W lasach pełno grzybów. Niestety grzybiarze są zawiedzeni jednym szczegółem
Pełne koszyki, spacery po lesie i aromat świeżych borowików – tegoroczne lato to prawdziwy raj dla grzybiarzy. Niestety, za tą sielanką kryje się pewien problem, który może skutecznie zepsuć całą radość z grzybobrania. Zanim ruszysz do lasu, sprawdź, gdzie grzyby są robaczywe i dlaczego nie warto ich zbierać.
Tegoroczne lato, ciepłe, ale równocześnie deszczowe, sprzyja wysypowi grzybów w polskich lasach. Na forach internetowych i w grupach grzybiarskich pojawiają się setki zdjęć pełnych koszyków. Jednak zanim ruszysz na leśne zbiory, warto wiedzieć, że w wielu regionach większość okazów może być... robaczywa. W niektórych miejscach nawet 90-95 proc. grzybów nie nadaje się do zbioru.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Chrupiąca sałatka z kapusty i papryki – przepis na 5 słoików do spiżarni
Gdzie jest najgorzej?
Najwięcej rozczarowań spotyka grzybiarzy w województwach: mazowieckim, warmińsko-mazurskim, śląskim, lubelskim oraz kujawsko-pomorskim. Problem szczególnie dotyczy lasów w okolicach Ostródy, Płocka, Mińska Mazowieckiego, Częstochowy, Łukowa i Nakła nad Notecią. W tych miejscach trudno o zdrowy okaz, mimo że grzybów w teorii nie brakuje.
Jak mówią sami grzybiarze – największa radość jest przy zbieraniu, a największe rozczarowanie przy przebieraniu, kiedy to okazuje się, że pomimo pełnych koszyków, zdecydowana większość jest do wyrzucenia.
Dlaczego grzyby są robaczywe?
Grzyby to nie tylko przysmak dla ludzi, ale również dla owadów. Najczęściej winne są muchówki, które składają jaja w kapeluszach – z nich wykluwają się larwy, drążące kanały w miąższu. W grzybach można też natrafić na larwy drutowców oraz czwórzębca bielańskiego – małego robaka o niebieskawym lub fioletowym zabarwieniu, a jego obecność zdradzają nadgryzione kapelusze.
Czy można uratować robaczywego grzyba?
W internecie nie brakuje porad, jak pozbyć się niechcianych lokatorów. Popularną metodą jest moczenie grzybów w zimnej wodzie z solą (3 łyżki soli na 1 litr wody). Niestety, nawet jeśli larwy wypłyną, w miąższu mogą pozostać ich odchody, które są szkodliwe dla zdrowia. Taki grzyb nie nadaje się do jedzenia i może zagrozić twojemu zdrowiu.
Uważnie oglądaj każdy okaz. Unikaj zbierania grzybów, które są uszkodzone, miękkie lub nadgryzione. Starsze grzyby częściej bywają zaczerwione – warto je zostawić w lesie. Choć robaczywe nie nadają się do spożycia, pełnią ważną rolę w ekosystemie leśnym. Stanowią one pożywienie dla wielu gatunków owadów i innych organizmów, które przyczyniają się do rozkładu materii organicznej. Pozostawienie robaczywych grzybów w lesie wspiera naturalne procesy ekologiczne, takie jak obieg substancji odżywczych. Dlatego, mimo że mogą być rozczarowaniem dla grzybiarzy, ich obecność jest istotna dla zdrowia lasów.
Pamiętaj o najważniejsze zasadach bezpiecznego grzybobrania. Zbieraj wyłącznie te grzyby, które dobrze znasz, a najlepiej skonsultuj swoje zbiory z grzyboznawcą. Nie wyrywaj, nie niszcz grzybni oraz leśnej ściółki. Unikaj zbierania bardzo małych lub młodych grzybów, które trudno zidentyfikować. Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości, skontaktuj się z najbliższą stacją sanitarno-epidemiologiczną. Pamiętaj, aby nie podawać grzybów małym dzieciom. Nie przyjmuj porad od przypadkowo spotkanych grzybiarzy i unikaj kupowania grzybów z nieznanego źródła. Co najważniejsze, nigdy nie próbuj identyfikować grzybów, smakując – to może być niebezpieczne dla zdrowia lub życia.