Kiełbaski seitanowe – co to jest?

Ten specjał na pewno powinny omijać osoby zmagające się z celiakią, ponieważ jego bazę stanowi seitan – wywodzący się z kuchni japońskiej produkt stanowi bowiem prawdziwą bombę glutenową. Jednocześnie dzięki temu jest świetnym zamiennikiem mięsa, a kiełbaski seitanowe potrafią zachwycić smakiem największych mięsożerców.

Seitan to produkt otrzymywany z glutenu pszennego
Źródło zdjęć: © 123RF

Europa odkryła seitan już w połowie XX wieku dzięki George’owi Ohsawie, pochodzącemu z Japonii twórcy diety i filozofii makrobiotycznej oraz autorowi głośnej książki "Sztuka odmładzania i długowieczności", w której zawarł skondensowaną wiedzę na temat żywienia i filozofii życia, pozwalających w stosunkowo krótkim czasie osiągnąć wewnętrzną harmonię lub przynajmniej się do niej zbliżyć.

Jedną z głównych idei Oshawy było doprowadzenie do zbliżenia między Wschodem a Zachodem. Już w latach 30. przybył do Francji, by studiować kulturę europejską, propagując jednocześnie wiedzę na temat Japonii i innych cywilizacji azjatyckich. Jego podróże pozwoliły mieszkańcom naszego kontynentu poznać akupunkturę, bonzai i buddyzm zen, ale również niezwykłe produkty spożywcze.

Zobacz też: Rezygnujesz z mięsa? Takie mogą być efekty

Naczelną zasadą kuchni makrobiotycznej jest kreatywność, co najlepiej widać właśnie na przykładzie seitanu, wysokobiałkowego produktu otrzymywanego z glutenu pszennego, uznawanego obecnie za jeden z najznakomitszych substytutów mięsa, który z powodzeniem można wykorzystywać na wiele sposobów.

Bomba białkowa

Seitan to produkt otrzymywany z glutenu pszennego poprzez wypłukanie skrobi z mąki pszennej. Dzięki temu dostarcza potężnej dawki białka, które niekiedy stanowi nawet 80 proc. składu. Jest także bogatym źródłem żelaza (pierwiastek niezbędny do transportu tlenu z płuc do komórek, potrzebny również mięśniom oraz wielu enzymom) oraz wapnia (zapewnia dobrą kondycję kości i zębów, ale także uczestniczy w procesach związanych z krzepnięciem krwi i przewodzeniem impulsów bioelektrycznych, dba o prawidłową pracę serca czy utrzymywanie równowagi kwasowo-zasadowej organizmu).

Jednak seitan nie jest produktem dla każdego. Zdecydowanie powinny go unikać osoby skarżące się na dolegliwości ze strony przewodu pokarmowego, które występują po spożyciu żywności z glutenem. Mogą one wynikać z alergii lub celiakii – nieuleczalnej choroby trzewnej, niszczącej kosmki jelitowe i ograniczającej wchłanianie niezbędnych organizmowi substancji odżywczych, zwłaszcza żelaza, wapnia, magnezu, kwasu foliowego oraz witamin A, B12 i D.

Kiełbaski bez mięsa

W kuchni dalekowschodniej i wegetariańskiej seitan jest chętnie wykorzystywany jako substytut mięsa. Odpowiednio przyprawiony może skutecznie udawać kurczaka, a nawet tradycyjnego schabowego. Pasuje do ryżu, makaronu, kaszy czy ziemniaków. Świetnie komponuje się z grzybami i rozmaitymi warzywami.

Na bazie tego produktu przygotowuje się również smakowite kiełbaski, które możemy kupić w stacjonarnych lub internetowych sklepach ze zdrową żywnością. Nadają się do jedzenia od razu po wyjęciu z opakowania, ale najlepsze są na gorąco, pod każdą postacią, także jako dodatek do dań.

Skład tego typu specjałów zwykle nie budzi większych wątpliwości. Oprócz seitanu, stanowiącego 70-90 proc. zawartości, znajdziemy tam często także olej, przyprawy, płatki drożdżowe i zagęszczacze, wśród których najpopularniejszym bywa guma guar, uznawana wprawdzie za substancję nieszkodliwą dla zdrowia, lecz w nadmiarze mogącą zaburzać pracę układu pokarmowego.

Kiełbaski seitanowe możemy też przygotować samodzielnie. Przyda nam się wówczas sproszkowany seitan, do którego wystarczy dolać trochę zimnej wody, a po odczekaniu kilkunastu minut inne składniki. Ich dobór zależy do indywidualnych preferencji. Możemy dodać np. ugotowane i zblendowane warzywa strączkowe (ciecierzycę, soczewicę, fasolę), zmiażdżone ząbki czosnku, posiekane oliwki, sos sojowy, płatki drożdżowe (świetny zamiennik parmezanu) oraz koniecznie aromatyczne zioła: oregano, tymianek, rozmaryn, kminek czy czarnuszkę. By nadać masie odpowiednią konsystencję warto mieć pod ręką dobrej jakości olej, oliwę z oliwek, sos pomidorowy lub pastę paprykową.

Wszystko dobrze mieszamy, formujemy w serdelki, zawijamy w folię aluminiową, następnie podgotowujemy we wrzątku przez kwadrans, a później podpiekamy pół godziny w piekarniku. Możemy też skorzystać z parowaru. Po ostygnięciu kiełbaski warto włożyć na kilka godzin do lodówki.

Chcesz się pochwalić swoimi kulinarnymi osiągnięciami? Masz ciekawy przepis? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Większość nie może nawet na nie patrzeć. Nasi dziadkowie wiedzieli, że to świetne źródło kolagenu
Większość nie może nawet na nie patrzeć. Nasi dziadkowie wiedzieli, że to świetne źródło kolagenu
Pomidory przechowuję w ten sposób. Są jędrne i soczyste nawet przez tydzień
Pomidory przechowuję w ten sposób. Są jędrne i soczyste nawet przez tydzień
Polacy nie zdają sobie sprawy, że popełniają błąd. Chodzi o mandarynki
Polacy nie zdają sobie sprawy, że popełniają błąd. Chodzi o mandarynki
Dodaj do kawy zamiast śmietanki i cukru. W tętnicach działa jak odkurzacz
Dodaj do kawy zamiast śmietanki i cukru. W tętnicach działa jak odkurzacz
Popijam ten napój przez cały grudzień. Przyśpiesza pracę jelit i usprawnia trawienie
Popijam ten napój przez cały grudzień. Przyśpiesza pracę jelit i usprawnia trawienie
Już starożytni Rzymianie ją cenili. Łagodzi dolegliwości żołądkowe i wzmacnia serce
Już starożytni Rzymianie ją cenili. Łagodzi dolegliwości żołądkowe i wzmacnia serce
Posypuję nimi sałatkę. Wspierają zdrowie serca i kosztują grosze
Posypuję nimi sałatkę. Wspierają zdrowie serca i kosztują grosze
Pijesz wodę z plastikowych butelek? Sprawdź, co się dzieje wtedy z twoim organizmem
Pijesz wodę z plastikowych butelek? Sprawdź, co się dzieje wtedy z twoim organizmem
Działa jak tarcza dla tarczycy, reguluje poziom cukru. Polacy nawet nie wiedzą, jak się nazywa
Działa jak tarcza dla tarczycy, reguluje poziom cukru. Polacy nawet nie wiedzą, jak się nazywa
Ziemniaki jednak nie dla każdego. Oto kto powinien ich unikać
Ziemniaki jednak nie dla każdego. Oto kto powinien ich unikać
To najlepszy zamiennik soli. Dodaj trochę do potrawy, będzie smaczna i zdrowa
To najlepszy zamiennik soli. Dodaj trochę do potrawy, będzie smaczna i zdrowa
W smaku przypomina cukinię lub fasolkę szparagową. Tylko dziś kupisz o połowę taniej
W smaku przypomina cukinię lub fasolkę szparagową. Tylko dziś kupisz o połowę taniej
NIE WYCHODŹ JESZCZE! MAMY COŚ SPECJALNIE DLA CIEBIE 🎯