Wystarczy garść dziennie. Chronią mózg, opóźniają starzenie i pomagają zasnąć
Niepozorne, sezonowe owoce o charakterystycznym smaku mogą zdziałać więcej, niż się wydaje. Dobrze wykorzystane – wspierają regenerację po wysiłku, poprawiają pamięć, ułatwiają zasypianie i wpływają na wygląd skóry. A do tego można z nich zrobić nie tylko przetwory, ale i domowy termofor.
Sezon na wiśnie trwa krótko, dlatego warto wykorzystać ten czas, by zapełnić spiżarnię dżemami, syropami i kompotami. Niezależnie od tego, czy zjesz je świeże, czy ze słoika, te owoce mają zaskakująco szerokie spektrum działania. Od regeneracji po wysiłku, przez poprawę pamięci, aż po wsparcie w walce z bezsennością.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rustykalne galette z pomidorami i serkiem. Smak lata na kruchym cieście
Wiśnie wspierają wygląd, trawienie i układ nerwowy
W dużej garści, czyli 100 gramach tych owoców znajduje się około 50 kalorii, a w środku bogactwo składników: witaminy A, C, z grupy B, a także potas, fosfor, wapń i magnez. Najwięcej jednak dają obecne w nich antyoksydanty, antocyjany i tryptofan. Te pierwsze opóźniają procesy starzenia, wspierają odporność i poprawiają stan skóry, wygładzając ją i redukując stany zapalne. Antocyjany wzmacniają naczynia krwionośne i poprawiają krążenie, co przekłada się na lepsze dotlenienie komórek oraz jaśniejszą i zdrowszą cerę.
Wiśnie chronią również komórki mózgu przed degeneracją, poprawiają pamięć i zwiększają szybkość przetwarzania informacji. Dodatkowo zawierają pektyny, czyli naturalny błonnik, który wspiera pracę jelit, obniża poziom cholesterolu i wspomaga układ krążenia. Regularne sięganie po wiśnie może zatem pozytywnie wpłynąć nie tylko na wygląd, ale i na zdrowie serca.
Wiśnie wspomagają sen i regenerację
Zawartość tryptofanu i antocyjanów pomaga organizmowi wytwarzać melatoninę, czyli hormon snu, który odpowiada za łatwe zasypianie i spokojny przebieg nocy. Dzięki temu garść wiśni przed snem może stać się prostym i naturalnym sposobem na poprawę jakości odpoczynku. Poza tym owoce te działają przeciwzapalnie i wspierają regenerację mięśni, dlatego ich sok chętnie piją sportowcy po intensywnym wysiłku fizycznym.
A co z pestkami wiśni?
Wiśnie sprawdzą się nie tylko na talerzu. Choć pestki wiśni u większości kończą w koszu, warto spojrzeć na nie inaczej, na przykład jak na darmowy surowiec do stworzenia domowego termofora. Po dokładnym wysuszeniu wystarczy wsypać je do lnianego woreczka lub silikonowego pojemnika.
Taki "termofor" można podgrzać w piekarniku lub kuchence mikrofalowej i przykładać do brzucha przy bólach menstruacyjnych, kolkach u niemowląt, problemach trawiennych, zatokach czy napięciu mięśni. Z kolei schłodzony pomoże na stłuczenia, migreny, ukąszenia owadów i opuchliznę. Jest całkowicie naturalny, bezpieczny i wielorazowy. Świetnie sprawdza się także u dzieci, bo nie powoduje szoku termicznego jak klasyczne termofory z gorącą wodą.
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.