Zapomnij o indyku! Co jeść, żeby lepiej myśleć?
Jedzenie wpływa na pamięć. Dlatego autor książki “Superpamięć. Trening z Kevinem Trudeau” zwraca uwagę na to by przed wykonywaniem ciężkich prac umysłowych pamiętać o kilku ważnych faktach.
Czas trawienia różnych potraw
Jedna z podstawowych zasad mówi, by przed wysiłkiem umysłowym powstrzymać się przed spożywaniem obfitych posiłków. Ilość krwi w organizmie jest ograniczona i podczas trawienia trafia ona w większej części w okolice brzucha, ponieważ organizm uznaje, że przetrawienie pokarmu, jako funkcja życiowa, jest ważniejsze od funkcji myślowych. Musisz być także świadomy tego, że znaczenie ma nie tylko to, jak wiele zjesz, ale i to, "co" zjesz.
Niektóre produkty trawione są dłużej. Na przykład wieprzowina trawiona jest dłużej niż inne rodzaje mięs. Wołowina z kolei wyróżnia się tym, że trawiona jest szybciej. Dalej w kolejce znajdują się produkty drobiowe i mięso ryby. Jeśli mówimy o węglowodanach — węglowodany złożone, takie jak w makaronie razowym — są zdrowsze, lecz zazwyczaj organizm trawi je dłużej niż węglowodany proste w makaronie z mąki pszennej. Warzywa, owoce i soki owocowe trawione są najszybciej. Jeśli musisz koniecznie coś zjeść przed pracą umysłową, niech będzie to posiłek z dużą ilością warzyw i owoców. Dzięki temu nie staniesz się tak ospały, a umysł będzie pracować szybciej, ponieważ trawienie nie zajmie wiele czasu.
Jakiego pożywienia unikać?
Indyk
Jest pewien produkt, którego powinno się unikać, jeśli czeka nas ciężka praca umysłowa — to indyk. Mięso z indyka zawiera sporo tryptofanu, aminokwasu, który powoduje senność. Przypomnij sobie, kiedy ostatnio jadłeś mięso z indyka. Czy po posiłku nie czułeś się przypadkiem zmęczony, ospały, apatyczny? Powodem takiego samopoczucia nie było przejedzenie. To tryptofan wpłynął na wydajność Twojego organizmu. A więc trzymaj się z dala od indyka, jeśli chcesz zachować jasność umysłu. Za to po zakończeniu rozmów biznesowych, po teście w szkole lub po wysiłku fizycznym (na przykład maratonie) możesz jeść indyka do woli.
Zobacz też: Zdrowy odpowiednik cukru. Nie tuczy i nie powoduje próchnicy
Cukier
Cukier wyjątkowo negatywnie wpływa na pamięć. Dlaczego? Cukier sprawia, że trzustka wydziela insulinę, czyli hormon odgrywający zasadniczą rolę przede wszystkim w metabolizmie węglowodanów. Nagłe zwiększenie ilości cukru sprawia, że trzustka zaczyna wariować i wytwarza wielkie ilości insuliny, by sprostać zwiększonemu zapotrzebowaniu. Przez jakiś czas możesz odczuwać pobudzenie związane z dużą ilością cukru we krwi, ale co staje się po godzinie lub dwóch? Następuje nagłe spowolnienie wszystkich funkcji organizmu, włącznie z procesami myślowymi.
Mówiąc o negatywnym wpływie cukru na nasz organizm, mam na myśli cukier przetworzony, jaki znajduje się w ciastach, cukierkach, napojach gazowanych, czy też po prostu cukier kryształ z cukiernic stołowych. Na tę samą listę artykułów, niekorzystnie wpływających na pamięć, należy wciągnąć także cukier brązowy (trzcinowy).
Na szczęście mamy do dyspozycji również cukier w innych postaciach. Fruktoza, czyli cukier prosty znajdujący się w owocach, nie wywołuje nagłych skoków poziomu węglowodanów we krwi. Co więcej, fruktoza jest wolniej przetwarzana przez organizm, a trzustka nie wydziela szybko tak dużych porcji insuliny.
Mąka
Produkty na bazie mąki pszennej niezbyt dobrze wpływają na układ trawienny. Jeśli chciałbyś sam się o tym przekonać, zmieszaj mąkę z wodą tak, jak to czyniłeś na zajęciach w szkole podstawowej. Co powstanie? Klejąca papka. Wyobraź sobie, że taka pasta znajduje się w Twoich jelitach. System trawienny potrzebuje wiele czasu, by poradzić sobie z taką dawką trudnego do strawienia pożywienia. Organizm przez dłuższy czas angażuje większą część krwi do procesu trawienia, przez co mniejsza jej część dostępna jest dla mózgu.
Jeśli zamiast mąki pszennej weźmiemy mąkę razową i zmieszamy z wodą, masa będzie się wyraźnie różnić od papki uzyskanej poprzednio. Nie stwardnieje. Mąka razowa zawiera węglowodany złożone. Trzustka nie musi specjalnie mobilizować się w celu przetworzenia znacznej ilości cukrów, a to znaczy, że nie wydziela za dużo insuliny. Poziom cukru we krwi nie skacze gwałtownie.
Kawa i alkohol
Warto wspomnieć tu też o kawie i alkoholu, dwóch "produktach", o których zawsze się mówiło, by trzymać się od nich z dala, a które większość z nas i tak spożywa. Wszyscy wiemy, iż kofeina sprawia, że stajemy się ożywieni. Pobudza neurotransmitery w mózgu, sprawiając, że działają szybciej. Zazwyczaj jednak przychodzi moment, gdy kofeina przestaje działać. Z drugiej strony kofeina może powodować rozdrażnienie, a także być przyczyną innych problemów natury fizycznej. Alkohol za to ma działanie zupełnie odmienne od kawy. Ogłupia neurotransmitery tak, że myślimy nieco wolniej. Z drugiej strony ma jednak pewne działanie pozytywne, co muszę niechętnie przyznać. Alkohol redukuje poziom stresu, który, jak już wspominaliśmy, zmniejsza sprawność pamięci.
Dlatego, mimo że kawa i alkohol wydają się mieć pewien krótkotrwały pozytywny wpływ na naszą pamięć, nigdy nie należy spożywać tych produktów z nadzieją na długoterminowe poprawienie jej sprawności. Bardzo szybko przychodzi chwila, gdy kawa lub alkohol przestają działać i, poza problemem natury "spowolnienia" działania procesów myślowych, powodują wiele różnych problemów natury fizycznej.
Aspartam i glutaminian sodu
Trzymaj się z dala od tych "ekscytoksyn"! Wiele różnych organizacji prowadziło badania, których wyniki były wręcz diametralnie różne i często uznawane za kontrowersyjne. Proponuję jednak przeprowadzenie prostego testu, który może być dowodem wpływu tych substancji na Twój organizm. Postaraj się nie spożywać przez dwa tygodnie żadnych produktów zawierających aspartam (słodziki NutraSweet) i glutaminian sodu (sól sodowa kwasu glutaminowego, popularny dodatek do żywności, jest na przykład składnikiem zup typu instant, sosu sojowego itp.). Po tym czasie zjedz coś, co zawiera jedną lub obie substancje (dietetyczne napoje gazowane są zwykle słodzone właśnie aspartamem) i zwróć uwagę na to, jak się czujesz. Jestem mocno zaniepokojony tym, że te substancje znajdują się w diecie dzieci. Moja opinia jest jednoznaczna: Trzymaj się od tych substancji z daleka! Stanowią one zagrożenie dla Twojego organizmu!
Treść artykułu stanowi fragment książki “Superpamięć. Trening z Kevinem Trudeau”