5 pomysłów na faszerowane ziemniaki

Propozycja bardzo smaczna i treściwa, idealna na jesienny lub zimowy obiad.

Kilka dużych ziemniaków, pozbawionych przebarwień czy kiełków, myjemy i gotujemy w mundurkach (ze skórką). W tym czasie podsmażamy na patelni posiekaną cebulę, a następnie pokrojone w drobną kostkę pieczarki (3-4 sztuki) oraz kiełbasę (100 g, może być pikantna chorizo). Ziemniaki po ugotowaniu studzimy, kroimy na połówki i wydrążamy. Uzyskany miąższ mieszamy z cebulą, pieczarkami i kiełbasą. Doprawiamy solą i pieprzem, wzbogacamy drobno posiekaną natką pietruszki. Jeśli farsz jest za gęsty możemy dodać trochę kwaśnej śmietany. Następnie nadziewamy nim wydrążone ziemniaki, posypujemy startym żółtym serem, zawijamy w folię aluminiową, po czym grillujemy lub zapiekamy w piekarniku (w 180 st) przez około 15-20 minut, pod koniec odwijając folię, by na wierzchu utworzyła się serowa skorupka.

Najstarsze zapiski dotyczące bryndzy pochodzą z początków XVI w., choć prawdopodobnie produkowano ją na Podhalu już dużo wcześniej. Tradycyjny góralski ser powstaje z niepasteryzowanego mleka owiec wypasanych na tatrzańskich łąkach, obecnie dopuszczalny jest także dodatek mleka krowiego (jego udział nie powinien przekraczać 40 proc.). Taka bryndza stanowi pyszne nadzienie do faszerowanych ziemniaków.

Zadanie jest proste. Na początku kilka dużych ziemniaków dokładnie oczyszczamy, nakłuwamy widelcem i umieszczamy w piekarniku nagrzanym do 220 st., na 40-45 minut (czas zależy od wielkości kartofli, podczas pieczenia warto sprawdzać nożem, czy są wystarczająco miękkie). Po przestudzeniu kroimy je na pół i łyżką wydrążamy miąższ, który następnie mieszamy z bryndzą, masłem i śmietaną 18-procentową, na koniec doprawiając solą i pieprzem. Farszem napełniamy wydrążone ziemniaki, posypujemy je bułką tartą (lub w zdrowszej wersji drobniutko posiekanymi orzechami, włoskimi lub laskowymi), polewamy stopionym masłem i zapiekamy przez 15-20 minut.

Wędzony łosoś to nie tylko bogate źródło cennych składników odżywczych, ale również smaczny i uniwersalny produkt spożywczy, który świetnie sprawdzi się np. w farszu do ziemniaków.

Na początku 5-6 dużych kartofli myjemy, szorujemy i osuszamy, po czym smarujemy oliwą, zawijamy w folię aluminiową i pieczemy przez około godzinę w piekarniku nagrzanym do 200 st. Po wyjęciu nacinamy ziemniaki w poprzek, lekko solimy, po czym nadziewamy plastrami wędzonego łososia i pokrojonymi oliwkami, wzbogacając sosem z jogurtu naturalnego, czosnku przeciśniętego przez praskę, soku z cytryny i posiekanego koperku (proporcje tych składników zależą od naszych upodobań smakowych). Od razu podajemy na stół.

Delikatne w smaku kartofle świetnie komponują się z bardziej wyrazistymi produktami, choćby lekko pikantnym porem. Przygotujemy z nich pyszną przekąskę albo dodatek do potraw mięsnych, szczególnie z drobiu.

Na początku 5-6 dużych ziemniaków oczyszczamy, osuszamy, nakłuwamy widelcem i pieczemy w piekarniku. W tym czasie na maśle klarowanym podsmażamy dwa średniej wielkości pory (ich białą część), pokrojone na cienkie talarki, z kilkoma gałązkami świeżego tymianku. Na koniec doprawiamy je wędzoną papryką. Upieczone ziemniaki studzimy, wydrążamy, a miąższ mieszamy z usmażonym porem, dodajemy starty parmezan (2 łyżki). Doprawiamy gałką muszkatołową (szczypta), solą (z umiarem, gdyż ser jest dość słony) oraz świeżo zmielonym pieprzem. Farszem napełniamy ziemniaki, posypujemy parmezanem i zapiekamy jeszcze 10 minut. Podajemy gorące.

Jeśli mamy ochotę na ciekawy i pożywny deser możemy wykorzystać zalety dalekiego kuzyna kartofla, czyli batata, nieprzypadkowo zwanego "słodkim ziemniakiem". Jak przygotować go w wersji faszerowanej?

2-3 średniej wielkości bataty nakłuwamy w kilku miejscach i pieczemy około 50 minut w 200 stopniach. Gdy ostygną, kroimy na połówki i wydrążamy miąższ (nie uszkadzając łupiny), który przekładamy do miski. Dodajemy pokrojonego w kostkę ananasa (świeżego lub z puszki), trochę oleju i masła, skórkę z pomarańczy, szczyptę soli i cukru. Całość blendujemy, powstałą masą wypełniamy łupiny, pieczemy kwadrans w 160 st., następnie posypujemy orzechami pekan i dopiekamy jeszcze 5 minut.