Trwa ładowanie...
19-12-2013 12:24

Placki - ziemniaczany rarytas

To prosta potrawa, którą uwielbiają wszyscy niebędący akurat diecie. Wystarczą zaledwie cztery składniki, by wyczarować to kulinarne cudo - smaczne placki ziemniaczane.

Placki - ziemniaczany rarytasŹródło: Fotolia
d3razsr
d3razsr

Gdy na zewnątrz szaro i buro, aż miło jest poprawić sobie humor rozkoszując się puszystymi plackami. Poza smakiem mają one jeszcze inne zalety - szybko się je robi i są tanie.

Dawniej uznawane były za posiłek biednych robotników, którzy otrzymywali zapłatę za wykonaną pracę w postaci nadpsutych ziemniaków. Jednym z dań, jakie z nich robili, były właśnie proste placki. Do startych ziemniaków wystarczyło dodać jajko, mąkę oraz przyprawy i smażyć masę na tłuszczu. Znawcy zalecają, by dodać do nich jeszcze startą cebulę, dzięki której masa ma lepszy smak i nie ciemnieje. Polskie placki tradycyjnie smażone były na smalcu, który z czasem zastąpiono olejem. Na terenie Śląska i Beskidów jada się placki ziemniaczane wypiekane na blasze.

Prosta potrawa spod strzech z czasem wkroczyła do barów, pubów, knajp, a nawet do eleganckich restauracji. Placki podawane są ze śmietaną, cukrem, skwarkami albo sosami mięsnymi i grzybowymi. Można je jadać na ciepło i na zimno. Wyśmienicie smakują z łososiem lub kawiorem. Jeśli mamy apetyt na coś więcej niż standardowa wersja lub chcemy urozmaicić dobrze znany smak, do farszu możemy dodać startą cukinię lub liście świeżego szpinaku i doprawić czosnkiem. Potrawa zyska w ten sposób niecodzienną nutkę.

Nie tylko po polsku

Choć placki ziemniaczane to jedna z najbardziej tradycyjnych i znanych polskich potraw, w rzeczywistości zawładnęła nie tylko polskimi podniebieniami ale też zyskała popularność w wielu miejscach na świecie. Tradycyjne placki ziemniaczane zwane "latkes" jada się podczas żydowskiego święta - Chanuki. Do potraw chanukowych należą też inne potrawy smażone na tłuszczu, np. naleśniki czy pączki.

d3razsr

Danie to szczególnie popularne jest w Europie Wschodniej. Swój międzynarodowy festiwal placków ziemniaczanych ma na przykład Ukraina. Głównym punktem imprezy jest konkurs na najsmaczniejsze dieruny (jedno z określeń placków ziemniaczanych). Do zawodów może stanąć każdy chętny. Najsmaczniejsze danie na równych prawach przygotowują amatorzy i doświadczeni mistrzowie sztuki kulinarnej. Pierwszy festiwal odbył się w 27 września 2008 roku. Wzięło w nim udział ponad 5 tys. gości. Upieczony tego dnia dierun ważył 118 kg i został oficjalnie wpisany do księgi rekordów.

Polacy uwielbiają placki po węgiersku, czyli większe placki ziemniaczane, okraszone gulaszem. Tymczasem Węgrzy nie jedzą placków ziemniaczanych.

- Placki po węgiersku to dopiero bękart. Potrawę pod taką nazwą wymyślono w restauracjach w latach siedemdziesiątych. Nie ma ona nic wspólnego z węgierską kuchnią, Węgrzy nie jedzą placków ziemniaczanych. W tamtych czasach najważniejsza była gramatura. W każdej karcie dań trzeba było napisać, co ile waży. Mięsa było mało, ale można było przecież zrobić gulasz. Wystarczyło wziąć ochłap, kilka kawałków mięsa, sos. Ale nadal waga była zbyt skromna. Wymyślono zatem taki wielki, gruby placek ziemniaczany! Tak podane danie ważyło już bardzo dużo. Stąd placki po węgiersku - tłumaczył Robert Makłowicz w wywiadzie dla Gazety Wyborczej.

Jak więc wygląda placek jedzony na Węgrzech?

d3razsr

- Jeśli chcemy go zjeść, w karcie szukajmy langosza (lángost). To okrągły, drożdżowy placek z mąki pszennej, smażony na głębokim tłuszczu. Tradycyjnie jada się go ze śmietaną i startym żółtym serem. Bardziej bogate wersje można dostać z szynką, boczkiem, czosnkiem lub innymi dodatkami. - opowiada Iga Sikora Zeisky, przewodniczka po Węgrzech, od dwudziestu lat mieszkająca w Budapeszcie.

Coś w rodzaju placków ziemniaczanych, a tak naprawdę rybno-ziemniaczanych mają też Portugalczycy. Jadane na ciepło lub na zimno "pasteis de bacalhau" dostać można w niemal każdej ciastkarni. Placki ziemniaczane jedzone są także w Skandynawii. W Szwecji podawane są najczęściej z dżemem z borówek lub plastrami smażonej wieprzowiny. Od dania z pospolitych ziemniaków nie stronią Francuzi. Jedzone z serem pleśniowym należą do ich ulubionych potraw.

ml/mmch/kuchnia.wp.pl

d3razsr
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3razsr
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj