Dlaczego tak trudno zrezygnować ze słodyczy?
Słodkie bywają dzieci, kotki, babeczki. To, co słodkie budzi w nas dobre emocje. Dlatego, choć cukier uzależnia i szkodzi niczym nikotyna, nie postrzegamy jego spożycia jako niebezpiecznego dla zdrowia.
Dane mówią same za siebie: na świecie ponad 1,9 mld osób dorosłych jest otyłych, 350 mln choruje na cukrzycę. Według WHO w 2030 roku cukrzyca będzie 7. najczęstszym powodem zgonów. Już teraz więcej osób na świecie umiera przez powikłania spowodowane otyłością niż z głodu.
Masowa konsumpcja cukru przyczyniła się przez wieki do utrwalenia pozycji cukru we współczesnej kulturze, doprowadzając do jego wszechobecności, wliczając w to ekspansję na rejony inne niż spożywcze. Określenie „"słodki" budzi pozytywne konotacje - miłe dla zmysłów odczucia: przyjemny w smaku, miękki w dotyku, jasny, pastelowy wizualnie, delikatny dla ucha. Słodkie są małe kotki, cukierkowe pin up girls, posypane kolorową, apetyczną posypką muffinki. Słodycz kojarzy się z czułością, bezpieczeństwem, rozkoszą. Koncerny spożywcze wykreowały słodycze jako symbole miłości, sympatii, wdzięczności, oznakę docenienia. Dlatego czekoladki i cukierki to niezastąpiony prezent dla każdego - dzieci, rodziców, ukochanej, nauczycielki czy lekarza i na każdą okazję.
Mając głęboko wpojony pozytywny obraz cukru i słodyczy, trudno zrozumieć, że to te kolorowe, niewinne, pięknie pachnące produkty przyczyniają się do zaburzenia pracy organizmu i powstawania śmiertelnych chorób. Sytuację pogarsza fakt, że oprócz słodyczy, sami o tym nie wiedząc, spożywamy tzw. "cukier ukryty", czyli dodany do produktów, których nie podejrzewalibyśmy o jego dodatek. Taki ukryty cukier może być w wędlinach, ketchupie, płatkach śniadaniowych.
- Coraz więcej osób czyta etykiety, interesuje się składem produktu. Problemem jednak stało się przeświadczenie o tym, że skoro cukier jest wszędzie, to go nie unikniemy. Tymczasem są firmy produkujące żywność bez dodatku cukru i jego odpowiedników, np. syropu glukozowo-fruktozowego, maltodekstryny, karmelu. Można znaleźć produkty, nawet słodycze, słodzone mniej kalorycznymi zamiennikami, np. stewią czy erytrytolem lub zupełnie niezawierające cukru. Trzeba ich tylko szukać, uważnie czytając opisy produktów w internecie i etykiety w sklepie - tłumaczy Beata Straszewska, specjalistka od żywności bez cukru.
Jeśli widzisz, że jesz za dużo słodkiego, zobacz nasz poradnik, jak odstawiać zbędny cukier:
- Nie pocieszaj się przez zjedzenie czegoś słodkiego. Na poprawę humoru lepsze są ćwiczenia fizyczne, podczas których wyzwalają się endorfiny, hormon szczęścia. Podobnie zadziała telefon do bliskiej osoby - przynajmniej się wygadasz.
- Jeśli odstawienie słodyczy jest zbyt trudne, przerzuć się na te, które nie zawierają cukru, np. czekolady słodzone stewią, batoniki owocowe. Łatwo je znajdziesz w internecie i sklepach ze zdrową żywnością.
- Ustal dni, najlepiej jeden, w które pozwolisz sobie na słodycze. W pozostałe dni spróbuj się powstrzymać i nie jeść cukru. Jeśli nie możesz się powstrzymać, patrz na punkt 1. i 2.
- Wszystkie słodycze w domu schowaj jak najgłębiej w szafce. Jeśli nie będą stały na wierzchu, nie będą cię kusiły! Nie trzymaj ich też w jednym miejscu. Dzięki temu unikniesz wykreowania "ulubionej półki", do której zaglądasz w czarną godzinę. Może z czasem nawet zapomnisz, że masz w domu coś słodkiego.
- I nie szkodź innym - przestań kupować słodycze na bazie cukru na prezent. Przyznaj, że to nawyk, który jest po prostu wygodny. Nie wiesz, co kupić, sięgasz po czekoladki. Tym razem zadaj sobie więcej trudu! POLECAMY RÓWNIEŻ: