Naj... jedzenie na świecie!
Kanapka? Raczej kanapa!
Wielu jest też zapaleńców, którzy stają do zawodów i tworzą mega kanapki, pizze giganty, czy monstrualne ciasta
Bicie rekordów w dziedzinie kulinariów wywołuje sporo emocji. Wielu jest też zapaleńców, którzy stają do zawodów i tworzą mega kanapki, pizze giganty, czy monstrualne ciasta. Rozmach, z jakim pracują, robi niesamowite wrażenie, a efekty ich działania bywają naprawdę zaskakujące.
Kanapka? Raczej kanapa!
Zaczynamy z grubej, a raczej długiej rury. Od mierzącej 1,5 km kanapki. Podobno - 1,5 km. Dlaczego podobno? Otóż w 2008 roku organizatorzy bicia rekordu na najdłuższą kanapkę, postanowili zrobić 1,5 km sandwicza. Do obłożenia pieczywa zużyli aż 1400 kg mięsa. Wszystko szło świetnie. Kanapka powstała i zgodnie z planem miała trafić do gigantycznej gabloty ustawionej w jednym z parków w Teheranie. Najpierw jednak kulinarnie dzieło mieli zmierzyć przedstawiciele Księgi Rekordów Guinnessa. I tu zaczęły się kłopoty. Zanim dokonano pomiaru, licznie zgromadzona publiczność rzuciła się na kanapkę i zwyczajnie ją zjadła. Tak więc pierwszy opisany tu rekordzista nie został ani oficjalnie zmierzony, ani zważony. Zostało po nim tylko smaczne wspomnienie i zapisy filmowe z tworzenia mega kanapki.