Najdziwniejsze owoce świata. Wiedziałeś o nich wcześniej?
Kolorowe, egzotyczne, smaczne
Nietuzinkowe kształty, niezwykłe właściwości, a czasem i tragiczne skutki zjedzenia. To cechy niektórych egzotycznych owoców, tak bardzo różnych od dobrze nam znanych jabłek, gruszek i czereśni. Z okazji Międzynarodowego Dnia Owoców przygotowaliśmy dla was galerię z najdziwniejszymi owocami świata, które coraz częściej możemy znaleźć w polskich dyskontach. Nazwy niektórych z nich pewnie część z was czyta po raz pierwszy. Warto je znać, a będąc na zagranicznej wycieczce, koniecznie spróbować.
Ręka buddy
To jeden z najdziwniejszych cytrusów świata. Powstał poprzez naturalną mutację cytronu. Ma wyjątkowy kształt, który przypomina wyglądem dłoń, a jego zapach jest niezwykle intensywny. W kuchni indyjskiej pocięte kawałki cytronu są marynowane lub gotowane i dodawane potem do potraw w celu wzbogacenia ich smaku i aromatu. Chińczycy natomiast uwielbiają cytrony w kandyzowanej postaci. Można również wyciskać z nich orzeźwiający sok. Podobnie jak inne cytrusy, ręka buddy to doskonałe źródło witaminy C. Co ciekawe, Chińscy buddyści i hinduiści pochodzący z niektórych rejonów Indii wierzą, że owoc ten jest źródłem szczęścia i pomyślności, a położenie ręki Buddy blisko sejfu lub kasy fiskalnej zapewnia bogactwo oraz powodzenie w interesach.
Zobacz także wideo: Pudding chia i inne zdrowe słodycze
Bligia pospolita
Bligia jest niezwykle popularnym owocem na Jamajce. Dojrzałe owoce przybierają kolor pomarańczowy, a kształt bardzo przypomina dobrze nam znaną gruszkę. Gdy dojrzeją, pękają i ukazują się duże, błyszczące, trzy czarne nasiona, otoczone kremowym lub białym miąższem. To właśnie miąższ z dojrzałego bligia jest jedyną, jadalną częścią tego owocu. Zarówno skórka, jak i nasiona są trujące. Zawierają toksynę o nazwie hypoglicyna. Konsekwencjami zjedzenia okazu niedojrzałego mogą być: jamajska choroba wymiotna, hipoglikemia, a nawet śmierć. Bligia najczęściej używana jest jako dodatek do ryb. Ze względu na sporą zawartość wielu składników odżywczych, zwłaszcza: kwasów tłuszczowych, kwasu stearynowego, witaminy A i białka, dojrzałe owoce mają powszechne zastosowanie w kuchni jamajskiej.
Durian
Owoc ten nazywany jest także rościanem lub zybuczkowcem, a pochodzi z Azji południowo-wschodniej. Uchodzi za przysmak głównie w Malezji i Tajlandii. Smak duriana nie ma sobie równych. Jedni porównują go do śmietankowego serka, a inny odnajdują w nim podobieństwo do delikatnych orzechów lub malin. Nosi niechlubny przydomek najbardziej śmierdzącego owocu na świecie. Jego zapach opisywany jest nierzadko jako swąd rozgotowanej cebuli. Niemieccy naukowcy przeanalizowali dokładnie skład miąższu oraz skóry. W wyniku eksperymentu udało im się określić 41 odoranty, czyli substancje posiadające zapach. Wśród nich były związki odpowiadające m.in. za odczuwanie zapachu owocowego, karmelowego, zapachu siarki, miodu, cebuli, zgnilizny i kapusty. Ze względu na charakterystyczną woń, w krajach, w których występuje durian, wystosowano nawet specjalne zakazy, aby nie spożywać tego owocu w miejscach publicznych. Pomimo nieprzyjemnego zapach, ma on jednak swoich zwolenników - Chińczycy uważają go za afrodyzjak, który doskonale rozbudza zmysły i skutecznie rozgrzewa.
Flaszowiec peruwiański
Czerymoja zwana także flaszowcem peruwiańskim lub jabłkiem budyniowym, ma dość twardą skórkę, ale znajdujący się pod nią miąższ jest bardzo miękki, kremowy i soczysty. Słodko-kwaśny smak podobny jest do mieszanki dobrze znanych nam owoców: ananasa, mango i truskawki. Czerymoję po obraniu i usunięciu niejadalnych pestek, można podawać na surowo lub wykorzystać do deserów i napojów. Owoc ten zawiera około 15 proc. cukrów, witaminę C, ale jest również bogaty w wapń oraz fosfor.
Chlebowiec
Ten tropikalny owoc najczęściej spotkamy w Oceanii i Azji Południowo-Wschodniej. Owoce chlebowca można jeść zarówno na surowo, jak i gotowanego lub smażonego. Jego miąższ okala jadalne nasiona, których smak przypomina kasztany, ale zazwyczaj są one przeznaczone do tłoczenia oleju. Chlebowiec nie jest bardzo słodki, ale za to zawiera dużo skrobi, dlatego odegrał ogromną rolę dla ludności z wysp polinezyjskich. Kiedyś był dla nich jednym z głównych źródeł energii. Mieszkańcy Samoa, wysp Marshalla i ludność żyjąca na Markizach, dawnej gromadziła zapasy chlebowca i bananów. Zakopywano je w głębokich, wyłożonych liśćmi dołach. W takich warunkach owoce fermentowały i nawet po kilku latach były dobre do spożycia. Dzięki tym zapasom, mieszkańcy tych wysp mieli co jeść, po często nawiedzających ich tajfunach, które siały spustoszenie.
Mangostan
Pochodzi z Tajlandii i tam uznawany jest za królową owoców. To ze względu na niepowtarzalny smak i charakterystyczną "czapeczkę", która przypomina koronę. Owoce te pod grubą i twardą skórą skrywają aksamitny i słodki miąższ, którego smak przypomina soczystą brzoskwinię z cytrusami. W trakcie jedzenia należy uważać nie tylko na skórkę, ale także na okalający ją czerwony miąższ, który jest wyjątkowo gorzki. Mangostan jest wyjątkowo zdrowy. Jest najlepszym znanym wśród owoców źródłem antyoksydantów, czyli naturalnych substancji, zapobiegającym starzeniu się skóry. Główne składniki znajdujące się w tym owocu to: ksantony, polifenole, katechiny, polisacharydy, sole mineralne (potas, wapń, fosfor, żelazo) oraz witamina C i witaminy z grupy B. Według naukowców zawarte w tym owocu związki mogą być pomocne przy leczeniu aż 138 chorób, w tym depresji, nadciśnienia czy schorzeń reumatycznych.
Rambutan
Ten owoc rośnie na drzewie o tej samej nazwie i pochodzi z Azji, a dokładniej z Malezji i Indonezji. Uprawiany jest na szeroką skalę w Tajlandii, Chinach, Indiach oraz na Filipinach. Znany jest również pod nazwami jagodzian lub śliwa chińska. Rambutan po malezyjsku oznacza "owłosiony" i przyznasz, że jest to trafne określenie, zważywszy na jego wygląd. Miąższ tego owocu jest całkowicie jadalny i w zależności od odmiany może być kwaskowaty bądź słodki. Smak rambutanu najczęściej porównuje się do smaku liczi. Kupując te egzotyczne owoce, należy zwrócić uwagę na ich wygląd. Jeśli zauważysz zielone lub brązowe plamy na skórce, nie kupuj takich owoców. To znak, że są niedojrzałe albo już przejrzałe. Najlepszy do spożycia będzie rambutan w jednolitym kolorze.
Salak
Nazywany jest również oszpilną jadalną lub wężowym owocem. Ta druga nazwa nawiązuje do charakterystycznego wyglądu skórki pokrytej drobnymi łuskami, które przypominają skórę gada. Salak pochodzi z południowo-wschodniej Azji, a najczęściej spotkamy go w Malezji i Indonezji. Ma wydłużony kształt i jest zakończony szpiczastym czubkiem — od niego powinno zacząć się obieranie. Choć skórka salak nie jest jadalna, to miąższ najlepiej smakuje z owoców dojrzałych. Jego smak trudno określić. Jest jednocześnie słodki, ale przełamany odrobiną kwaskowego posmaku.
Karambola
Poprawna nazwa tego owocu brzmi tak naprawdę oskomian pospolity. Po rozcięciu na pół, owoc ma kształt gwiazdy i stąd jego pospolita nazwa - gwieździsty owoc. Oprócz oryginalnego wyglądu wyróżnia się słodko-kwaśnym smakiem, który idealnie nadaje się do produkcji marynat, sosów i dżemów. Doskonale sprawdza się również jako dodatek do ryb i mięs i składnik sałatek owocowych. Owoce karamboli po uprzednim umyciu, można jeść w całości ze skórką, a pokrojone w plasterki, mogą służyć jako dekoracja potraw. Pierwotnie uprawiany jedynie w Malezji, dziś to stały bywalec również polskich dyskontów w okresie od jesieni do wiosny. Karambola bogata jest w witaminę A, żelazo, wapń oraz magnez. Dzięki zawartości witaminy C sok z tego owocu polecany jest w czasie osłabionej odporności organizmu, a nawet w przypadku gorączki.
Pitaja
Ten owoc nazywamy najczęściej smoczym owocem. Pod różową i nieco fantazyjną skórką skrywa się biały miąższ z drobnymi, jadalnymi pestkami. Jego smak można określić jako miks gruszki i truskawki, trochę zbliżony do smaku melona czy kiwi, ale mniej kwaśny. Pitaja jest delikatna i niezbyt słodka. Przed konsumpcją dla polepszenia walorów smakowych najlepiej schłodzić ją w lodówce. Smoczy owoc to przede wszystkim źródło witaminy C oraz błonnika. Do tego jest bogaty w fosfor i wapń, a także w witaminy B i E. Pitaja dobrze wpływa na pamięć oraz zapobiega powstawaniu nowotworów. Jej spożywanie polecane jest diabetykom - ze względu na niski indeks glikemiczny tj. 37, pomaga obniżyć poziom glukozy we krwi. Dodatkowo obniża zbyt wysoki poziom cholesterolu, wspomaga proces gojenia ran, a dzięki sporej dawce witaminy A korzystnie działa na wzrok. Może być doskonałym składnikiem dietetycznych, lekkich sałatek. W 100 g tego owocu znajduje się 60 kca