Karambola - owoc zdrowy, ale nie dla każdego

Ten egzotyczny owoc o słodko-kwaśnym smaku po przekrojeniu przypomina pięcioramienną gwiazdę. Dzięki temu stanowi bardzo efektowną dekorację drinków czy ciast, ale może być również świetnym surowcem do produkcji domowego dżemu oraz dodatkiem do wielu innych potraw. Kryje w sobie sporo cennych składników, jednak karambola nie jest wskazana dla każdego.

Obraz
Źródło zdjęć: © 123RF

W polskich sklepach, a nawet na targowych straganach, coraz częściej pojawiają się bardzo egzotyczne smakołyki. Wśród nich znajdziemy także podłużny (zwykle żółty lub zielono-żółty) owoc, posiadający pięć "żeber" o brązowych wierzchołkach. Są to jagody oskomianu pospolitego - tropikalnego drzewa pochodzącego z Malezji i Indonezji, ale w ostatnich latach powszechnie uprawianego w wielu zakątkach świata, od Chin po Brazylię.

Karambola często bywa nazywana owocem gwiaździstym, ze względu na kształt, który uzyskuje po przekrojeniu. Jest typowym produktem tropikalnym, niemożliwym do uzyskania w naszych warunkach klimatycznych - nawet najmniejsze przymrozki wywołują bowiem poważne uszkodzenie drzewa. Dlatego karambola sprzedawana w Polsce pochodzi zazwyczaj z odległych miejsc, co tłumaczy dość wysoką cenę smakołyku. Czy jest jej warta?

Kiedy pomaga, a kiedy szkodzi

To bardzo bogate źródło witaminy C, czyli ważnego uczestnika procesów, które chronią organizm przed atakami wirusów, a także utrudniają działanie wolnych rodników i innych toksyn, aktywizując system immunologiczny. Ten element wzmacnia odporność organizmu i skutecznie wspiera go w walce z infekcjami czy przeziębieniem.

Egzotyczny owoc dostarcza również sporej dawki witaminy A, czyli przeciwutleniacza korzystnie wpływającego na wzrok, zapewniającego piękną cerę i zwalniającego m.in. proces powstawania zmarszczek.

W karamboli znajdziemy też dużo magnezu (sprzyja obniżeniu poziomu stresu, przywraca równowagę psychiczną i działa kojąco na nerwy), żelaza (podstawowy składnik hemoglobiny, odpowiadający m.in. za przechowywanie i transportowanie tlenu w czerwonych krwinkach) oraz wapnia (zasadniczy materiał budulcowy kości i zębów, bez którego nie możemy liczyć na prawidłową pracę serca i układu naczyniowego, a także utrzymanie odpowiedniego ciśnienia krwi).

Badania naukowe wykazały, że spożywanie karamboli skutecznie hamuje wchłanianie "złego" cholesterolu LDL - jednego z głównych sprawców otyłości czy wielu chorób układu krążenia, m.in. zawałów serca i udaru mózgu. Zawarty w miąższu błonnik wykazuje właściwości hipoglikemiczne i zmniejsza stężenie glukozy we krwi. Dzięki temu ten egzotyczny smakołyk może wspomagać organizm w leczeniu oraz zapobieganiu cukrzycy.

Jednak jagody oskomianu pospolitego mają również wady. Największą z nich jest duże stężenie kwasu szczawiowego. Jego nadmiar osłabia kości i zęby oraz sprzyja tworzeniu się kamieni w nerkach, szczególnie u osób borykających się z problemami układu moczowego. Dlatego powinny one unikać spożywania karamboli.

Karambola w kuchni

Ten produkt ma szerokie zastosowanie w kuchni. Kupując karambolę powinniśmy wybierać egzemplarze o jędrnej skórce, pozbawionej widocznych przebarwień i uszkodzeń. Im bardziej żółta, tym słodszego smaku możemy się spodziewać. Owoc należy przechowywać w lodówce - niska temperatura zapewnia zachowanie świeżości nawet przez 2-3 tygodnie. Najwięcej walorów smakowych ma soczysty i aromatyczny miąższ karamboli, choć w Azji często spożywa się ją na surowo ze skórką, po wcześniejszym posoleniu lub posłodzeniu.

Różne odmiany owocu różnią się stopniem kwaskowatości. Szczególnie kwaśne można wykorzystać do przyrządzenia marynaty, galaretki czy dżemu. Po uduszeniu i przetarciu uzyskamy pyszny sos, który idealnie pasuje do potraw mięsnych.

Surowa, pokrojona na gwieździste plasterki, stanowi smaczny i efektowny dodatek do rozmaitych sałatek (np. z wędzonym kurczakiem, kukurydzą i ananasem), ozdobę ciast oraz deserów. Po krótkim przesmażeniu na maśle stanie się interesującą przystawką do dań rybnych. Wzbogaci również potrawy z owoców morza, zwłaszcza krewetek (karambola komponuje się z mlekiem kokosowym i zieloną pastą curry)
. Obranym ze skórki owocem możemy też nadziewać przygotowane do pieczenia mięso, np. schab.

Rafał Natorski/mp/kuchnia.wp.pl

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Wystarczy jedno dziennie. Infekcje będą cię omijać i szybko poczujesz luz w pasie
Wystarczy jedno dziennie. Infekcje będą cię omijać i szybko poczujesz luz w pasie
Wielu myśli, że jest ostra. Ma więcej witaminy C niż cytryna i nawet po obróbce cieplnej zachowuje większość wartości
Wielu myśli, że jest ostra. Ma więcej witaminy C niż cytryna i nawet po obróbce cieplnej zachowuje większość wartości
Poprawia trawienie lepiej niż mięta i rozgrzewa. Parzę po jedzeniu zamiast zwykłej herbaty
Poprawia trawienie lepiej niż mięta i rozgrzewa. Parzę po jedzeniu zamiast zwykłej herbaty
Lubisz pomarańcze? Koniecznie zrób tę czynność, zanim zaczniesz je jeść
Lubisz pomarańcze? Koniecznie zrób tę czynność, zanim zaczniesz je jeść
2 łyżki zalej gorącą wodą, zaparz i pij. Zmniejsza ból gardła, pomaga przy niestrawności
2 łyżki zalej gorącą wodą, zaparz i pij. Zmniejsza ból gardła, pomaga przy niestrawności
Sprawdzi się jako surówka do obiadu. Ma intrygujący smak i poprawia pracę jelit
Sprawdzi się jako surówka do obiadu. Ma intrygujący smak i poprawia pracę jelit
Rarytas wśród bakalii. Wspiera pracę serca, pomaga wyregulować cholesterol
Rarytas wśród bakalii. Wspiera pracę serca, pomaga wyregulować cholesterol
Z kilku tanich składników powstaje koktajl. Dzięki niemu z twarzy znikną zmarszczki
Z kilku tanich składników powstaje koktajl. Dzięki niemu z twarzy znikną zmarszczki
Tego absolutnie nie rób po jedzeniu. Organizm będzie miał trudności z trawienie,
Tego absolutnie nie rób po jedzeniu. Organizm będzie miał trudności z trawienie,
Kontrowersyjny przysmak. Źle przyrządzony może zagrażać zdrowiu
Kontrowersyjny przysmak. Źle przyrządzony może zagrażać zdrowiu
Niszczy jelita i prowadzi do cukrzycy. W tych produktach jest go najwięcej
Niszczy jelita i prowadzi do cukrzycy. W tych produktach jest go najwięcej
Gessler sprzedaje marcińskie rogale. Cena jeszcze wyższa niż rok temu
Gessler sprzedaje marcińskie rogale. Cena jeszcze wyższa niż rok temu