Kawa 3w1. Wygodna, ale czy zdrowa?

Dodawana jako reklamówka do gazety lub zachęcająca niską ceną przy kasie. Mała saszetka, a do niej niezbędny wrzątek i kubek lub szklanka. Tyle potrzeba, żeby przyrządzić w kilka chwil kawę instant. Zgodnie ze sloganem na opakowaniu, w składzie dominować powinny właśnie 2 lub 3 składniki - kawa i śmietanka lub kawa, zabielacz i cukier. Zawartość kofeiny w tych propozycjach jest mniejsza niż w klasycznej kawie parzonej z ekspresu. Kubek 250 ml nie da więc takiego efektu jak chociażby małe espresso.

Kupując kawę instant, warto sprawdzić skład produktu. Gdy znajduje się na pierwszym miejscu na liście, to znaczy, że jest go najwięcej. Co gorsza, producenci często dodają do kawy w proszku syrop glukozowo-fruktozowy. Słodzik ten z jednej strony zapewnia pożądany smak, ale z drugiej strony może podwyższać poziom "złego" cholesterolu LDL, zwiększać ryzyko otyłości i cukrzycy. Co ważne, syrop ten sam w sobie - co podkreślają dietetycy - nie ma żadnych wartości odżywczych. Kolejne składniki na etykiecie też powinny wzbudzić naszą czujność.

Kolejne miejsca często zajmuje utwardzony tłuszcz roślinny - nadmiar tej substancji w diecie może prowadzić do miażdżycy, zatorów, a w konsekwencji wylewu lub zawału serca. Ładny kolor napoju to z kolei zasługa barwników (m.in. trifosforanu E451). Zbyt duża ilość w diecie pogarsza wchłanialność substancji mineralnych i może powodować osteoporozę. Czy warto więc sięgać po kawę instant 3w1 lub 2w1?

Szybką propozycją kawy, pomijając wersję z kawiarni, gdzie cały proces mielenia i parzenia ktoś wykonuje za nas, może być kawa zbożowa. Z pewnością będzie lepszym i zdrowym wyborem niż kawa 3w1 z długim i niezbyt zdrowym składem. Są proste w przygotowaniu, ale bezpieczniejsze dla naszego zdrowia. Podobnie jak kawę z saszetki, wystarczy zalać ją gorącą wodą. Możemy natomiast samodzielnie kontrolować dodatki - jakie mleko zabieli napój czy jaki słodzik wzbogaci smak.