Kiszona kapusta. Moc witamin na przednówku
Nikt chyba nie zaprzeczy, że kapusta kiszona to samo zdrowie. Jest niskokaloryczna, dobrze wpływa na procesy trawienia i układ pokarmowy, zmniejsza poziom cholesterolu. Zawiera bardzo dużo witaminy C, ale również mnóstwo wapnia, żelaza, potasu i magnezu.
Błonnik pokarmowy, którego w kapuście jest sporo, nie tylko działa zbawiennie na trawienie, ale również wspomaga odchudzanie. Ale przede wszystkim na jej prozdrowotne właściwości wpływa kwas mlekowy, regulujący działanie układu pokarmowego i pomagający w zachowaniu właściwej flory bakteryjnej jelit. Dlatego też, szczególnie zimą i na przednówku, gdy dostęp do witamin zawartych w naturalnych, świeżych warzywach jest ograniczony, trzeba jeść kiszoną kapustę przy każdej okazji.
Najlepsza jest kapusta surowa. Używajmy jej do przygotowywania sałatek i surówek. Jedną z najprostszych surówek przygotowujemy z lekko odsączonej kapusty kiszonej, dodając do niej pokrojoną w piórka cebulę, trochę posiekanej zielonej pietruszki i startej na tarce marchewki. Surówkę doprawiamy olejem rzepakowym lub słonecznikowym (ważne, by tłuszcz nie miał zbyt wyrazistego smaku i nie przytłumił kapusty), cukrem, solą i pieprzem. Inna wersja takiej surówki zawiera oprócz kapusty, starte drobno lub pokrojone w kostkę jabłka oraz drobno posiekaną papryczkę chili i kolendrę.
Nie zapominajmy również o soku z kiszonej kapusty. Pod żadnym pozorem nie wylewajmy go. Ma on w sobie tyle witamin, że nic, tylko pić. Jeśli nie odpowiada nam jego specyficzny smak, możemy łączyć go np. z sokiem żurawinowym, gruszkowym czy jabłkowym. Doskonały jest także napój zrobiony z soku z kiszonej kapusty i świeżego soku z buraków lub selera. Możemy doprawić go pieprzem i cukrem, ale nie jest to konieczne.
Zobacz też: Właściwości Kimchi
Dań z kiszonej kapusty jest mnóstwo. Bardzo smacznym dodatkiem do potraw mięsnych jest kapusta zasmażana. Najpierw lekko odsączamy kapustę, jeśli jest zbyt kwaśna, przepłukujemy ją wodą i dość grubo kroimy. W rondlu rozgrzewamy masło, obsmażamy na nim wędzony boczek i posiekaną cebulę, dodajemy kapustę, zalewamy wodą, dodajemy kilka ziaren ziela angielskiego, dwa liście laurowe, pieprz w ziarnach, sporą garść kminku i dusimy około godziny. Pod koniec gotowania wlewamy kilka łyżek mąki pszennej rozpuszczonej w małej ilości wody, mieszamy i dusimy jeszcze kilka minut.
Kapusta z grzybami to potrawa znana głównie z wigilijnego stołu, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by robić ją przynajmniej raz na jakiś czas, bo przygotowuje się ją wyjątkowo łatwo. Suszone grzyby wrzucamy do gorącej wody i odstawiamy na pół godziny, a następnie, gdy zmiękną, kroimy w paski lub w kostkę. Kapustę zalewamy gorącym bulionem warzywnym, dodajemy grzyby i trochę pieprzu i dusimy kilkanaście minut. Do takiej kapusty możemy również dodać suszone śliwki lub żurawiny – pasują idealnie.
Kapusta kiszona jest również znakomitym farszem do pierogów (można łączyć ją z grzybami), a także do naleśników i krokietów. Możemy również zapiekać ją z ugotowanym wcześniej makaronem. Nic jednak nie przebije zupy, czyli kapuśniaku. W zupie wszystkie substancje odżywcze pozostają, a samo danie - smaczne i sycące, nie przysporzy nam dodatkowych kilogramów.
Dobry kapuśniak ugotujemy na wędzonych kościach wieprzowych. Najpierw gotujemy je przez godzinę w lekko osolonej wodzie, dodajemy kapustę, podsmażoną na maśle cebulę i pokrojone w talarki marchewkę, por oraz pietruszkę. Wszystko doprawiamy pieprzem, zielem angielskim i liściem laurowym i gotujemy, aż warzywa będą lekko miękkie. Wyjmujemy kości, obieramy z mięsa, które dorzucamy do zupy. 15 minut przed końcem gotowania wrzucamy pokrojone w kostkę ziemniaki i zupa gotowa!
Chcesz się pochwalić swoimi kulinarnymi osiągnięciami? Masz ciekawy przepis? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl