Masło – jak wybrać najlepsze?

Kromka świeżego chleba z prawdziwym masłem nie wymaga żadnych dodatków. Taki posiłek to przyjemność sama w sobie. Okazuje się jednak, że zakup dobrego masła wcale nie jest taki prosty, jak się wydaje. Producenci miksów i margaryn robią naprawdę wiele, by zakamuflować to, że ich produkt wcale nie jest masłem. Na co więc należy zwracać uwagę, by nie dać się oszukać?

MasłoMasło
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | VIKTOR KOCHETKOV

Rodzaje masła

Prawdziwe masło można podzielić w zależności od wymagań jakościowych na:

  • masło ekstra,
  • masło delikatesowe,
  • masło wyborowe,
  • masło śmietankowe,
  • masło stołowe.

Pierwsze trzy rodzaje masła robi się z pasteryzowanej ukwaszonej śmietany. Powinny mieć przynajmniej 82 proc. tłuszczu mlecznego. Nie należy się bać tak dużej ilości tłuszczu, gdyż ten mleczny jest łatwo przyswajalny przez ludzki organizm. Z kolei masło śmietankowe jest produkowane ze śmietanki nieukwaszonej. Zawiera też mniej tłuszczu - 73,5 proc.

Warto wiedzieć, że masło ekstra ma znacznie mniejszą zawartość laktozy niż masło śmietankowe. Jest więc ono bezpieczniejsze i zdrowsze dla osób chorych, starszych oraz tych, które nie tolerują laktozy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Idealny de volaille. Prosty trik na zawijanie słynnych kotletów po kijowsku

Masło stołowe ma zawartość tłuszczu mniejszą niż 73,5 proc., więc ma gorszą jakość i jest tańsze, choć i tak będzie lepszym wyborem niż tłuszcz roślinny do smarowania.

Żaden z tych rodzajów masła nie ma prawa zawierać tłuszczu roślinnego. Tzw. masło roślinne tak naprawdę wcale nie jest masłem, a margaryną. Uważajmy też na produkty stylizowane wyglądem na masło, czyli wszelkie osełki, masełka, tłuszcze do smarowania, ekstra do smarowania. Jeśli na etykiecie nie ma wyraźnego oznaczenia "masło" oraz określonej zawartości tłuszczu mlecznego, nie mamy do czynienia z prawdziwym masłem.

Czym charakteryzuje się dobre masło?

Prawdziwe masło jest pochodzenia mlecznego, a zawartość tłuszczu w nim powinna być jak najwyższa. Nie może to być tłuszcz roślinny, dlatego należy uważnie wczytywać się w skład kupowanego produktu. Na etykiecie może być wyraźnie napisane np. "82% tłuszczu", ale bez informacji o mlecznym jego pochodzeniu, nie możemy się nawet łudzić, że jest to prawdziwe masło.

Dobre masło powinno składać się właściwie tylko z tłuszczu mlecznego i wody. Dopuszczalne są jeszcze beta-karoten oraz sól. Ma też dosyć krótki termin ważności. Wszelki dodatek środków konserwujących, zagęstników czy emulgatorów znacznie obniża jakość produktu.

Prawdziwe masło nie należy do tanich produktów, więc niska cena również powinna być dla nas znakiem alarmowym do tego, by bliżej przyjrzeć się etykiecie. Dlaczego masło jest drogie? Do wyprodukowania 1 kg produktów potrzebne są aż 4 l tłustej śmietany!

Kostka masła
Kostka masła © Adobe Stock | LEONID SHTANDEL

Dobrym wyznacznikiem wysokiej jakości masła jest jego konsystencja. Przechowywane w lodówce powinno być twarde i trudne do rozsmarowania. W sklepie możemy spróbować zagłębić palec w produkcie, który chcemy kupić. Jeśli czujemy, że masło jest miękkie i ustępuje, może to oznaczać, że wcale nie jest ono prawdziwym masłem.

Ciekawe jest to, że masło kojarzy nam się z żółtym kolorem, a w rzeczywistości prawdziwe masło jest bardzo jasne, prawie białe. Jeśli ma ono bardziej wyrazisty kolor, oznacza to dodatek barwników – jeśli są one naturalne (moja babcia dodawała np. nieco soku z marchwi), to nie jest to jakiś większy problem, jednak dodatek sztucznych ulepszaczy koloru nie jest już wskazany.

W sklepie nie sprawdzimy jeszcze jednej właściwości masła. Mianowicie, w czasie roztapiania na ogniu masło pieni się biało. Ma ono niską temperaturę dymienia, więc nie powinno się na nim smażyć produktów wymagających dłuższej obróbki termicznej. Tym sposobem smażenie kotletów na maśle nie jest wskazane, ale można na nim zrobić np. jasną zasmażkę lub jajecznicę.

Prawdziwe masło zawiera cenne składniki odżywcze, takie jak witaminy A, D oraz E, a także białko i wapń. Ponadto znajdziemy w nim kwas linolowy, który uważany jest za związek o działaniu przeciwnowotworowym. Osoby zdrowe nie muszą więc obawiać się wprowadzenia masła do swojej diety – oczywiście w umiarkowanych ilościach.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
To deser, który jem niemal codziennie. Skończyły się moje problemy z brzuchem i jelitami
To deser, który jem niemal codziennie. Skończyły się moje problemy z brzuchem i jelitami
Czerwona plamka na jajku. Mało kto wie, co oznacza i czy można je bezpiecznie zjeść
Czerwona plamka na jajku. Mało kto wie, co oznacza i czy można je bezpiecznie zjeść
Wymiata złogi z jelit i pomaga w odchudzaniu. Idealna dla sercowców
Wymiata złogi z jelit i pomaga w odchudzaniu. Idealna dla sercowców
Brudne słoiki wyrzucaj do tego kosza. Wielu popełnia błąd
Brudne słoiki wyrzucaj do tego kosza. Wielu popełnia błąd
Rzadko gości w naszej kuchnni. Chroni serce i poprawia pamięć, dlatego jest idealny dla seniorów
Rzadko gości w naszej kuchnni. Chroni serce i poprawia pamięć, dlatego jest idealny dla seniorów
Mięso delikatne jak żadne inne. Ma mało tłuszczu, za to pełno białka i żelaza
Mięso delikatne jak żadne inne. Ma mało tłuszczu, za to pełno białka i żelaza
Wypij rano przed śniadaniem. Pomoże obniżyć cukier
Wypij rano przed śniadaniem. Pomoże obniżyć cukier
Jest bardzo podobna do jarzynowej, ale tysiąc razy lepsza. Na Boże Narodzenie zachwycę wszystkich pomysłem
Jest bardzo podobna do jarzynowej, ale tysiąc razy lepsza. Na Boże Narodzenie zachwycę wszystkich pomysłem
Lepsza niż z kawiarni. Doskonale rozgrzewa, dodaje energii i poprawia koncentrację
Lepsza niż z kawiarni. Doskonale rozgrzewa, dodaje energii i poprawia koncentrację
Wystarczy dolać pół szklanki do masy. Mielone wychodzą delikatne, pulchne, ale mają chrupką skórkę
Wystarczy dolać pół szklanki do masy. Mielone wychodzą delikatne, pulchne, ale mają chrupką skórkę
Dodaję łyżkę do placków ziemniaczanych. Wychodzą chrupkie, ale nie piją tłuszczu
Dodaję łyżkę do placków ziemniaczanych. Wychodzą chrupkie, ale nie piją tłuszczu
Na jarmarku w Białymstoku nawet ciepły kompot ma swoją cenę. Stówka na osobę to minimum
Na jarmarku w Białymstoku nawet ciepły kompot ma swoją cenę. Stówka na osobę to minimum
MOŻE JESZCZE JEDEN ARTYKUŁ? ZOBACZ CO POLECAMY 🌟