Kradzione, a tuczy
Tradycyjne polskie potrawy, które nie są z Polski
Tradycyjne polskie, ale nie z Polski
Wiadomo powszechnie, że fasolki po bretońsku we Francji nie uświadczymy, podobnie jak ryby po grecku w Grecji. Wiele potraw znanych w Polsce ma bowiem nazwy wzięte po prostu z kapelusza. Są jednak w naszej kuchni potrawy uważane za typowo polskie, choć takimi nie są. Sznycel, wuzetka, knedle, kołduny, pierogi, łazanki czy naleśniki jemy bardzo często. W każdej książce kucharskiej poświęconej polskiej kuchni są one bardzo szeroko omówione, choć przywędrowały na nasze stoły z różnych stron świata.
Polecamy również:
Najbardziej kaloryczne jedzenie świata?
Schabowy a la sznycel
Sznycel oryginalnie pochodzi z Austrii. Wiener Schnitzel to kawałek rozbitego tłuczkiem prawie na grubość papieru mięsa cielęcego, panierowany w jajku i bułce tartej, smażony obowiązkowo na maśle i podawany z cząstką cytryny. W Polsce austriacki sznycel zrobił zawrotną karierę. W wielu miejscach stał się nawet kultowym kotletem schabowym. Oryginalny, nasz, polski, kotlet schabowy MUSI mieć swoją odpowiednią grubość i koniecznie kawałek kostki.
Polecamy również:
Najbardziej kaloryczne jedzenie świata?
Sznycel z indyka?
Kotlety podawane w niektórych restauracjach tak naprawdę są jednak sznyclami - cienkie jak wiór i bezkostne. Austriackie sznycle obowiązkowo muszą być z cielęciny. Ale co to dla Polaka za różnica? I stąd pełno w knajpianych kartach sznycli z wołowiny, kurczaka czy indyka. Co z tego, że z oryginałem nie mają nich wspólnego, skoro nazwa jest znana wszystkim?
Polecamy również:
Najbardziej kaloryczne jedzenie świata?
Kiełbasa też nie nasza...
Zachwycamy się tym, że w amerykańskich sklepach polska kiełbasa jest często poszukiwanym rarytasem, a ludzie zza granicy kojarzą nasz kraj z kiełbasą. A to nie jest nasz pomysł! Kiełbasa przywędrowała prawdopodobnie do Polski z karawanami kupieckimi z czasów rzymskich.
Polecamy również:
Najbardziej kaloryczne jedzenie świata?
Umiemy ją dobrze zrobić
Rzymianie bowiem byli prawdziwymi koneserami kiełbas. Nadziewali jelita czym się dało - nawet owocami, tworząc takie właśnie kiełbaski. Żołnierze rzymscy, podbijając świat, byli zawsze zaopatrzeni w suszone kiełbasy - podstawowe źródło białka. Polacy, nie sposób nam tego odmówić, bardzo mocno wpłynęli jednak na podniesienie powagi kiełbasy. Nasze wędliny tego typu są rzeczywiście jednymi z najlepszych na świecie.
Polecamy również:
Najbardziej kaloryczne jedzenie świata?
Parówka, czyli kiełbaska wiedeńska
Paróweczka na śniadanie? Jak najbardziej. To też nie jest polski wymysł. Podobno wymyślił ją bawarski rzeźnik Johann Georg Lahner z miasteczka Gasseldorf. W oryginale jej nazwa brzmiała kiełbaska wiedeńska, ale w Polsce szybko zmieniono jej nazwę na parówka (od sposobu przetwarzania). Parówka z Niemiec opanowała w krótkim czasie nie tylko polskie stoły, ale praktycznie cały świat.
Polecamy również:
Najbardziej kaloryczne jedzenie świata?
"Bijemy się o złotą patelnię!"
"- Wuzetka do kawy obowiązkowa!" - mówi kelnerka. "- Bijemy się o złotą patelnię!" - ten dialog z filmu "Miś" znają chyba wszyscy. A ciastko-bohater tej scenki nie powinien nam się kojarzyć z trasą W-Z w Warszawie (piętrową tak jak ciastko), ale z Niemcami.
Polecamy również:
Najbardziej kaloryczne jedzenie świata?
Wuzetka,czyli torcik szwarcwaldzki
Ojcem naszej poczciwej wuzetki jest bowiem jeden z najbardziej luksusowych słodyczy początku XX wieku - torcik szwarcwaldzki. Tak jak wuzetka składa się z warstw ciemnego ciasta przekładanego jasnym kremem. Na całym świecie jest nadal tortem szwarcwaldzkim, ale w Polsce już nie. I chyba tak zostanie nawet wtedy, gdy wszystkie trasy W-Z będą wybudowane.
Polecamy również:
Najbardziej kaloryczne jedzenie świata?
Kołduny z Azji
Kołdunami częstujemy wielu zagranicznych gości chcących spróbować prawdziwej polskiej kuchni. A ta potrawa przywędrowała do nas z Litwy, a na Litwę ze wschodu, razem z Tatarami. Siekane mięso zawinięte w ciasto to tradycyjna potrawa stepowych ludów Azji. Ale dla nas kołduny i tak zawsze będą polskie.
Polecamy również:
Najbardziej kaloryczne jedzenie świata?
Kuchnie świata się łączą
Można wymieniać wiele jeszcze dań, które zapożyczyliśmy od innych (naleśniki z Francji, łazanki z Włoch, knedle z Czech), ale czy ma to sens? Kuchnia świata się łączy. Makaron je codziennie kilka miliardów ludzi, ziemniaki uprawia się w tradycyjnie ryżowych Chinach, hot-dogi znajdziemy nawet w wegetariańskich Indiach. Teraz czas na kolejny krok: by w przepisach, np. Australii, pojawił się żurek. Bo żurek naprawdę jest nasz, polski. Z dziada pradziada.
Polecamy również:
Najbardziej kaloryczne jedzenie świata?