Woskowijka – zdrowsza alternatywa dla folii spożywczej?

Owinięte nią produkty długo zachowują świeżość i są chronione przez szkodliwymi bakteriami. W odróżnieniu od popularnej folii spożywczej jest w pełni naturalna oraz biodegradowalna. Nic dziwnego, że woskowijka cieszy się coraz większym zainteresowaniem. Co warto o wiedzieć o tym ciekawym wyrobie?

WoskowijkaWoskowijka, sprzedawana w różnych rozmiarach, pozwala na owijanie peoduktów spożywczych
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | ©Yummy pic - stock.adobe.com
oprac.  KGD

Człowiek od zarania dziejów szukał sposobów na zachowanie świeżości swoich pokarmów. Ludzie pierwotni zawijali je w liście i związywali mocnymi trawami. Do przechowywania żywności używali także zwierzęcych skór. W późniejszych epokach zaczęto wykorzystywać do tego celu szmatki, lniane lub bawełniane, a następnie także nawoskowany papier, powszechnie stosowany do pakowania jedzenia jeszcze w połowie XX wieku. W 1953 roku w amerykańskich sklepach pojawiła się folia spożywcza. Rewolucyjny produkt bardzo skutecznie chronił żywność przed zepsuciem i wysychaniem, dlatego szybko okazał się wielkim hitem.

Dziś folia jest wszechobecna. Niemal w każdej kuchni znajdziemy plastikowe woreczki albo arkusze pozwalające na szczelne opakowanie jedzenia. Tego typu wyroby stają się jednak coraz większym problemem dla ludzkości. Ich produkcja zużywa ogromną ilość energii czy ropy naftowej, a recykling jest bardzo drogi. Mnóstwo plastiku trafia do środowiska, a wyrzucona w lesie czy rzece torebka foliowa będzie się rozkładać przez… 400 lat.

Nic dziwnego, że coraz więcej osób poszukuje alternatywnych rozwiązań i wraca do metod naszych przodków. Tak powstała woskowijka, która coraz częściej pojawia się w sklepach z eko-produktami. To po prostu kawałki tkaniny (zwykle bawełnianej) nasączonej woskiem pszczelim oraz dodatkami zwiększającymi jej elastyczność, najczęściej żywicą z drzew iglastych oraz olejkiem jojoba, otrzymywanym z nasion krzewu o nazwie simondsja kalifornijska.

Nie zawijaj resztek jedzenia w folię aluminiową

Do czego można ją wykorzystać?

Zastosowanie woskowijki

Woskowijka, sprzedawana w różnych rozmiarach, pozwala na owijanie warzyw i owoców (np. przekrojonej cytryny, grejpfruta, awokado, ogórka, pomidora), serów, wędlin, ciast czy pieczywa. Świetnie nadaje się przechowywania kanapek i innych przekąsek, które zabieramy do pracy albo szkoły. Można nią szczelnie przykryć miseczkę z jedzeniem lub formę z upieczoną tartą (koniecznie wystudzoną).

Produkt lub naczynie wystarczy zawinąć w woskowijkę i docisnąć ją dłońmi przez kilka sekund – pod wpływem ciepła przybierze kształt przedmiotu, szczelnie go opatulając. Tak zapakowana żywność na dość długo zachowa świeżość i przydatność do spożycia. Nawoskowany materiał wykazuje też właściwości antybakteryjne, chroniąc pokarmy przed inwazją szkodliwych drobnoustrojów.

Należy jednak wiedzieć, że woskowijka nie jest produktem w pełni uniwersalnym. Nie można stosować jej do owijania produktów gorących (a nawet ciepłych), a także łatwo się psujących (choćby surowego mięsa czy ryb). Zrezygnujmy z niej, jeśli chcemy owinąć kawałek intensywnie pachnącego sera, ponieważ materiał nie powstrzyma uwalniającego się aromatu, o czym przekonamy się otwierając po pewnym czasie lodówkę.

Woskowijka
© Adobe Stock | Olga Yastremska, New Africa, Africa Studio

Woskowijka kiepsko znosi również zamrażanie. Nie można jej stosować także w kuchence mikrofalowej.

Jak dbać o woskowijkę?

Materiał nadaje się do wielokrotnego użytku – szacuje się, że można go wykorzystać około 100 razy. Oczywiście pod warunkiem, że jest odpowiednio stosowany i pielęgnowany.

Przede wszystkim woskowijkę należy chronić przed ciepłem (promieniami słonecznymi, gorącą wodą czy zmywarką), które może spowodować rozpuszczenie wosku. Każdorazowo po umyciu dokładnie opłukujemy ją w zimnej, ewentualnie letniej wodzie, w razie potrzeby dodając trochę mydła lub płynu do mycia naczyń (najlepiej ekologicznego), wreszcie susząc na płasko.

Woskowa warstwa powinna wytrzymać około roku. Później możemy spróbować zregenerować woskowijkę, np. posypując pokruszonym woskiem pszczelim i prasując między dwoma arkuszami papieru do pieczenia.

W odróżnieniu od folii spożywczej zużyta woskowijka nie stanie się problemem dla środowiska naturalnego. Jest bowiem w pełni biodegradowalna. Można ją też pociąć na mniejsze kawałki i po prostu skompostować.

Wybrane dla Ciebie

Nie tylko kiszenie. Taką sałatkę robię na zimę z kapustą, idealna do kotletów
Nie tylko kiszenie. Taką sałatkę robię na zimę z kapustą, idealna do kotletów
Latem robię knedle bez ziemniaków. Są pyszne i wysokobiałkowe
Latem robię knedle bez ziemniaków. Są pyszne i wysokobiałkowe
Rozdrobnione warzywo wrzucam do wody. Po odcedzeniu mam najlepszy oprysk na chore ogórki
Rozdrobnione warzywo wrzucam do wody. Po odcedzeniu mam najlepszy oprysk na chore ogórki
To jedno z najzdrowszych mięs. Polacy wciąż mają opory, aby je jeść
To jedno z najzdrowszych mięs. Polacy wciąż mają opory, aby je jeść
Najzdrowsze grzyby. Zwłaszcza seniorzy powinni zajadać
Najzdrowsze grzyby. Zwłaszcza seniorzy powinni zajadać
Wymiata toksyny z organizmu jak miotełka. Latem jest najzdrowsza i najsmaczniejsza
Wymiata toksyny z organizmu jak miotełka. Latem jest najzdrowsza i najsmaczniejsza
W upały pijemy ją litrami. Nie mamy świadomości, że działa jak trucizna
W upały pijemy ją litrami. Nie mamy świadomości, że działa jak trucizna
Większość myśli, że są zdrowe. Dietetyk załamuje ręce, kiedy Polacy sięgają po te produkty
Większość myśli, że są zdrowe. Dietetyk załamuje ręce, kiedy Polacy sięgają po te produkty
Gdy zobaczę w sklepie, od razu ją kupuję. Reguluje ciśnienie i pomaga stracić zbędne kilogramy
Gdy zobaczę w sklepie, od razu ją kupuję. Reguluje ciśnienie i pomaga stracić zbędne kilogramy
Dodaj do wody i pij rano. Od razu poczujesz się lepiej i nawodnisz organizm
Dodaj do wody i pij rano. Od razu poczujesz się lepiej i nawodnisz organizm
Te osoby powinny unikać bobu. Może być dla nich toksyczny
Te osoby powinny unikać bobu. Może być dla nich toksyczny
Jeśli widzisz to na opakowaniu z mięsem, lepiej nie kupuj. Możesz poważnie się zatruć
Jeśli widzisz to na opakowaniu z mięsem, lepiej nie kupuj. Możesz poważnie się zatruć