Nie dolewaj tego do kawy. Chyba że masz ochotę na kolejkę górską glukozy
Mleko do kawy może wydawać się nieistotnym dodatkiem. W rzeczywistości ma ogromny wpływ na poziom cukru, samopoczucie i to, czy po porannej kawie będziesz mieć energię, czy tylko senność.
Kawa to dla wielu rytuał, bez którego nie zaczynają dnia. Ale niewielu z nas zastanawia się, jak ogromną różnicę robi to, co do tej kawy dolewamy. Mleko do kawy może wspierać zdrowie albo działać zupełnie odwrotnie: rozregulowywać poziom glukozy we krwi i powodować zmęczenie jeszcze przed obiadem. Wybór "tego jedynego" napoju mlecznego powinien więc wynikać nie z mody czy reklamy, ale z wiedzy o tym, jak działa na organizm.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Matcharnia Sandry Kubickiej - co zamówiłyśmy i jak oceniamy?
Mleko do kawy, które naprawdę służy
Na sklepowych półkach mleko do kawy to już nie tylko krowie. Obok stoją napoje roślinne: sojowe, owsiane, migdałowe, kokosowe i wiele innych. Z jednej strony dobrze, że mamy wybór. Z drugiej zaś łatwo się w tym wszystkim pogubić i wybrać coś, co tylko udaje zdrowe. Większość z nas sięga po to, co smakuje najlepiej, nie zaglądając w skład ani nie analizując efektów. A te mogą być zaskakujące.
Największy problem? Zawartość cukru i brak błonnika. Przykład: mleko owsiane. Choć brzmi zdrowo, w procesie produkcji traci wszystko, co wartościowe i zostaje głównie skrobia. W efekcie po wypiciu takiej kawy poziom glukozy rośnie gwałtownie, by zaraz potem spaść. Organizm reaguje sennością, rozdrażnieniem albo uczuciem "ssania" w żołądku. Zamiast pobudzenia następuje cukrowa huśtawka. Napój owsiany nie jest dobrym wyborem dla cukrzyków. O tym na swoim Instagramie wspomina "Glukozowa Bogini" Jessie Inchauspe.
Zdecydowanie lepiej wypada klasyczne mleko krowie. Zawiera tłuszcz i białko, które stabilizują poziom cukru. Nawet jeśli nie tolerujesz laktozy, na rynku dostępnych jest wiele wersji bezlaktozowych, które mają podobny wpływ na organizm. Jeśli mimo to wybierasz roślinne, najlepszą opcją będzie niesłodzone mleko migdałowe lub sojowe. Mają mało kalorii i sporo białka.
Kawa z mlekiem bez zjazdu glukozy? Da się
Kawa z odpowiednim dodatkiem mleka może dać zastrzyk energii bez efektów ubocznych. Wystarczy spojrzeć na skład. Unikaj produktów, które mają na liście dodatków syrop glukozowy, zagęszczacze, oleje roślinne i aromaty. To nie mleko – to przetworzony miks, który z kawą ma tyle wspólnego, co cola z wodą źródlaną.
Jeśli pijesz kawę na czczo, wybieraj mleko, które nie wywoła nagłego wzrostu cukru. Tu znów najlepiej wypada mleko krowie lub jego alternatywy bez dodatków cukru, np. niesłodzone migdałowe. Mleko owsiane, choć modne i łatwo dostępne, lepiej wypić po posiłku, gdy organizm już przetwarza inne składniki i wytwarza insulinę.
Wybór mleka do kawy to nie kosmetyka. To coś, co wpływa na koncentrację, apetyt i ogólną formę. Jeśli zależy ci na stabilnym poziomie cukru i energii przez cały dzień, to warto przemyśleć, co wlewasz do porannej filiżanki. Bo dobra kawa zaczyna się nie od ziaren, a od dodatków, które decydują o tym, jak naprawdę się po niej czujesz.