Kasia Tusk pokazała swoją kuchnię. Marmurowy blat i stylowe akcesoria robią imponujące wrażenie

Za każdym razem, gdy Kasia Tusk pokazuje w mediach społecznościowych swoją kuchnię, wzbudza ogromne zainteresowanie – w końcu, nie oszukujmy się, nie każdy ma w domu marmurowe blaty. Choć to zazwyczaj ten marmur gra pierwsze skrzypce, tym razem nie sposób nie zwrócić uwagi na dwa inne elementy zdjęcia: żeliwny garnek i świeżo usmażony chrust, doskonały na tłusty czwartek.

Kasia Tusk pochwaliła się kuchnią

Kuchnia Tusk utrzymana jest w jasnej kolorystyce – białe kafle z czarnymi elementami, szary blat, akcesoria w odcieniach beżu i mleka. No opublikowanej na Instagramie fotografii nawet sweter komponuje się z pozostałymi elementami… Podobnie jak żeliwny garnek, który blogerka określiła mianem "ulubionego atrybutu kuchennego naszych babć".

O dziwo właśnie ten garnek wzbudził ogromne zainteresowanie i wywołał lawinę komentarzy. Zdaniem obserwatorek blogerki żeliwne naczynia służą przez pokolenia i są niemalże "niezniszczalne", a przy tym niezwykle uniwersalne – można je wykorzystywać do gotowania, pieczenia, duszenia. No i oczywiście smażenia, nie tylko chrustu, pączków czy faworków.

Przepis na chrust wg Kasi Tusk, w tym wypadku tzw. lany, jest dość klasyczny. Do przygotowania słodkości potrzeba mąki pszennej, jajek, mleka, proszku do pieczenia i spirytusu. Żeby nieco podkręcić smak przekąski, można dodać do ciasta ekstrakt waniliowy lub świeżą laskę wanilii. Co ciekawe, w propozycji Tusk nie ma… smalcu. Blogerka proponuje smażenie chrustu na oleju roślinnym, co może nie spodobać się kulinarnym tradycjonalistom.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl