Kolagen ukryty w jedzeniu
Kolagen nieprzypadkowo nazywany jest białkiem młodości. Zapobiega powstawaniu zmarszczek, sprawia, że skóra jest jędrna i elastyczna, utrzymuje w dobrej kondycji stawy, przyspiesza gojenie się ran. Lekarze zalecają więc, by ten składnik jak najczęściej włączać do swojej diety.
Wraz z wiekiem, a dokładnie po 25. roku życia, tracimy zdolność wytwarzania substancji wspomagającej elastyczność skóry i odpowiednie działanie ścięgien. Objawami tego procesu są nie tylko szybciej pojawiające się oznaki starzenia, ale co gorsza, osłabiona odporność i problemy zdrowotne związane ze sprawnością stawów. W skrajnych przypadkach zaburzenia podaży kolagenu mogą skutkować ryzykiem wypadania dysków międzykręgowych, zerwania ścięgien czy naderwania więzadeł. Z tego też względu niezwykle istotne jest uzupełnianie jego braków.
Z pomocą przychodzą nie tylko specyfiki kosmetyczne czy suplementy diety. Niedobór kolagenu możemy uzupełniać, dzięki odpowiednio dobranej diecie. Produkty spożywcze, na które warto zwrócić uwagę, to m.in. galaretki owocowe, galaretki warzywno-mięsne, ryby w galarecie, podroby i golonki. Należy jednak zachować umiar w konsumpcji tego typu dań, ponieważ tłuszcz czy cukier z takich posiłków w zbyt dużym stężeniu, mogą pogorszyć stan naczyń krwionośnych, podwyższyć poziom cholesterolu, a także wywołać stan zapalny.
Na szczególną uwagę zasługuje aminokwas prolina, który jest niezbędny do syntezy kolagenu. Ważną informacją jest jednak fakt, że jego potężna dawka znajduje się w sproszkowanym produkcie, a nie bezpośrednio w oporządzonej już żelatynie. Wymagana ilość proliny, która wspomaga regenerację chrząstek, stawów czy kości w stanach osłabienia lub choroby to 4 g na dobę. Na taką wartość składa się 100 g nóżek wieprzowych, a na dokładkę porcja galaretki owocowej (200 g).
Ważne jest również, aby kontrolować odpowiedni poziom witaminy C w organizmie. Dzięki niej bowiem znacznie szybciej następuje produkcja i odbudowa włókien kolagenowych. Znakomitymi jej źródłami są m.in. warzywa takie, jak szpinak, jarmuż, kapusty liściaste, szparagi, zielona oraz czerwona papryczka chili.
Doskonałym uzupełnieniem wyżej opisanych działań będzie spożywanie produktów zawierających aminokwasy (np. jajka, fasola, nasiona), antyoksydanty (doskonałym ich źródłem są m.in. jagody Goji i granaty) oraz "dobre" tłuszcze (spore ich dawki znaleźć można w orzechach i awokado). Schorzenia związane ze stanami zapalnymi stawów łagodzą również imbir, oleje rybie i soja. Na czarnej liście za to znaleźć powinny się: czerwone mięso, słodycze oraz potrawy smażone na oleju słonecznikowym.
Newseria/mp/kuchnia.wp.pl