Sekrety mistrzów - gotowanie i pieczenie

Czy zastanawialiście się kiedyś co zrobić, by gotować lepiej? Co zrobić, aby ciasto się nie spaliło, ryż nie skleił, jajka nie pękały podczas gotowania, a naleśniki były idealnie chrupiące? Są na to sposoby!

Smak sody będzie niewyczuwalny, jeśli przed dodaniem do ciasta rozprowadzimy ją w małej ilości octu. Przy pieczeniu ciast kruchych i francuskich nie natłuszcza się form - wystarczy oprószyć je lekko mąką. Podczas pieczenia nie należy otwierać piekarnika (zwłaszcza na początku), aby ciasto nie opadło. Biszkopt (bardzo dobrze kroi się nitką) będzie puszysty, jeżeli do ubijanych żółtek dodamy łyżkę wody gorącej, a do białek łyżkę wody zimnej.

Przypalone ciasto możesz uratować ścierając spaloną warstwę. Jeśli to był spód, to i tak nie będzie go widać, a wierzch polej polewą. Dobrym sposobem, by nie przypalić ciasta jest jest przykrycie go kawałkiem folii aluminiowej lub papieru do pieczenia. Najpierw pozwól jednak, by ciasto wyrosło. Ciasto nie przypali się od spodu, jeśli pod foremki nasypiemy odrobinę soli. Nieudane placki idealnie sprawdzą się jako posypka. Ciasto trzeba wysuszyć, a następnie zetrzeć na drobnych oczkach.

Podczas gotowania nie będą pękały, jeśli wyciągniemy je wcześniej z lodówki lub ogrzejemy polewając ciepłą wodą z kranu. Dla pewności do wody można wlać łyżeczkę octu. Co ciekawe, nawet pęknięte dają się gotować. Zawijamy je w folię aluminiową i wrzucamy do wody z dodatkiem łyżeczki soli. Jeśli jest delikatnie pęknięte - można prościej - wlewając do wody łyżkę octu.

Będą wyjątkowo chrupiące, gdy do ciasta dodamy gazowaną wodę mineralną. Znacznie dłużej pozostaną ciepłe, jeśli po usmażeniu będziesz odkładać je na talerz położony jako przykrywka na garnku z gotującą się na wolnym ogniu wodą. Ta, parując, ogrzewać będzie spód talerza. W ten sposób możesz podawać naleśniki na sam koniec smażenia bez obawy, że wcześniej ostygną. Możesz smażyć bez tłuszczu, gdy do ciasta dodasz kilka łyżek oleju.

Jeśli gotujesz w curry i chcesz, by był jeszcze bardziej żółty, dodaj łyżkę kurkumy. Wolisz śnieżnobiały, a do tego nierozgotowany? Dodaj do wody trochę soku z cytryny.

Nie będzie pryskał, jeśli patelnię przetrzemy octem. Jeśli jest go w zupie zbyt dużo - poczekaj aż ostygnie, wstaw do lodówki i zbierz nadmiar. Możesz też użyć papierowego ręcznika, który wchłonie nadmiar tłuszczu. Innym sposobem jest wrzucenie kilku kostek lodu (wokół nich zbierze się stężały tłuszcz).

Należy je solić tuż przed podaniem. Posolone wydzielają dużo soku.

Zagęścić ją można na kilka sposobów. Po pierwsze - śmietaną wymieszaną z niewielką ilością mąki (lekko posolić, połączyć z kilkoma łyżkami zupy, a następnie wlać do garnka). Po drugie - żółtkami roztrzepanymi z wodą (tyle łyżek wody ile żółtek). Po trzecie przecierem - część warzyw przetrzeć przez sito i połączyć z zupą.