Ciasto śliwkowo-figowe

Drzewo figowe nazywane jest drzewem życia, a figi, zarówno świeże, jak i suszone, najlepiej naturalnie na słońcu, to bogactwo witamin i minerałów. W tych cudownych owocach znajdziemy witaminę A i C oraz witaminy z grupy B. Figi zawierają więcej witaminy B6 niż większość owoców, ale znajdziemy w nich również żelazo, magnez, potas, cynk i fosfor.

Poza tym jest to jedno z najlepszych źródeł wapnia wśród owoców – 100 gramów fig dostarcza tyle samo wapnia co szklanka mleka, ale wapń figowy jest bardzo dobrze przyswajalny. Figi z racji swojego wyjątkowego składu wykazują działanie antybakteryjne, przeciwzapalne, odtruwające, odkwaszające, wykrztuśne. Te naturalne słodycze regulują ciśnienie, pracę układu krwionośnego, wspomagają trawienie.

Ze względu na zawartość magnezu, potasu, żelaza wzmacniają pracę serca, polecane są również osobom zmagającym się z anemią. Figi wspierają pracę mózgu, poprawiają koncentrację, wzmacniają nasz organizm.

• szklanka mąki orkiszowej, owsianej albo migdałowej
• 10 łyżek mleka owsianego
• 1 łyżka masła klarowanego
• 1 łyżka miodu lipowego
• figi
• żurawina
• morwa
• świeże śliwki
• orzechy włoskie
• daktyle
• płatki migdałowe
• świeża mięta
• ½ łyżeczki sody oczyszczone

Do blendera wsypujemy mąkę i dodajemy mleko owsiane, można też dodać jajko. Ciasto widoczne na zdjęciu zostało upieczone bez jajka. W miseczce zalewamy gorącą wodą żurawinę, daktyle, morwę, orzechy włoskie i moczymy ok. 5 min. Po tym czasie wrzucamy wszystko do ciasta, dodajemy masło klarowane, miód, sodę oczyszczoną i blendujemy. Jeżeli masa będzie zbyt gęsta, można dodać jeszcze przegotowanej wody lub więcej mleka. Naczynie do pieczenia smarujemy masłem, obsypujemy mąką. Wlewamy ciasto i układamy śliwki i figi, posypujemy płatkami migdałowymi. Pieczemy w temperaturze 180 st. C ok. 40 min, ale sprawdzamy patyczkiem, bo czas pieczenia będzie też uzależniony od rodzaju mąki. Ja upiekłam swoje ciasto na mące orkiszowej, więc było ono twardsze, bardziej treściwe. Jeżeli chcecie, aby było bardziej puszyste, użyjcie innej mąki. Po wyjęciu ciasta z piekarnika skropiłam je syropem z kwiatów bzu czarnego i ozdobiłam świeżą miętą.

Przepis pochodzi z książki Agnieszki Cegielskiej "Naturalnie w kuchni. 60 przepisów na zdrowie"