Trwa ładowanie...
02-02-2009 11:09

Frytki i hamburgery niweczą korzyści karmienia piersią

Jedzenie w fast foodach 1-2 razy w tygodniu niweluje niektóre korzyści płynące z karmienia małych dzieci piersią, jak na przykład ochrona przed astmą - wynika z kanadyjskich badań.

Frytki i hamburgery niweczą korzyści karmienia piersiąŹródło: archiwum, fot: archiwum
d3u5o2d
d3u5o2d

Jedzenie w fast foodach 1-2 razy w tygodniu niweluje niektóre korzyści płynące z karmienia małych dzieci piersią, jak na przykład ochrona przed astmą - wynika z kanadyjskich badań.

Artykuł na ten temat zamieszcza pismo „Clinical and Experimental Allergy".

Ochrona nie działa

Z dotychczasowych badań wynika, że karmienie piersią zmniejsza skłonność dzieci do zachorowania na astmę. Najnowsza praca dr Anity Kozyrskyj z University of Alberta w Edmonton (prowincja Alberta) i jej kolegów z University of Manitoba dowodzi jednak, że korzyści te można zniweczyć, jeśli pozwoli się dzieciom zbyt często jadać w fast foodach.

W badaniach udział wzięło około 700 dzieci, z czego 250 cierpiało na astmę. Ogółem ponad połowa maluchów jadła posiłki typu fast food częściej niż dwa razy w tygodniu.

d3u5o2d

Naukowcy potwierdzili, że karmienie piersią może chronić przed zachorowaniem na astmę w przyszłości. Dzieci karmione piersią zbyt krótko były bardziej narażone na to schorzenie, w porównaniu z dziećmi, które przynajmniej do 12 tygodnia życia jadły wyłącznie matczyne mleko.

- Ten korzystny efekt dotyczył jednak wyłącznie dzieci, które później nie jadały w fast foodach lub robiły to rzadko - wyjaśnia dr Kozyrskyj. Innymi słowy, niezdrowe jedzenie niwelowało ochronny wpływ karmienia piersią.

Winni: zapewne tłuszcze i sól

Autorzy badań nie potrafią wyjaśnić, dlaczego tak się dzieje. Jak spekulują, winę za to mogą ponosić obecne w żywności typu fast food tłuszcze (takie jak izomery trans) oraz sól, które nasilają podrażnienie oskrzeli, prowadząc do duszności i innych objawów astmy.

d3u5o2d

Wpływ diety na ryzyko tego schorzenia potwierdzają badania, które dr Kozyrskyj opublikowała w piśmie „Allergy" w roku 2008. Wynika z nich na przykład, że dziewczęta, które nie piją wystarczających ilości mleka i cierpią na otyłość, są bardziej narażone astmę.
Badaczka podkreśla jednak, że sposób odżywiania nie jest jedynym czynnikiem, od którego zależą predyspozycje do astmy. Bardziej na nią narażone są również dzieci, które w pierwszym roku życia otrzymują antybiotyki.

(PAP)

fot. worak/CC

d3u5o2d
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3u5o2d
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj