5 pomysłów na placki kartoflane

Specjał, którym Polacy zajadają się od pokoleń. Jego przygotowanie nie jest trudne. Przede wszystkim musimy zdobyć odpowiednie ziemniaki, zawierające dużo skrobi, a mało wody. Jak to sprawdzić? Kroimy kartofla na pół i pocieramy o siebie obie części. Jeśli będą się sklejały, to znak, że nadają się do przyrządzenia placków.

Ziemniaki (kilogram) obieramy, ścieramy na tarce o drobnych oczkach i przekładamy na duże sito umieszczone nad miską. Odciskamy z nich sok, który pozostawiamy na kwadrans, by na dnie osiadła warstwa skrobi, zwana niegdyś krochmalem. Następnie zlewamy wodę z wierzchu, a osad dodajemy do ziemniaków, razem drobno startymi cebulami (2 sztuki), jajkami (2), mąką pszenną (2 łyżki) i śmietaną (łyżka). Dokładnie mieszamy, doprawiamy solą i pieprzem. Porcje powstałej masy nakładamy łyżką na patelnię z mocno rozgrzanym olejem. Placki smażymy na złoty kolor, z obu stron. Najlepiej smakują na ciepło, zaraz po usmażeniu.

Nazwa brzmi tajemniczo, ale kryje się za nią pyszny i bardzo łatwy w przygotowaniu specjał pochodzący z ziemi warmińsko-mazurskiej. Plince z pomoćką to po prostu placki ziemniaczane podawane z puszystą masą na bazie twarogu i śmietany.

Przygotowujemy tradycyjne placki z surowych ziemniaków, dodatkowo doprawiając masę kminkiem, suszonym majerankiem i posiekanym szczypiorkiem. Pomoćkę przyrządzamy z tłustego twarogu (250 g), 18-procentowej śmietany (3-4 łyżki), tartej cebuli oraz 2-3 ząbków czosnku przeciśniętych przez praskę. Wszystko dobrze mieszamy, doprawiamy solą i pieprzem.

Na usmażone placki nakładamy łyżkę masy twarogowej i obficie posypujemy je szczypiorkiem. Jeśli chcemy uzyskać jeszcze bardziej sycące danie, plince możemy przełożyć obsmażonym na chrupko boczkiem lub wędzonką.

Wbrew powszechnej opinii placki można przyrządzić nie tylko z tartych surowych ziemniaków. Świetnie sprawdzą się także ugotowane wcześniej kartofle, o czym przekonuje przepis Zosi z bloga Make life easier.

Do przygotowania placków będziemy potrzebować: ugotowanych ziemniaków (500 g), szczypiorku z cebulką, jajka, 2-3 ząbków czosnku, tartego parmezanu, fety lub żółtego sera (100 g), garści świeżego pokrojonego szpinaku i zielonej pietruszki, szczypty gałki muszkatołowej, soli morskiej oraz świeżo zmielonego pieprzu.

Ziemniaki ugniatamy i dodajemy wszystkie pozostałe składniki, dokładnie mieszamy, na koniec doprawiając solą i pieprzem. Formujemy placuszki, rozkładamy na wyłożonej papierem do pieczenia blaszce i pieczemy w rozgrzanym piekarniku w 160 stopniach (termoobieg) przez 20-25 minut. Podajemy na ciepło z jajkiem sadzonym, łyżką gęstej śmietany lub jogurtu.

Jeden z narodowych specjałów Szwajcarów. Z dużym prawdopodobieństwem te pyszne placki znajdziemy zarówno w menu ekskluzywnych lokali w centrum Zurychu, jak i zwyczajnych gospód na prowincji.

Do przygotowania tradycyjnego rösti potrzebujemy tylko ziemniaków (500 g), które myjemy (nie obieramy) i zalewamy zimną, osoloną wodą, a następnie gotujemy około 15-20 minut. Po odcedzeniu i lekkim wystudzeniu obieramy je ze skórki i pozostawiamy do wystygnięcia, a później schładzamy przez 2 godziny w lodówce. Po tym czasie kartofle ścieramy na tarce o grubych oczkach. Na patelni (o średnicy 18-20 cm) rozgrzewamy sporą ilość masła lub gęsiego smalcu, wykładamy kartoflaną masę i formujemy placek, który powinien wypełnić całe naczynie i mieć grubość ok. 2 cm. Wyrównujemy jego powierzchnię i smażymy na niezbyt dużym ogniu 10-15 minut, po czym przewracamy ostrożnie na drugą stronę i znów smażymy około kwadransa.

W tradycyjnych recepturach rzadko pojawiają się przyprawy, ale oczywiście masę ziemniaczaną można wzbogacić solą, pieprzem czy gałką muszkatołową.

Szwajcarzy jedzą zwykle rösti z kwaśną śmietaną oraz podsmażonym boczkiem i cebulą. Na placku często pojawia się też starty ser, np. aromatyczny Appenzell. Można go też spożywać na słodko, np. z musem jabłkowym.

Placki ziemniaczane bardzo dobrze znoszą kulinarne eksperymenty, dlatego masę z surowych lub ugotowanych ziemniaków warto wzbogacać ulubionymi dodatkami, np. marchewką, cukinią, szpinakiem, dynią, pieczarkami, boczkiem, szynką, siekanym jajkiem albo rozmaitymi serami (np. bryndzą lub gorgoznolą).

Pysznym daniem obiadowym będą też placki przygotowane według tradycyjnego przepisu (z tartych ziemniaków, cebuli, jajek, mąki i śmietany), do których dodajemy posiekanego łososia wędzonego, oliwki (zielone i czarne) oraz kapary. Mieszamy, doprawiamy solą, pieprzem i suszonym koperkiem, formujemy placki i smażymy na mocno rozgrzanym tłuszczu. Serwujemy na ciepło, z kwaśną śmietaną lub sosem chrzanowym.