5 kroków do walki z wiosennym przesileniem
Wydawać by się mogło, że wraz z budzącą się do życia przyrodą, my również poczujemy nagły przypływ sił witalnych. Niestety, zamiast tego odczuwamy zmęczenie, mamy gorszy nastrój. Specjaliści przekonują, że co piąta osoba cierpi z powodu wiosennego przesilenia. Jak przetrwać ten trudny okres?
Jak dodać sobie energii?
- Zmęczenie, brak energii, bóle głowy wynikają często z niedoborów witamin po okresie zimowym. Powinniśmy więc zadbać o to, by na naszych talerzach znalazła się duża ilość świeżych warzyw i owoców, które są źródłem antyoksydantów, witamin i związków mineralnych. Nastrój poprawimy sobie również przez wzbogacenie naszej diety o cenne kwasy omega-3. Pamiętajmy zatem o rybach, jednak starajmy się omijać ryby hodowlane. Do pracy, zamiast kolejnej kanapki z chlebem z supermarketu i wędliną, warto przygotować sobie zdrowy pożywny koktajl – przekonuje Joanna Skałecka, Trenerka Zdrowej Diety.
Pamiętaj o regularnych posiłkach
Aby poradzić sobie z objawami wiosennego przesilenia, a przy okazji zgubić kilka dodatkowych kilogramów, powinniśmy jeść pięć posiłków dziennie w odstępach nie większych niż góra trzy godziny. Dlaczego to takie ważne? Organizm przyzwyczaja się do stałych dostaw energii i zamiast ją gromadzić – zużywa ją. Pamiętajmy, by posiłki były lekkostrawne, dlatego warto unikać smażonych i tłustych potraw oraz słodyczy.
Dieta bogata w warzywa i owoce
Gorsze samopoczucie może wynikać z niedoboru witamin i składników mineralnych. Trenerka Zdrowej Diety radzi więc, by codziennie jeść min. 400 g warzyw i owoców najlepiej surowych lub gotowanych na parze. Dostarczą one nam witamin i mikroelementów. Sięgajmy również po kiełki, mrożonki i nowalijki (jednak od sprawdzonych dostawców, by mieć pewność, że nie są one nafaszerowane chemią). - Pamiętajmy też o witaminie D, którą to powinniśmy całą zimę suplementować. Jeśli tego nie robiliśmy, warto udać się nawet teraz do apteki, aby zakupić „witaminę słońca” - dodaje dietetyk.
Super koktajl na drugie śniadanie
- Należy pamiętać o bardzo wartościowych produktach, zwanych super foods, takich np. jak siemię lniane, nasiona chia, jagody goji. Możemy dodawać je do sałatek, własnych wypiekanych ciasteczek czy też wykorzytsac jako składnik porannej owsianki. Zdecydowanie warto zaprzyjaźnić się z zieloną pietruszką. To prawdziwa skarbnica zdrowia i do tego jaka tania! Pietruszka zawiera witaminę C, która pomaga przyswoić nam żelazo. Dodatkowo zawiera również cenne witaminy z grupy B - wyjaśnia Trenerka Zdrowej Diety. Jeden posiłek dziennie zastąpmy zielonym koktajlem warzywno-owocowym. Wrzućmy do blendera kielichowego garść jarmużu, cząstki jabłka, dodajmy sok z limonki oraz wodę niegazowaną. Całość wystarczy zmiksować i gotowe!
Nawodnienie to podstawa
Zmęczenie często wynika też ze zbyt małej ilości spożywanej wody. - Dwa litry wody dziennie to podstawa! Do wody warto dodać wyciśniętą cytrynę. Rano, po przebudzeniu, polecam wypić szklankę wody z dwiema łyżkami octu jabłkowego (najlepszy domowy lub organiczny), plus łyżka miodu. Aby w pełni cieszyć z prozdrowotnych właściwości tej mikstury, najlepiej przygotować ją sobie już wieczorem i odstawić, by rano byłą gotowa do wypicia - radzi Trenerka Zdrowej Diety.
Ruszaj się
– Codzienna aktywność fizyczna jest bardzo ważna. Wystarczy nawet 20 minut. Może to być rower, jogging, ćwiczenia w domu czy spacer – przekonuje Trenerka Zdrowej Diety. Ruch to recepta na złe samopoczucie i gorszy nastrój. Nawet krótka, poranna gimnastyka doda nam energii i poprawi humor. Przy okazji dotlenimy organizm, co korzystnie wpłynie na koncentrację. W trakcie ćwiczeń wydzielają endorfiny i serotonina, zwane hormonami szczęścia.