Rozgrzejmy się grzańcem! Aromatyczny napój na jesienne wieczory
Grzane wino, glühwein, vinchaud, mulledwine, glögg... Tak naprawdę nieważne, w jakim języku wymawiamy te słowa. Jak świat długi i szeroki, gdy tylko temperatura powietrza niebezpiecznie opada, rozpoczyna się sezon na popularne grzańce. Jak przygotować go w domu? Jakie wino dobrać? Jakich przypraw użyć? Oddajmy głos znawcy – Tomaszowi Potrzebowskiemu, ekspertowi rynku wina w firmie Henkell Freixenet Polska.
Historia tego magicznego trunku rozpoczyna się w czasach antycznych, kiedy to napojem zrobionym z gorącego czerwonego wina z dodatkiem miodu, pieprzu, szafranu, a także daktyli, częstowano zwykle pod koniec posiłku i traktowano go jako środek trawienny.
Do dzisiaj receptura jest stale modyfikowana, co oznacza, że nie ma jednego sposobu na przyrządzanie wina grzanego. Jest jednak kilka stale powtarzających się składników. Bazą jest oczywiście wino, do tego korzenne przyprawy – goździki, cynamon, imbir oraz owoce i – nierzadko - inny alkohol służący do wzmocnienia całego trunku. Przygotowanie dobrego grzańca to zatem nic trudnego, warto jednak trzymać się kilku wskazówek, które mogą spowodować, że napój będzie smakował wybornie. Najważniejszą z nich jest odpowiednie wino.
Jakie wino do grzańca?
Najpopularniejszym wyborem jest bez dwóch zdań wino czerwone, ale warto też spróbować grzańca przygotowanego na winie białym. Wino musi być dobrej jakości. To trochę jak z gotowaniem obiadu – im lepszych składników użyjemy, tym bardziej posiłek będzie nam smakował. Nie mam jednak na myśli wykorzystywania najdroższych win z piwniczki. Podgrzewanie wino spowoduje, że wiele jego unikalnych cech zniknie i efekt nie będzie olśniewający.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Cała prawda o miodzie. Jego nadmiar może być szkodliwy
Jeśli wybór padnie na wino czerwone, idealnie, jeśli będzie ono wyraziste, o mocno owocowym charakterze i nieprzesadnie wysokiej zawartości tanin. Wina z odmian takich jak primitivo, zinfandel, negroamaro, nero d’avola lub shiraz będą pasowały doskonale. Ciekawym pomysłem jest także użycie - jako bazy do grzańca - portugalskiego wina wzmacnianego porto. Gwarantuję, że jego wyjątkowa intensywność oraz podwyższona zawartość alkoholu doskonale sprawdzi się w tej miksturze.
Do przygotowania grzańca z białego wina polecam te z najbardziej aromatycznych odmian winogron, jak muscat i gewurztraminer. Tworząc taką wersję napoju, warto sięgnąć po wanilię, rozmaryn, gałkę muszkatałową oraz figi.
Pamiętajmy także o tym, aby nie zagotować naszej mikstury. Alkohol zaczyna parować przy temperaturze 78,3 st. Celsjusza, więc im bardziej podgrzewamy grzańca, tym słabsza jego moc.