Podgrzewanie jajka w mikrofalówce grozi wybuchem. Naukowcy wiedzą, dlaczego
Niedawno pewien człowiek próbował pozwać amerykańską restaurację po tym, jak jajko na twardo, które mu podano, eksplodowało mu w ustach. Mężczyzna twierdził, że "wybuch" uszkodził słuch.
Co prawda sprawa została rozstrzygnięta na drodze pozasądowej, jednak naukowcy kontynuowali badania nad tym, co dzieje się, gdy gotowane jajka zostaną ponownie podgrzane w kuchence mikrofalowej. Według amerykańskiego portalu naukowego IFL Science badacze rozpoczęli swoje analizy od oglądania filmów na YouTube z eksplodującymi jajkami w mikrofalówkach. Odkryli, że czasami jajka wybuchają podczas gotowania w urządzeniu, ale 30 proc. z nich nie "eksplodowało", dopóki nie zostały wyjęte i pchnięte ostrym przedmiotem. Naukowcy gotowali jajka w kąpieli wodnej. Dowiedli, że pękające w kuchence mikrofalowej jajko, może być bardzo głośne, ale mimo to, niemożliwe jest uszkodzenie słuchu.
Prawdopodobieństwo wybuchu jaja i uszkodzenia czyjegoś słuchu jest nikłe – stwierdził Anthony Nash, naukowiec. - To trochę jak gra w ruletkę z jajkiem – dodał.
W trakcie badań okazało się, że zarówno w jajach, które wybuchły, jak i tych, którym nic się nie stało, temperatura żółtka była znacznie wyższa niż temperatura wody, w której się gotowały. Co to oznacza? Żółtko jest bardziej podatne na promieniowanie mikrofalowe niż czysta woda.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl