Śmiertelnie niebezpieczne przysmaki

Egzotyczna kuchnia pełna jest specyficznych przysmaków, które nie zawsze trafiają w gusta Europejczyków. Aby skosztować niektórych z nich, często trzeba nie tylko przełamać wewnętrzny opór, ale również wykazać się sporą odwagą. Jedzenie ich przypomina nieco rosyjską ruletkę, bo nieodpowiednio przygotowane potrawy mogą doprowadzić nawet do śmierci!

Obraz

/ 7To może cię zabić!

Obraz
© archiwum

Egzotyczna kuchnia pełna jest specyficznych przysmaków, które nie zawsze trafiają w gusta Europejczyków. Aby skosztować niektórych z nich, często trzeba nie tylko przełamać wewnętrzny opór, ale również wykazać się sporą odwagą. Jedzenie ich przypomina nieco rosyjską ruletkę, bo nieodpowiednio przygotowane potrawy mogą spowodować nawet śmierć!

To ryba, której charakterystyczną cechą jest to, że w momencie zagrożenia nadyma się jak piłka i straszy napastnika dziesiątkami wystających kolców. Ale też prawdziwy rarytas obecny w japońskiej kuchni od stuleci. Swoją popularność zawdzięcza niezwykle delikatnemu, prawie przezroczystemu mięsu. Chociaż niektórzy twierdzą, że jest zbyt mdłe. Za to niewątpliwą atrakcją jest element ryzyka towarzyszący spożyciu fugu. Zawiera bowiem toksyczne substancje, które pozwalają jej przetrwać w naturalnym środowisku, ale dla człowieka są zabójcze.

KŻ/mmch

/ 7Toksyczna ryba

Obraz
© archiwum

Najwięcej trucizny znajduje się w wątrobie, a także jajnikach, jądrach oraz w skórze. Wprowadzanie do obrotu lub serwowanie najbardziej toksycznej części - wątroby - jest w Japonii nielegalne. Poza tym handlem fugu mogą zajmować się jedynie osoby posiadające specjalne uprawnienia. Ci, którzy chcą uzyskać licencję muszą terminować przez dwa lub trzy lata, zanim będą mogli przystąpić do urzędowego egzaminu.

Jaka trucizna znajdująca się w rybie? To substancja zwana tetrodotoksyną. Jej szkodliwe działanie na błony nerwowe powoduje paraliż wszystkich mięśni. W efekcie osoba pod wpływem tetrodotoksyny nie jest w stanie oddychać i umiera przez uduszenie. Co gorsze, substancja nie zaburza świadomości.

Chociaż jedzenie ryby w restauracji jest raczej bezpieczne, nie brakuje amatorów na bardziej toksyczne części dostępne na czarnym rynku. Podobno niewielka ilość trucizny na języku powoduje niezwykłe uczucie pieczenia, szczypania i drętwienia.

/ 7Ruszająca się ośmiornica

Obraz
© archiwum

W kuchni koreańskiej można znaleźć intrygującą potrawę o nazwie Sannakji. Jej niezwykłość polega na tym, że klientom serwuje się żywą ośmiornicę! Danie jest niezwykle proste w przygotowaniu, jednak o wiele trudniejsza jest jego sprawna i bezpieczna konsumpcja. Zacznijmy jednak od sposobu przyrządzenia. Podstawą Sannakji jest niewielka ośmiorniczka, w języku koreańskim nazywana nakji. Żywą ośmiorniczkę z reguły tnie się na małe kawałki, czasami jednak serwowana jest w całości. Następnie delikatnie oprósza się mięso ziarnami sezamu i polewa olejem sezamowym. Tak przygotowany posiłek należy natychmiast spożyć. Przeważnie gotowe Sannakji delikatnie migruje po talerzu za pomocą wciąż aktywnych przyssawek.

Niedokładne pogryzienie ramion może spowodować przyssanie się tej części do przełyku i śmiertelne zadławienie! Z drugiej strony, wprawieni w jedzeniu Sannakji podkreślają to niezwykłe uczucie, jakie powodują przesuwające się w przełyku macki!

/ 7Toksyczny owoc ackee

Obraz
© archiwum

Owoc tej rośliny, w Polsce znanej pod nazwą bligii pospolitej, to popularny składnik w kuchni jamajskiej oraz krajach Afryki Zachodniej. Bligia ma gruszkowaty kształt i koralowy kolor. Jednak należy mieć pewność, że owoc jest dojrzały. W przeciwnym wypadku posiłek może być ostatnim, który zjesz w życiu! Niedojrzałe owoce zawierają niebezpieczną dla zdrowia toksynę, która wywołuje wymioty, zatrucia i może doprowadzić do śmierci.

Dojrzały owoc ma intensywny, czerwony kolor. Bardzo ważne jest, by samoistnie pękł, ukazując swoje nasiona otoczone delikatnym miąższem. Dla stuprocentowej pewności najlepiej jednak wybrać gotowe, zapuszkowane owoce eksportowane najczęściej z Jamajki.

/ 7Maniok z cyjankiem

Obraz
© archiwum

Inną niebezpieczną dla zdrowia rośliną jest maniok. Mimo to, znany w innych rejonach świata jako cassava czy yuca, bogaty w węglowodany maniok jest podstawą żywienia w wielu krajach Afryki. Najczęściej jego bulwy są suszone i przerabiane na mąkę lub granulki, czyli tapiokę. Jednak poza celami spożywczymi, z manioku wyrabia się np. kauczuk.

Niestety maniok zawiera duże ilości trującego cyjanku. W jednym kilogramie świeżych korzeni manioku znajduje się (w zależności od jego odmiany) od 20 do 100 mg cyjanku. Śmiertelna dawka dla człowieka to 50 mg. Dlatego zarówno jego liście jak i bulwy nie mogą być spożywane na surowo i bez odpowiedniego przygotowania. W celu usunięcia z nich szkodliwych substancji, obraną roślinę namacza się w wodzie przez ok. dobę.

/ 7Meduza z jadem

Obraz
© archiwum

Wśród morskich przysmaków obok fugu znajdziemy również meduzy. Te galaretowate stworzenia są częstą przystawką w kuchni chińskiej i japońskiej. Pociętą w podłużne kawałki meduzę, podaje się na surowo lub gotowaną. Najczęściej mięso doprawia się do smaku sosem sojowym lub chilii. Jednak warunkiem udanego posiłku jest pewność, że przygotowana meduza pochodzi z gatunku bezpiecznego dla człowieka, a ponad to została odpowiednio przygotowana.

Do jadalnych meduz zalicza się jedynie kilkanaście spośród osiemdziesięciu gatunków. Hoduje się je przede wszystkim w południowej Azji. Ciała meduz hodowlanych są większe, sztywniejsze i - co najważniejsze - zawarte w nich toksyny nie są szkodliwe dla zdrowia człowieka.

Przygotowanie meduzy to długotrwały proces trwający od 20 do 40 dni. Najpierw oczyszcza się je z błon śluzowych i genitaliów, późnej przyrządza się korpus oraz ramiona. Nieodpowiedni gatunek meduzy lub jej niewłaściwe oczyszczenie może mieć tragiczne następstwa. Ciało meduzy wyposażone jest w groźne parzydełka oraz znajdujący się w nich toksyczny jad, który może wywołać śmiertelny wstrząs anafilaktyczny. Takim niebezpiecznym przysmakiem jest gigantyczna meduza z Echizen, której waga dochodzi do 200 kg. Największą trudność stanowi właśnie oddzielenie części toksycznych od jadalnych.

/ 7Durian

Obraz
© archiwum

W krajach Azji Południowej durian to największy przysmak wśród owoców. Nie sposób przejść obok niego obojętnie ze względu na interesujący wygląd oraz specyficzny zapach, który wydziela. Ze względu na ten charakterystyczny odór przypominający mieszankę terpentyny, zepsutej cebuli i migdałów zakazuje się przewożenia owocu w środkach transportu publicznego czy przechowywania w hotelach.

Z wyglądu durian przypomina owalną, najeżoną kolcami kulę. Dojrzały owoc osiąga dorodne rozmiary. Przeciętnie waży nieco ponad 3 kg. Esencja smaku duriana skrywa się pod twardą łupiną. Po przekrojeniu owocu widać delikatny, jasny miąższ o kremowej konsystencji i słodkim, lekko migdałowym smaku.

Sięgając po duriana należy jednak odstawić wszelki alkohol. Jak dowiedli japońscy naukowcy z Uniwersytetu w Tsukuba, owoc poza bogactwem witamin zawiera też specyficzne siarczany, które uniemożliwiają metabolizm alkoholu w organizmie. Mieszanka owocu z alkoholem grozi więc silnym uszkodzeniem wątroby, a w drastycznych przypadkach śmiertelnym zatruciem alkoholowym.

KŻ/mmch

Wybrane dla Ciebie

Wielu rzuca się na olej rzepakowy. W Lidlu i w Biedronce dorwiesz teraz lepszy za półdarmo
Wielu rzuca się na olej rzepakowy. W Lidlu i w Biedronce dorwiesz teraz lepszy za półdarmo
Kupujesz wiejskie jajka? Komentarz dietetyczki daje do myślenia
Kupujesz wiejskie jajka? Komentarz dietetyczki daje do myślenia
Zapomnij o owsianym i sojowym. To mleko pomaga w odchudzaniu, a do tego jest słodkie
Zapomnij o owsianym i sojowym. To mleko pomaga w odchudzaniu, a do tego jest słodkie
W tym roku prawdziwy wysp pysznych grzybów. W tych miejscach znajdziesz ich najwięcej
W tym roku prawdziwy wysp pysznych grzybów. W tych miejscach znajdziesz ich najwięcej
Przed wrzuceniem frytek wsypuję do oleju łyżeczkę. Są chrupiące, jędrne i rumiane
Przed wrzuceniem frytek wsypuję do oleju łyżeczkę. Są chrupiące, jędrne i rumiane
Znali go już w średniowieczu, a dziś zapomniany. Wspiera serce i jelita
Znali go już w średniowieczu, a dziś zapomniany. Wspiera serce i jelita
W Polsce mało znane. Gdy zobaczysz, kupuj bez wahania, są bezcenne dla wątroby i mózgu
W Polsce mało znane. Gdy zobaczysz, kupuj bez wahania, są bezcenne dla wątroby i mózgu
Nie kupuj tego dziecku. Bosacka ostrzega przed bardzo cukrowym produktem
Nie kupuj tego dziecku. Bosacka ostrzega przed bardzo cukrowym produktem
Owsianka? A może jajka? Dietetycy jasno wskazują, co jeść na śniadanie, by schudnąć
Owsianka? A może jajka? Dietetycy jasno wskazują, co jeść na śniadanie, by schudnąć
Przez lata żyliśmy w błędzie. Najlepsza mąka do naleśników to nie tortowa i nie wrocławska
Przez lata żyliśmy w błędzie. Najlepsza mąka do naleśników to nie tortowa i nie wrocławska
Zawsze stawiam na takie śniadanie. Mój sposób na całodniowy zastrzyk energii
Zawsze stawiam na takie śniadanie. Mój sposób na całodniowy zastrzyk energii
Teściowa pije do śniadania zamiast zwykłej herbaty. Wyniki ma w normie i schudła już 2 rozmiary
Teściowa pije do śniadania zamiast zwykłej herbaty. Wyniki ma w normie i schudła już 2 rozmiary