Idealna dieta na przednówku

Zima za oknem powoli mija, czas więc przygotować się do wiosny. Najważniejsze, to zadbać o zdrowie nadwątlone podczas długich, zimnych miesięcy. Brak świeżych witamin, tłuste i kaloryczne jedzenie dały nam się na pewno we znaki. Koniecznie musimy odbudować naszą odporność i dostarczyć organizmowi dużej dawki energii. Żeby to osiągnąć musimy odświeżyć swoją dietę. Co powinniśmy jeść na przedwiośniu? Sprawdźmy!

AD/mmch/kuchnia.wp.pl

Używajmy w kuchni jak najwięcej ziół, i to najlepiej świeżych, które pojawiają się już na targowiskach. Możemy też wyhodować je na parapecie - będziemy wówczas pewni, że nie są sztucznie "pędzone". Bazylia, majeranek, rozmaryn, kminek czy kolendra to zioła o intensywnym aromacie i smaku, wspomagające proces oczyszczenia organizmu po zimie. A oczyszczenie ciała to jedno z najważniejszych zadań na przednówku.

Kiełkujące młode pędy soi, słonecznika, soczewicy, rzodkiewki, brokułu czy lucerny zawierają ogromną dawkę najcenniejszych makro- i mikroelementów, w tym niemal wszystkie witaminy, żelazo, magnez, potas i wapń. Kiełki są zdrowe o każdej porze roku, ale na wiosnę dostarczają nam komplet tego, czego potrzebujemy. Wystarczy tylko garść. Warto założyć hodowlę własnych kiełków w domu. To wcale nie jest takie trudne, a korzyści będą ogromne.

Produkty nabiałowe są wyjątkowo ważne w przedwiosennej diecie. Mleko, sery, jogurty dostarczają wapnia, żelaza, fosforu i potasu, które dobrze wpływają na układ kostny i mięśniowy. Zawierają także dużo wartościowego, dobrze przyswajalnego białka, co pozwala na ograniczenie zakwaszającego organizm mięsa. Nabiał dostarcza także witamin z grupy B, które poprawiają nastrój oraz witaminy A, dzięki której mamy ładniejszą skórę i włosy - im wiosenna regeneracja także się przyda.

Chlorofil, zawarty głównie w zielonych warzywach takich jak: sałata, szpinak czy szczypiorek, pomaga oczyścić i odtruć organizm, eliminując toksyny i metale ciężkie. Pomaga też w usuwaniu wolnych rodników i zapobiega przedwczesnemu starzeniu. W okresie przedwiosennym wzrasta zapotrzebowanie na ten składnik. Dlatego też korzystajmy zarówno z dostępnych nowalijek, jak i mrożonych zielonych warzyw. Jedzmy ich jak najwięcej.

Nasiona roślin strączkowych są bardzo odżywcze i w dodatku zawierają dobre tłuszcze. Są bogate w białka, skrobię, składniki mineralne (wapń, fosfor, żelazo), a także karoten i witaminy. Z kolei wysoka zawartość kwasu foliowego wspomaga powstawanie krwinek czerwonych, reguluje funkcjonowanie układu nerwowego. Zamiast więc jeść na przedwiośniu mięso, zastąpmy je fasolą, grochem, ciecierzycą czy soczewicą.

Pieczywo pełnoziarniste powinno stanowić jeden z podstawowych elementów naszej wczesnowiosennej diety. Ziarna zbóż pomagają oczyścić nasz układ pokarmowy, usuwają złogi, przyspieszają przemianę materii. Wiosną powinniśmy jeść jak najwięcej nasion słonecznika, sezamu, grubo mielonej mąki w postaci placków czy naleśników. W dodatku dobre pieczywo poprawia humor, uwalniając w naszych organizmach enzymy szczęścia.

Czosnek to prawdziwa apteka. Zawiera związki bakteriobójcze, błonnik, cukry, organiczne związki siarki, witaminy A, C, B, związki selenu, wapnia, fosforu, żelaza i magnezu. Zawarte w nim związki siarki mobilizują białe krwinki do obrony organizmu przed zarazkami, co jest szczególnie ważne w okresie wiosennym, gdy jesteśmy przemęczeni i podatni na wszelkiego rodzaju wirusy i infekcje. Jedzenie czosnku wspomaga również regenerację skóry i włosów po długich miesiącach bez słońca.

W czasie wiosennego przesilenia powinniśmy wypijać spore ilości niegazowanej wody mineralnej, która oczyści nasz organizm z toksycznych związków i dodatkowo dostarczy nam składników mineralnych takich jak magnez i wapń. Dorosła osoba powinna wypijać dziennie około 2 litrów wody. Ograniczmy natomiast ilość wypijanej codziennie kawy i mocnej herbaty. Zawarta w nich kofeina powoduje krótkotrwałe pobudzenie organizmu. Kiedy przestaje działać, czujemy jeszcze większe zmęczenie.

Tłuszcze roślinne bardzo pomagają odbudować dobre samopoczucie. W przeciwieństwie do zapychających naczynia krwionośne tłuszczów zwierzęcych, zawierają bardzo dużo potrzebnych naszemu organizmowi związków. Są to jedno- i wielonienasycone kwasy tłuszczowe, a także witaminy A, D i E (przyswajane przez organizm tylko z tłuszczem). Ponadto oliwa jest bogata w potas, wapń i magnez. Łyżka czy dwie dziennie, znakomicie wpłyną na nasze zdrowie, kondycję i samopoczucie.

AD/mmch/kuchnia.wp.pl