Trwa ładowanie...
jedz zdrowo
08-12-2010 14:50

Jakie jedzenie jest najbardziej niebezpieczne dla zębów?

Dla nikogo nie będzie zaskoczeniem fakt - że najgroźniejsze dla zębów są słodycze. Jednak niewiele osób zdaje sobie sprawę, że kawałek czekolady jest znacznie zdrowszy dla szkliwa niż cukierki do ssania czy kukurydziane chrupki.

Jakie jedzenie jest najbardziej niebezpieczne dla zębów?Źródło: archiwum, fot: archiwum
d2s6kuc
d2s6kuc

Dlaczego?

Cała wojna z próchnicą generalnie toczy się o cukier. - Cukier, którym żywią się obecne w jamie ustnej bakterie, przerabiając go na kwasy wywołujące próchnicę - tłumaczy stomatolog Ewa Kierejsza. Cukier znajdziemy oczywiście nie tylko w słodyczach, ale wielu innych produktach spożywczych. Jednak jak sama nazwa wskazuje, w słodyczach jest go najwięcej. Zdaniem naukowców z chorobą cywilizacyjną jaką jest próchnica moglibyśmy bez problemu wygrać (albo w drastyczny sposób ją zminimalizować), zmieniając dietę. Tego jednak raczej nie zrobimy. Możemy jednak ograniczyć ilość najbardziej niebezpiecznych produktów, albo pilnować, by po ich zjedzeniu umyć zęby.

Czekolada zamiast dropsów

Wydawać by się mogło, że trudno o słodszy i bardziej oblepiający zęby produkt niż czekolada. Jednak zdaniem stomatologów dla zębów jest ona mniej szkodliwa niż wiele innych, zdawałoby się "niewinnych" smakołyków jak dropsy do ssania, chrupki kukurydziana czy chipsy. - Czekolada choć słodka, pozostaje w ustach krótką chwilę. Doskonale się rozpuszcza, a ślina wypłukuje ją z trudno dostępnych miejsc - tłumaczy Ewa Kierejsza. - A kukurydziane chrupki, które też zawierają cukier wchodzą w przestrzenie między zębowe, oblepiają bruzdy i tam zostają. Bakterie mają mnóstwo czasu, by na tej pożywce żerować i niszczyć nam szkliwo - dodaje.

Chodzi o czas

Dla zębów najgorsze są produkty, których trudno się pozbyć z jamy ustnej. - Landrynki, ciągutki, lizaki, guma do żucia z cukrem, cukierki do ssania i chrupki - wymienia stomatolog. - Twarde cukierki są nieodpowiednie z dwóch powodów. Po pierwsze właśnie dlatego, że są twarde i łatwo uszkodzić ząb podczas rozgryzania. Po drugie dlatego, że mamy je w ustach bardzo długo. A to właśnie czas zalegania na zębach cukru, jest największym sprzymierzeńcem próchnicy. Podobnie wszelkie iryski, cukierki toffi, krówki i inne ciągutki oblepiają zęby i pozostają na nich jeszcze długo po tym jak je jedliśmy.

d2s6kuc

Tak samo jest z chrupkami czy waflami od lodów. Ich drobiny wchodzą między zęby i często usuwamy je dopiero podczas szczotkowania. I znów czas działa na rzecz bakterii - przekonuje stomatolog. Jeśli to nasze ulubione słodycze, nie musimy całkowicie z nich rezygnować. Jednak zamiast raczyć się np. jedną landrynką co godzinę, lepiej od razu zjeść cztery i po łakomstwie umyć zęby.

Nie tylko cukierki

Warto pamiętać, że choć słodycze to najniebezpieczniejsza dla naszych grupa produktów spożywczych, nie tylko one mogą być przyczyną próchnicy. Cukier znajdziemy w niemal wszystkich produktach spożywczych. Mnóstwo znajduje się go min. w większości owoców!

d2s6kuc

Dlatego najlepiej rozciągnąć zasadę dotyczącą "oblepiania" zębów, na całokształt naszej diety. Po wszystkich posiłkach, podczas których jemy produkty "wchodzące" między zęby, czy oblepiające bruzdy - najlepiej umyć zęby. Robimy to przecież zarówno dla ich zdrowia, jak i estetyki. Jeśli jednak nie mamy możliwości skorzystać ze szczoteczki, sięgnijmy po gumę...

Zbawienna guma

Guma do żucia to produkt kontrowersyjny. Jedni twierdzą, że dla zębów zbawienna, inni, że im szkodzi. Jedni i drudzy mają rację. Wszystko zależy od samej gumy. - Gumy zawierające cukier są dla zębów bardzo niebezpieczne - ocenia Ewa Kierejsza. - Jedną gumę żujemy np. przez godzinę i bakterie mają mnóstwo czasu na przerabianie cukru w kwas - tłumaczy stomatolog. - Zupełnie inna jest sytuacja w przypadku gumy bezcukrowej. Wszyscy wiemy, że regulują one poziom PH w ustach. Ma jednak jeszcze jedną dużą zaletę. Żucie gumy sprawia, że zwiększa się wydzielanie śliny, która z kolei rozpuszcza i spłukuje resztki pokarmowe zalegające w jamie ustnej - mówi.

Przekąskowe zwyczaje

Żeby zminimalizować ryzyko próchnicy, warto nie tylko przyjrzeć się samej diecie ale i naszym zwyczajom żywieniowym. Najgorszym popełnianym przez nas grzechem jest podjadanie słodyczy, albo picie słodkich napojów przed snem. Zęby już umyte, kładziemy się do łóżka, a na szafce nocnej słodki napój i chrupki w ramach zakąski. Zanim rano umyjemy zęby - bakterie będą miały mnóstwo czasu, by niszczyć nasze zęby.

Dlatego, jeśli musimy pić w nocy, powinniśmy sięgać wyłącznie po wodę, a jeśli z jakiegoś powodu sięgniemy po małe "co nieco" przed zaśnięciem, wstańmy i umyjmy zęby. Wysiłek minimalny, a w nagrodę nie będzie borowania.

Agata Dutkowska

fot. Thinkstock

d2s6kuc
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2s6kuc
Więcej tematów