt jest zdecydowanie wart zachodu.
Składniki:
- Kilka główek kapusty
- 1,6 kg soli na 40 litrów wody
- 2-3 niewielkie buraki
- Bawełniana ściereczka
- Beczka lub duże wiadro
- Talerz
- Kamień/miska z wodą/butelki z wodą do przyciśnięcia
Przygotowanie: umyć, oczyścić kapustę, nie kroić główek! Wydrążyć głąby. Ułożyć główki w pojemniku. Dodać dwa nieduże buraki – umyte i przekrojone na ćwiartki. Rozpuścić sól w gorącej wodzie. Zalać kapustę solanką tak, żeby była w całości zakryta. Przykryć pojemnik bawełnianą ściereczką i talerzem. Docisnąć czymś ciężkim. Na początku, co drugi dzień zdejmować kamień i dociskać nieco talerz, za każdym razem przepłukać również ściereczką. Czas kiszenia – około miesiąca, im dłużej, tym kapusta będzie kwaśniejsza.
No wiec powiedzmy, że ten miesiąc (lub więcej) minął i się udało! Całe, jędrne główki kiszonej kapusty są gotowe do zjedzenia. Wjeżdżają na stół. Tylko… i co teraz zrobić z tak nieporęcznym kiszonym warzywem? No wiec mają nasi bałkańscy przyjaciele kilka naprawdę niezłych na to pomysłów. Wykorzystując całe liście, krojąc w spore kawałki lub szatkując je w sposób podobny do naszej kapusty.
Najbardziej klasycznym (i kochanych w całej byłej Jugosławii) przepisem z całych liści kiszonej kapusty jest sarma. Najprościej rzecz ujmując to gołąbki tyle, że kwaśne, a nie słodkie jak zwykliśmy my je przygotowywać. Jest oczywiście jeszcze kilka innych różnic. Generalnie, całkiem niezła alternatywa i bardzo ciekawy smak!
Sarma
6 porcji
Składniki:
- 2 główki kiszonej kapusty
- 700 g mielonej wołowiny
- 200 g mielonej wieprzowiny
- 1 szklanka ryżu
- 2 ząbki czosnku
- 2 drobno posiekane cebule
- 200 g wędzonych żeberek (lub innej suchej wędzonki)
- 150 g wędzonego boczku pokrojonego w kostki
- 1 jajko
- 50 ml oliwy z oliwek
- 10 ml wody mineralnej
- Przyprawy: 2 goździki, sól, pieprz, słodka papryka
Przygotowanie: kapustę wyjąć z kadzi i odstawić by ociekła. Oderwać liście z główki. Wyciąć zgrubiałe fragment liścia. Każdy liść opłukać i osuszyć. Na patelni podsmażyć cebulę i boczek, na koniec dodać posiekany czosnek. Zmieszać mielone mięso i dodać do niego podsmażoną cebulę z boczkiem, przyprawy i jajko. Dobrze wymieszać rękoma i dodać wodę mineralną. Dodać ryż i odstawić na kilka minut by składniki się połączyły.
Na każdy liść kłaść łyżkę nadzienia i zawijać jak gołąbki. Układać jeden na drugim, pomiędzy warstwami ułożyć goździki i wędzone żeberka. Zalać ciepłą wodą, przykryć i gotować na małym ogniu przez 2-3 godziny. Dodawać wody jeśli się wygotuję. Od czasu do czasu warto poruszyć zawartość garnka (wstrząsnąć nim lekko), żeby sarma nie przywarła.
W innych, nieco bardziej egzotycznych, dalmatyńskich, wersjach tego przepisu do mięsa dodaje się posiekaną natkę pietruszki, oregano i bazylię. Co do pietruszki to nie mam zastrzeżeń, jednak oregano i bazylia jakoś niespecjalnie mnie nie przekonują. No cóż, co kto lubi. Jadłam też sarmę przygotowaną z czystego wołowego mięsa, ugotowaną, a następnie zapieczoną i nie, nie polecam – za sucha.
Ale nie samą sarmą człowiek na Bałkanach żyje. Jest jeszcze piłka nożna, wakacje "na moru", kawa w kavanie, no i kilka innych dań z kiszoną kapustą. Na przykład bardzo tradycyjny, typowo serbski, podvarak. Przypomina nieco nasz bigos i oczywiście co gospodyni czy gospodarz to inna jego wersja. Dokładnie tak samo jak z naszym bigosem.
Srbski Podvarak
Składniki:
- Główka kiszonej kapusty (1,5- 2 kg)
- 1 czerwona cebula
- Olej lub smalec (200 ml)
- Boczek, sucha wędzonka (np. żeberka) oraz kotlety wieprzowe, kawałki indyka lub kurczaka – według uznania
- Liść laurowy
- Suszona papryka
- Mielony pieprz
Przygotowanie: kapustę posiekać na grube kawałki. Jeśli jest zbyt kwaśna – przepłukać wodą i odcedzić. Na patelni podsmażyć cebulę i boczek. Dodać surowe mięso i lekko podsmażyć – wyjąć. Wędzonkę dobrze opłukać w zimnej wodzie. Na patelnię z cebulą dodać kapustę i smażyć przez kolejne 10-15 minut. Do glinianego naczynia (lub żaroodpornego) przełożyć podsmażoną kapustę z cebula i boczkiem, dodać liść laurowy, pieprz i wędzonkę. Podsmażone mięso rozłożyć na kapuście i lekko wcisnąć.
Dodać szklankę wody. Piekarnik rozgrzać do 200 stopni. Naczynie przykryć i piec przez godzinę. Po godzinie sprawdzić czy woda nie wyparowała i czy kapusta jest miękka, jeśli nie, dodać wody. Piec przez kolejną godzinę. Podawać z kwaśnym mlekiem i ziemniakami.
Mój absolutnie ulubiony sposób na kiszoną kapustę to drożdżowy kulebiak, tu nie mam wątpliwości (tym razem – mistrzostwa kulebiakowe wgrywa w ostrogach moja mama, z kapustą, oczywiście, mojego dziadka). Poszukując jakiegoś bałkańskiego odpowiednika trafiłam na Pitę Kupusarę. Najlepiej użyć do niej gotową turecką jufkę na burek.
Pita Kupusara
Składniki:
- 3 czerwone cebule
- 1 główka kiszonej kapusty
- Sok z kiszonej kapusty (według uznania)
- Mielony pieprz
- Słodka i ostra mielona papryka
- 3 jajka
- 500 gr ciasta na burek
- Liść laurowy
- Olej
- Sezam
Przygotowanie nadzienia: Cebulę podsmażyć na oleju. Dodać trochę wody, drobno posiekana kapustę i liść laurowy. Dusić, aż kapusta zmięknie, dodawać wody w razie potrzeby. Do ostudzonej kapusty dodać pieprz, jedno jajko i sok z kiszonej kapusty, wymieszać.
Do zmiękczenia ciasta: w miarce na 250 g: rozbełtać 1 jajko, pół szklanki oleju i dopełnić do 250 g wody. Trochę posolić.
Nadziewanie ciasta: warstwę ciasta grubo wysmarować mieszanką oleju wody i jajka. Położyć na nią drugą warstwę ciasta i połowę kapusty. Zrolować i ułożyć w formie zwinięte jak ślimak. To samo zrobić z drugą połową kapusty i dokończyć „ślimaka” w formie aż będzie wypełniona ciastem. Zalać pozostałością mikstury do zmiękczenia ciasta. Wierzch posmarować rozbełtanym jajkiem i odstawić na 15 minut aby ciasto nasiąkło płynami. Piec 10 minut w 220 stopniach. Zmniejszyć do 200 stopni i piec kolejne 40 minut. Upieczoną pitę opryskać lekko wodą, przykryć bawełnianą ściereczką i odstawić żeby zmiękła. Pycha! A już w ogóle najlepiej smakuje odrywana palcami i popijana kwaśnym mlekiem.
Na koniec tej krótkiej przygody z bałkańską kiszoną kapustą coś super łatwego, ale też bardzo typowego dla regionu. Rezanci, nasuvo, flekice, testo – niezależnie, której nazwy użyjemy (ale zależnie oczywiście od geografii!) dostaniemy domowy, bardzo prosty makaron, często w dość dużych płatkach. Tu wersja z kapustą, prosta i bardzo smaczna.
Rezanci z kiszoną kapustą
Składniki:
- 800 g mąki pszennej
- 1 główka kiszonej kapusty
- 1/2 szklanki oleju
- Sól i pieprz
Przygotowanie: liście kapusty pokroić na prostokątne kawałki. Dodać olej i smażyć na małym ogniu (nie dodawać wody!). Do mąki dodać wodę i sól. Zagnieść twarde ciasto, rozwałkować najcieniej jak się da (można użyć maszynki). Makaron pokroić na spore kawałki. Ugotować cisto w wodzie i zmieszać ze smażoną kapustą. Popieprzyć do smaku.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl